Zauważyliście, jak porządkowi się cieszyli, kiedy Lewis wykręcił bączka i zatrzymał się na torze? Widać, że to Hiszpania.
Generalnie strasznie dużo walki z przyczepnością. Walczył z samochodem każdy. Co chwila jakieś wyjazdy za tor, jakieś uślizgi, jakieś błędy. Najwięcej chyba na zakręcie po wyjeździe z mostu. Już mi się ten zakręt podoba.
Tor mało przyczepny i baaardzo brudny. A w boksach szczególnie, co było widać, kiedy mechanicy McLarena sprzątali miotełką swoje stanowisko. Wyników nie komentuje, bo nie ma większego sensu. Będzie ciekawie w ten weekend.
A II sesji treningowej nie oglądam ze względu na mecz półfinałowy IO Włochy - Brazylia. Po meczu wejdę na forum i liczę na jakąś ciekawą relację.