ludzie opanujcie się,bo w końcu się okaże że Hamilton nikogo prawidłowo nie wyprzedził w całej swojej karierze...
Hamilton i jego szarźe tak naprawdę powiewa większości ...
Klopot w tym, że to on często się żali, że a to mu drogę zajadą, a to zablokują...
Dlatego ludzie komentują.
Gdyby uśmiechał się po tym nieśmiało jak np. Kovalainen - zero problemu, może komentarze "...nooo, cicha woda".
A jak jest buc, to zbiera w tyłek i ma coraz większy "elektorat negatywny".
Ja tam jego "stylem" się nie przejmuję, statystycznie nieuchronnie zbliża się błąd na torze...
Dawno nic nie wywinął.