Debiutant roku 2008

[pjaxz]

Głosowanie w obecnej fazie mistrzostw trochę mija się z celem, ale patrząc na formę STR3 myślę, że po Interlagos to jednak Bourdais dostanie mój głos.

[Dale65]

Ja głosuję na Bourdais, ponieważ właściwie obaj są ciency, ale Bourdais przyszedł do F1 już "z czymś" i to może w końcu zaprocentować (jeśli będzie dalej jeździł), a już teraz było to widać w Walencji. Piquet to beztalent wciśnięty na siłę do F1 przez tatusia i nie wróżę mu długiej kariery, to podium na Hocke trudno mu liczyć, bo zawdzięcza to tylko i wyłącznie SC.
Ogólnie to moim zdaniem obaj są cieniasami, ale Bourdais jeszcze może się rozkręcić, a Piquet może być jednosezonowcem.

[rafaello85]

Ja póki co nie zagłosuję na nikogo. Ani jeden, ani drugi kierowca nie zachwyca mnie swoją jazdą! Poczekam do końca sezonu, może któryś z nich pozytywnie mnie zaskoczy i wtedy dostanie mój głos.

[Kajek]

Smiać mi sie chce, jak Bourdais dostaje głosy za tytuły w CCWS, ten pan nic nie pokazał, przy dobrej nawet momentami jezdzie Vettela, Piquet zaś oprócz fartownego podium ma dobre wystepy we Francji oraz Węgier, mysle ze na Interlagos jeszcze powinien sie pokazac z dobrej strony. Mój głos dla Piqueta, a śmiech dla Bourdiasa.

[Endrju Szopen]

Głosuje po Brazylii - po pierwsze muszę na to spojrzeć obiektywnie, bo Nelsinho jest moim ulubieńcem i pierwszym moim odruchem była chęć zagłosowania na niego, a po drugie - to nie koniec sezonu. Może jednak Bourdais się wykaże bardziej? Nie wiadomo, a to w końcu głosowanie na debiutanta roku, całego...

[im9ulse]

nie ma co porownywac kadydatow do tytulu debiutanta roku, z zeszlorocznymi...sklaniam sie za Nelsinho, ktory jest znacznie mlodszy, osiagna lepsze rezultaty (podium, ok ze ma lepsze jezdzidlo ale z nowu nie az tak dobre jak czolowka) - aczkolwiek poczekam do ostatniego wyscigu zanim oddam glos, narazie 70% - 30% dla brasilenio, Bourdais mnie rozczarowal - nie trzyma tempa Vettela i to jest smutne

[pawel92setter]

Według mnie w tym sezonie lepiej spisuje się Piquet... Obaj generalnie jeżdżą słabo, Bourdais miał udany wyścig w Australii, ale potem już kompletnie nic nie pokazywał, natomiast Nelson z biegiem sezonu się przebudzał i w ostatnim czasie zaliczył kilka solidnych występów, o ile ciężko powiedzieć, że w Hocke stanął na podium dzięki swojej dobrej jeździe ( choć po wyjeździe SC prezentował bardzo dobre tempo), o tyle wyścigi we Francji (mimo błędu przez który stracił 1 pozycję, ale wyprzedził przecież Alonso ) i na Węgrzech może zdecydowanie zaliczyć do udanych. Moim zdaniem Piquet jako jeszcze bardzo młody kierowca nabierze jeszcze doświadczenia i z czasem będzie coraz bardziej liczył się w stawce. Mistrzostwa może nie zdobędzie , ale powinien prezentować przyzwoity poziom... trochę mu źle wakacje posłużyły, ale zobaczymy jak to w następnych wyścigach będzie

[Arnulf]

A dlaczego nie bierzemy pod uwagę Nakajimy jako debiutanta? Jeden wyścig w sezonie 2007 to moim zdaniem za mało by powiedzieć, że sezon 2007 był debiutanckim dla Japończyka? No, ale i tak nie miałem na niego głosować ...

Przy wyborze z wyżej wymienionej dwójki to miałbym problem. Zarówno Piquet jak i Bourdais rozczarowują mnie (i jak widzę, nie tylko mnie ). Ale na chwilę obecną postawiłbym jednak na Piqueta, bo po prostu ma lepsze statystyki niż Francuz. Z głosem w ankiecie wstrzymam się jednak do końca sezonu.

[MITSUBISHI_WRC]

Patrząc sie na klasyfikacje wśród kierowców to wybór jest łatwy, Nelson Piquet Jr 13 punktów na koncie no a Sebastien Bourdais tylko 2 punkty. Ale jak już przyjrzymy sie w jaki sposób stawał na podium Piqet Jr i na jego występy to wybór już nie jest taki łatwy. Bourdais też nie pokazał nic, co by go faworyzowało w tej ankiecie, także wybór jest trudny. Obaj kierowcy nie zachwycili, może mają za słabe bolidy? i dlatego tak jest, a może nie mają takiego talentu jak Kubica. Z oddaniem głosu w ankiecie powstrzymam sie do konca sezonu, pozdro.

[O2]

oboje to narazie jakies zarty a nie kierowcy wiec wybór byl trudny - francja wygrala.

[kowcyk]

a Nakajima to nie debiutant? ;p

[Damon]

a Nakajima to nie debiutant? ;p

Swój debiut miał w GP Brazylii 2007

[kowcyk]

aha, no tak, ale w tamtym roku chyba nie był brany pod uwagę w klasyfikacji Debiutanta Roku... Może jednak go podłączyć pod tą ankietę? Spektakularny to on jest i to aż za bardzo ^.^

[Endrju Szopen]

Temat jest: Debiutant Roku 2008, więc Nakajima się kwalifikuje, i tyle. Logiczne.

[Mexi]

Dla mnie żaden z nich nie zasługuje obecnie na tytuł debiutanta roku. Dlatego własnie jestem za nieprzyznawaniem tego wyróżnienia po sezonie 2008 Choć - do Brazylii długa droga