Ja niestety quala nie oglądałem i jutrzejszego wyścigu na żywo również nie obejrzę.
Ale mówi się trudno. Spróbuję coś wywnioskować z wyników. Lewis był najszybszy od początku weekendu, zdobył PP i jeżeli po pierwszym zakręcie będzie nadal pierwszy, pojedzie najprawdopodobniej po zwycięstwo, a przynajmniej powinien, bo wygląda na tym torze lepiej od Czerwonych. Kimi znowu przed Massą, ale czy znowu Kimi ma mniej paliwa, nie jestem pewien. Felipe jest niezadowolony po qualu, co nie wróży dobrze. Oba Ferrari muszą ostro powalczyć na starcie, a szczególnie Kimi, który ma niewiele do stracenia w przeciwieństwie do Brazylijczyka. Wynik Fernando mnie cieszy, bo znowu Hiszpan jest w czołówce.
Natomiast Heikki jak zwykle nic specjalnego. Nick tym razem wyraźnie lepiej od Roberta, ale za blokowanie został ukarany i będzie startował z dalszej pozycji niż miał startować, a zmienić taktyki nie może. Robert narzekał na bolid już wczoraj, dziś powiedział, że z każdą zmianą w ustawieniach było coraz gorzej. Niestety był to słaby występ Polaka. Znowu w Q3 mieliśmy oba STR. Brawo. Fatalnie natomiast Williams. A Nelsinho miał pecha, do awansu do Q3 zabrakło mu jedynie 0.007s, ale powinien on do ostatniego bloku quala awansować dość pewnie, na co obecnie R28 pozwala, a nie się tak męczyć.