Strona 13 z 15

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 16:14
przez Darth ZajceV
smylas napisał(a):Nie wydaje mi się, wątpię aby kimi chciał zaryzykować wiedząc że pewnie dostanie kare :evil: :P


A co ta kara dla niego zmieni? Przypuszczam, że Kimiego nie obchodzi czy będzie 3 czy 4 skoro nie może zostać mistrzem. A dwa tytuły dla zespołu są ważne, w zeszłym roku Massa się dla niego poświęcał... teraz czas się odpłacić.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 16:22
przez rafaello85
Darth ZajceV napisał(a):A co ta kara dla niego zmieni? Przypuszczam, że Kimiego nie obchodzi czy będzie 3 czy 4 skoro nie może zostać mistrzem. A dwa tytuły dla zespołu są ważne, w zeszłym roku Massa się dla niego poświęcał... teraz czas się odpłacić.

Ferrari straciłby sporo punktów do klasyfikacji konstruktorów. Na tym etapie mistrzostw, żaden kierowca nie może mieć wpadki, obaj muszą dojeżdżać na jak najlepszych pozycjach do mety.
Kimi pomoże Felipe w taki sposób, że nie będzie mu przeszkadzał. A tam gdzie będzie to możliwe, przepuści Brazylijczyka.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 16:36
przez gregoff
Komentarz do tej kwalifikacji: "Co nagle to po diable"... Próbowali w BMW czegoś na siłę i nie wyszło a Nick spokojnie pojechał bez kombinacji i awansował do Q3.

Będzie to straszne trudny wyścig i już raczej szansę stracone na tytuł. Możliwe, że też przegra tutaj Kubek trzecie miejsce w klasyfikacji... Chyba, że będzie lało. Ale to już gdybanie i czekanie na jakiś cud. Takie nie zdarzają się seriami a wydaje się, że większość zawodników przed Robertem jest po prostu od niego szybsza. Można też liczyć na jakiś karambol i odpadnięcie Lewisa i Massy a to moim zdaniem nie jest fair wobec nich. Wolę żeby Robert zdobył tytuł kiedy będzie naprawdę dysponował najlepszym pakietem kierowca+samochód. Oraz wygra trochę więcej wyścigów w sezonie.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 16:46
przez Dale65
To raczej nie w BMW... a po ostatnich akcjach i wypowiedziach zespołu (szczególnie co do nie możliwości poprawienia bolidu, ale może to być tylko takie gadanie żeby zatrzeć złe wrażenie odpuszczenia sezonu) mam wrażenie że Kubek zmarnuje najlepsze lata w BMW.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 16:49
przez Ave
Ło matko, gorzkie żale i lamenta.
Czy bedzie cud, czy bedzie, ło laboga i owamto.
Czy Kimi zakmini pierwszy zakret i wkreci pancia Hamcia w chaszcze.
Czy jednym bedzie padalo gradem, a naszymu sucho bedzie.
Módlta sie wiara do swych bozkow, moze ktory sie znudzi tym ględzeniem i sie stanie.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 16:59
przez pijawa
Dale65 napisał(a):...mam wrażenie że Kubek zmarnuje najlepsze lata w BMW.

Do wszystkich prezentujących tego rodzaju poglądy:
A miał lepszą opcję na ten sezon, pytam Was, miał????
Czy rzeczywiście trzecie, czy nawet tylko czwarte miejsce w generalce można nazwać klęską?
Litości!

Prawda: BMW daje ciała na wszystkie możliwe sposoby, mogłoby być zdecydowanie lepiej i ja również mam ogromne odczucie niedosytu, ale jak ktoś coś chrzani, to dobrze by było przy okazji chrzanić z sensem.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 17:42
przez craig
ja po prostu przy niektorych postach wymiekam.

gregoff napisał(a): Wolę żeby Robert zdobył tytuł kiedy będzie naprawdę dysponował najlepszym pakietem kierowca+samochód. Oraz wygra trochę więcej wyścigów w sezonie.


a co to za roznica? Jezeli jestes fanem statystyk, to pewnie sobie myslisz, kim do cholery jest Senna, skoro zdobyl tylko 2 mistrzostwa przy wielkim Schumacherze z 7 tryjumfami. JezeliRobert wygra w dzisiejszych czasach mistrzostwo z tylko jednym farciarskim zwyciestwem, to bedzie to wyczyn bezprecedensowy.

Dale65 napisał(a):To raczej nie w BMW... a po ostatnich akcjach i wypowiedziach zespołu (szczególnie co do nie możliwości poprawienia bolidu, ale może to być tylko takie gadanie żeby zatrzeć złe wrażenie odpuszczenia sezonu) mam wrażenie że Kubek zmarnuje najlepsze lata w BMW.


Mowisz o mozliwosci rozwoju umiejetnosci czy juz posiadanych? Schumacher zdobyl mistrzostwo swiata majac 35lat, D.Hill w wieku 36 lat, Prost w 38lat, a Mansell w 39. Najlepsze lata dopiero przed Kubica, on dopiero wszedl do F1. Kierowca z takim potencjale nie zniknie w tlumie innych.

