Forum Wyprzedź Mnie!

Dziadek napisał(a):Szczerze mówiąc dziwie się Heidfeldowi, że jego wypowiedź co do błędów teamu jest taka zachowawcza.

a jaka ma byc wypowiedz Nicka jesli przez pol sezonu zespol pracowal pod niego aby mogl uorac sie ze swoimi problemami, jednoczesnie nie poswiecajac Kubicy za duzo czasu? :???:

Sadzisz,ze powinien z piana na ustach rzucac miesem w kierunku kierownictwa teamu? przeciez jakby sam sie uparl to by zalozyl miekka mieszanke.

w dodatku to nie pierwszy raz kiedy Nick nie przechodzi do dalszej czesci kwalifikacji - i zapewne facet ma tego swiadomosc,ze dzisiejsze odpadniecie w Q1 to w glownej mierze wina jego problemow z dogrzaniem opon.

Moim zdaniem Robert najlżejszy z pierwszej 10, może jedynie Alonso jest lżejszy o jakieś 1-2 kółka.
No ale tak jak mówiłem ostatnio - jeśli RK powalczy o 5-6 miejsca to będę zadowolony, ale w suchym wyścigu raczej poleci w dół i dojedzie za Toyotami i pewnie również za Alonso. Dzisiejszy przykład dobitnie potwierdził, że o obronie 3 miejsca w generalce można już definitywnie zapomnieć, ale mam nadzieje, że RK zdobędzie 1-2 może nawet 3 punkty, o które odskoczy Heidfeldowi i BMW nie będzie już próbować zamienić ich miejscami... a może akurat Raikkonenowi się znów powinie noga? Tak, to tylko marzenie...
Hamilton z pewnością ucieknie Massie punktowo...

Dale65 napisał(a):Moim zdaniem Robert najlżejszy z pierwszej 10, może jedynie Alonso jest lżejszy o jakieś 1-2 kółka.
No ale tak jak mówiłem ostatnio - jeśli RK powalczy o 5-6 miejsca to będę zadowolony, ale w suchym wyścigu raczej poleci w dół i dojedzie za Toyotami i pewnie również za Alonso. Dzisiejszy przykład dobitnie potwierdził, że o obronie 3 miejsca w generalce można już definitywnie zapomnieć, ale mam nadzieje, że RK zdobędzie 1-2 może nawet 3 punkty, o które odskoczy Heidfeldowi i BMW nie będzie już próbować zamienić ich miejscami... a może akurat Raikkonenowi się znów powinie noga? Tak, to tylko marzenie...
Hamilton z pewnością ucieknie Massie punktowo...

@@down zwróć uwagę ile Kubica w kwalifikacjach stracił do drugiej lokaty..

Master napisał(a):

Nie rozumiem skąd ta reakcja... wszystko co miałem napisać napisałem już 2 posty wyżej. Amen.

Kubica na pewno będzie lekki, bo tylko wtedy tym złomem może się ulokować za Ferrari & McLarenem.

Master napisał(a):zwróć uwagę ile Kubica w kwalifikacjach stracił do drugiej lokaty.

Zwróć uwagę gdzie Kubica lokuje BMW względem innych zespołów w swojej wypowiedzi po wyscigu.

wlasnie wrzucilem pełny qual dla tych co nie mogli rano ogladac albo dla przypomnienia sobie

http://www.mototube.pl/film/994/kwalifi ... fuji-2008/

p.s. witam tutaj po raz pierwszy

Witaj

Imponujące wejście, na pewno wszyscy Cię tutaj polubią :-P

hihi

niestet slaba jakosc i wyszla ale pierwsze koty za ploty, za tydzien mam juz pomysl jak zrobic lepiej

na konferencji prasowej Kimi miał głos jak żul dworcowy, chyba był po kacu

Hmm, a co sądzicie o kolizji na pierwszym zakręcie celowo spowodowanej przez Kimasa :?:

Niby to niesportowo ale patrząc na chłodno to może być jedyna szansa

Do tego ryzykują co najwyżej -10 pozycji w Chinach...

BoBoFruit_Fan napisał(a):Hmm, a co sądzicie o kolizji na pierwszym zakręcie celowo spowodowanej przez Kimasa Niby to niesportowo ale patrząc na chłodno to może być jedyna szansa Do tego ryzykują co najwyżej -10 pozycji w Chinach...

Nie chcę tutaj nic mówić, ale taka zagrywka Ferrari może mieć drugie dno... nie koniecznie tu, ale dawanie Raikkonenowi mniej paliwa zaprzepaszcza WDC Massy. Także jeśli jutro nastąpi jakiś Racing Incident w czołówce to nie będę zdziwiony.

Głupoty piszecie. Zespołowi Ferrari zależy na tytule mistrzowskim w klasyfikacji konstruktorów, a do tego celu potrzeba jak największej ilości punktów. Obaj kierowcy muszą dojeżdżać do mety.
Z resztą co to w ogóle za pomysły? :shock:

Raikkonen nie jest żadnym kamikadze.

O jakiej kolizji my mówicie ? Bo ja nie w temacie...

rafaello85 napisał(a):Głupoty piszecie. Zespołowi Ferrari zależy na tytule mistrzowskim w klasyfikacji konstruktorów, a do tego celu potrzeba jak największej ilości punktów. Obaj kierowcy muszą dojeżdżać do mety.
Z resztą co to w ogóle za pomysły? Raikkonen nie jest żadnym kamikadze.

Z pewnością to głupoty

ale argument o WCC mnie nie przekonuje. KOVA zazwyczaj przyjeżdża w okolicach P5-P6 a często w ogóle nie punktuje. Do P6 można odrobić z ewentualnego P12 Kimasa bez problemów, szczególnie w Chinach gdzie jest trochę prostych i wyprzedzanie jest dość łatwe.

Sylwek1092 napisał(a):O jakiej kolizji my mówicie ? Bo ja nie w temacie...

O kolizji Kimasa z Lewisem, która wyeliminuje tego drugiego z wyścigu :oops:

BoBoFruit_Fan , nie będzie żadnej kolizji! Kimi ma za zadanie ugrać jak najwięcej punktów dla Ferrari, poza tym Fin zapewne chce znowu stanąć na podium. Poza tym on nie jest głupi żeby ryzykowac ewentualne przesunięcie na starcie w kolejnym wyścigu. Nie wiem skąd w ogóle przyszło Ci coś takiego do głowy? To jest F1, a nie crash-testy. Tu trzeba jechać najszybciej jak się da i zdobywac punkty.

Forum Wyprzedź Mnie!

Przed GP Japonii 2008

Kto przegląda forum