chmiel napisał(a):Mexi napisał(a):zachowanie polaków jeszcze bardziej żenujące...
Możesz rozwinąć tę kwestię?
No słuchaj, siedziało za mną kilku takich debili niestety...Zdecydowanie panowie mądralińscy (przynajmniej ich niektóre teksty sprawialy takie wrażenie) ale w rzeczywistości mało co wiedzący. Niektóre ich wypowiedzi w stylu:
- Alonso przejechał
(5s póxniej)
- Nie, to było Ferrari.
- Ale Massa czy Raikkonen?
- Massa chyba
po 30 s doszli jednak do tego, że to Kimi był (po tym, że pokazali czas kończący kółko)
inny tekst:
- A Alonso to w ing jeździ, tak?
(chwila namysłu)
- tak, w ing
Do tego wychodzący z załozenia, ze jak sa w innym kraju to nikt ich nie rozumie, krótko mówiąc, obrażali kogo można i kiedy można:
- A kto to wogóle jest ten pier***ny Vettel? (cytuję w tym momencie)
- Ale by było fajnie jak Alonso nie przejdzie dalej (quale).
- No, to jeszcze Heidfeld niech zostanie (w Q1)
- Jakie bydło (o Hiszpanach jak zaczęli śpiewać jakąś ze swoich piesni (a może hymn Asturii? nie mam pojęcia, śpiewali to zaraz po hymnach)
Jedyny uper w F1 to Kubica i koniec.
Itp itd. Generalnie na tych panach można oprzeć definicję kubicomanii.
EDIT:
Aha, i ten hymn po hymnie Brazylii to hymn Ferrari
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out