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 17:45
przez Demetrius
Senna zdobył 3 tytuły ... :???:

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 17:48
przez Corte
Dobra każdemu się może pomylić co nie zmienia faktu, że craig ma racje. Master rozbawiłeś mnie do łez tym tekstem :rotfl: :rotfl:

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 17:50
przez im9ulse
rafaello85 napisał(a):Ferrari straciłby sporo punktów do klasyfikacji konstruktorów.

nic nie straci - Kimi i Ham odpadaja..Massa walczy dalej z Kovalem...moim zdaniem akurat taki manewr (ok brudny manewr ale zawsze) może tylko działać na korzyść Ferrari...a Kimiemiu co zrobia ukaraja go w Brazylii ? zabiora mu punkty ? watpliwe... ja na miejscu Kimasa, biorac pod uwage obecny stan w mistrzostwach - wpakowalbym sie w Hamiltona, wykonalbym akcje ala Tracy-Bourdais na Detroit(Denver?) 2006 poprostu ostry atak, ale nie tak beszczebelny jak Schu-Vill na Jerez 97

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 18:36
przez Dziadek
Nie no Panowie, jak można liczyć na jakieś brudne zagrywki?? Osobiście byłbym bardziej załamany, jeśliby coś takiego miało miejsce, niż byłem załamany po dzisiejszych kwalifikacjach. Nie znoszę Hamiltona, ale szczerze mówiąc życzę mu, aby nic takiego mu się nie przydarzyło. Chłopak jest zdecydowanie najlepszy na tym torze i zasługuje na wygraną. Jeśli ma już nie skończyć wyścigu, to niech to będzie przez jego błąd. Choć uważam, że tym razem Hamilton wygra to spokojnie i bez względu czy będzie sucho czy mokro. Co do Massy, to bardziej obawiałbym się na jego miejscu Renówki i STR, które jest na tym torze bardzo szybkie.

Co do Kubicy, to ciężko będzie mu szybko pojechać na jeden stop. Znając jak szybko zdziera "laczki" boje się o taką strategię. No chyba, że będzie tak jak chcecie, czyli deszcz ;) Wtedy istnieje szansa na dobrą pozycję. Jednak jakoś po dzisiejszych kwalifikacjach jestem daleki od hurra optymizmu. Zwyczajnie Robek Bobek był dziś wolny jak ślimak. Więc wątpię, aby jutro coś się odmieniło. Na całe szczęście świat F1 nie kończy się na Robercie :)

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 18:43
przez Kara Nocny Cień
A jak będzie śnieg? Będą ścigać się z łańcuchami na kołach? W takim wypadku Kubica ma szanse...
Z tematu zrobiliście istny koncert życzeń na poziomie wp.pl czy onetu.pl.

Kimi ma staranować Hamiltona? W takim razie będzie tak samo głupi jak anglik i w jakim go świetle pokaże? Będzie taki sam jak Lewis. Dlaczego nikt nie napisze ze Kovalainen staranuje Masse? Przecież jest giermkiem i powinien przysłużyć się swojemy rycerzowi. Chyba jest to bardziej prawdopodobne niż akt rozpaczy Farrari?

Narzekacie na Hamiltona ale nikt nie zauważył że dzieje się przy wyprzedzaniu którego tak bardzo chcemy. To w końcu jak? chcemy czy nie? W obecnych czasach nie da się inaczej wyprzedzać, jest gra jest ryzyko. A to że kogoś wypchnie... niech jedzie szybciej by nie został wyprzedzony (pomijam fakt różnicy w bolidach ale jak ktoś jest wolniejszy czemu ma blokować szybszego)

Z tej waszej nienawiści mam nadzieje, że zdobędzie tytuł MŚ... jest jaki jest ale pokazuje, że w tym roku jest bardzo szybki... najszybszy...

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 18:47
przez Corte
Zauważ, że gdyby nie błędy zespołu w Singapurze, na Silver (dobranie ustawień na sucho), i defekt na Hungarze to Felipe już z palcem pupie miałby tytuł pomijając dwa pierwsze GP... Odrobił te stracone pkt więc nie mów, że Hamcio jest najszybszy bo tak nie jest ;]

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 18:53
przez Schumacher
Z tej waszej nienawiści mam nadzieje, że zdobędzie tytuł MŚ... jest jaki jest ale pokazuje, że w tym roku jest bardzo szybki... najszybszy...


Wreszcie ktoś na to realnie popatrzył :-D

Zauważ, że gdyby nie błędy zespołu w Singapurze, na Silver (dobranie ustawień na sucho), i defekt na Hungarze to Felipe już z palcem pupie miałby tytuł pomijając dwa pierwsze GP... Odrobił te stracone pkt więc nie mów, że Hamcio jest najszybszy bo tak nie jest ;]


Na tytuł pracuje cały zespół a nie tylko kierowca i wcale by mu tak łatwo nie poszło...przypomnij sobie Malezję...Monaco.

Hamilton jest najszybszy...przynajmniej na razie to czego dokonał na GP Niemiec budzi szcunek

Re: Przed GP Chin 2008

PostNapisane: So paź 18, 2008 19:12
przez Darth ZajceV
Schumacher napisał(a):Hamilton jest najszybszy...przynajmniej na razie to czego dokonał na GP Niemiec budzi szcunek


Przy obecnym układzie sił w stawce tak. Jednak samą szybkością się nie wygrywa. Hamilton jest szybki, ale jako kierowca nie kompletny... mniej więcej tak samo jak Felipe. Gdy ma dzień pojedzie koncertowy wyścig, gdy go jednak zabraknie błaźni się gorzej niż np. Sakon Yamamoto...