przez SPIDER Pt paź 17, 2008 14:03 Re: Przed GP Chin 2008
Obejrzałem na żywo pierwszy trening. Nie działo się właściwie nic ciekawego.
Zielone rowki w oponach były tylko, jak widać, na Japonię. Przynajmniej teraz wyglądają one normalnie. Poza tym, co się rzuciło w oczy, Piquet posmakował tego sławetnego żwirku przy zjeździe na pit lane.
Hamilton jest mocny...
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.