Najlepsi kierowcy 2008 roku wg Was

[Master]

Krótko. Robcio Kubica, dziwne? Nie popełniał praktycznie żadnych błędów. Massa kilka kilometrów "przejechał" wokół własnej osi, a Hamilton to fuksiarz, zresztą i tak nie jeździł równo. Potem oczywiście Alonso.

[B4ndit]

ja bym troche poczekal z tym tematem do konca sezonu, no ale jak juz jest to zaglosowalem na Kubice.

L.Hamilton - bledy! m.in. wspaniale wjechania w dupe Ferdkowi i Kimiemu. No ale jest jednym z najszybszych kierwcow i regularnie łoi skore Hekiemu
F.Massa - bledy! 2 pierwsze wyscigi i silverstone to tragedia! Tez jest jednym z najszybszych i w drugiej polowie sezonu byl regularnie szybszy do Kimiego
H.Kovaleinen - regularnie wolniejszy od Hamiltona
K.Raikkonen - 1 wyscig bardzo slaby, pozniej zreszta tez kupa bledow i ogolnie dosc slabo... szczegolnie qual
R.Kubica - duzy minus tylko silverstone, mniejszy chiny. Praktycznie zawsze szybszy w qualu i wyscig od Nicka. Nick Kubice wyprzedzal tylko jak byllo jakies lotto w postaci pogody/sc (moze za wyjatkiem 1, max 2 wyscigow jesli sie nie myle). Ten sezon jest duzo lepszy od poprzedniego dla Kubicy, oby nie byl to jedyny tak dobry sezon..
S.Vettel - trudno powiedziec. Przez pol sezonu str bylo z tylu, potem wyskoczylo na czolo stawki. Na monzie Vettel tak naprawde z nikim sie nie scigal, bo Heki za szybki to nie byl...
F.Alonso - chyba po Kubicy najlepiej sie prezentowal. Pamietam tylko jeden wyscig, gdzie stracil murowana zdobycz punktowa przez swoj blad (Monaco), ale pamiec mnie moze zawodzic. Od gp francji, renault wyraznie bylo coraz szybsze, ale wypadki losowe niepozwalaly pokazac prawdziwej szybkosci.

[Dale65]

Roberto ofcourse, wreszcie możemy to powiedzieć z czystych faktów, a nie tylko z patriotyzmu.
Bezbłędny, wykorzystał wszystkie wpadki rywali, kiedy bolid stawał się mniej konkurencyjny wciąż utrzymywał się wysoko, czego wynikiem jest aktualna trzecia pozycja nierozwijanym, czwartym bolidem w stawce i mam nadzieję że będzie trzecia do końca sezonu.
Właściwie jedynie Silverstone można zaliczyć jako błąd (oczywiście jeśli "popełnienie aqualplaningu" źle ustawionym samochodem uznajemy za błąd).

2 w kolejce Alonso - mimo tego co wyprawiał w Monaco (przesadnie optymistyczny atak na Heidfelda na nawrocie i przyrycie w barierkę samemu od siebie) popełnił najmniej błędów z całej reszty i dał rady słabym bolidem pokazać, że te dwa mistrzostwa które zdobył nie były tylko jednopunktowym fartem.

[Mati93]

Ależ oczywiście Kubica Jedyna teoria o nim to: ''Jeśli popełniasz błąd w tedy wiadomo na twoje miejsce wskakuje Kubica'' - Fragment przytoczony z jakiegoś tematu. A tak na prawdę chyba każdy powie że Kubica to najlepszy kierowca tego sezonu, i nie dlatego że na początku sezonu osiągał dobre wyniki, cały swój talent pokazał po GP Francji, kiedy to bolid przestał się rozwijać i zamiast co wyścig spadać w dół on trzymał się w czołówce.....to jest prawdziwy talent.
A co do reszty czyli Massa, Hamillton, Raikkonen to chyba każdy widzi co się z nimi dzieje albo wielki fuks albo zwykłe gapiostwo

[renegade]

Temat dla typowych onanistow Kubicy

[Pieczar]

Masz jakiś problem z tym? Nie musisz tu zaglądać jak Ci się nie podoba. Polecam jakieś Brytyjskie forum, tam będziesz się mógł nacieszyć z Luiska razem z Brytolami.

[Ralph1537]

szkoda że nie można głosować na kilku kierowców.

H.Kovaleinen - regularnie wolniejszy od Hamiltona

nie od końca z własnej winy, bo nie ma tak dużego poparcia zespołu jak luis, poza tym heikki się ostatnio przyznał że na q3 zawsze mu wlewają dużo paliwa, tak aby był wolniejszy od hama, więc nic dziwnego w tym że jeździ wolniej, heikki też zapowiedział, że jeśli to się powtórzy w przyszłym roku to odejdzie z zespołu, czyli robi na ma się coś w stylu konfliktu mclarena z alonso, dokładnie to samo

[Mariusz]

1. Robert Kubica - bynajmniej nie ze względów patriotycznych, bo facet jeździ równo, niemal bezbłędnie osiąga bardzo dobre rezultaty i udało mu się pokonać Heidfelda, a co więcej - walczy o wicemistrzostwo, czego niewielu przed sezonem się spodziewało.
2. Felipe Massa - początek sezonu miał nie najlepszy, ale później wzrost formy i teraz walka o mistrzostwo, jeździ konsekwentnie i zasługuje na mistrzostwo w tym sezonie.
3. Sebastian Vetel - koleżka w zespole, który do niedawna miał kłopoty z dojeżdżaniem po punkty zrobił coś niesamowitego (oczywiście to nie tylko jego zasługa), jeździ coraz lepiej, STR3 chyba stworzono pod niego, wygrał wyścig słabym autem, jestem pod wrażeniem.
4. Fernando Alonso - po słabiutkim początku sezonu raczej nieoczekiwane dwa zwycięstwa, jak na mistrza przystało.

[dzbanek2]

1 Kubica - Tak jak wyżej było powiedziane. Bezbłędny i równy (On, nie bolid).
2 Alonso - To samo co Kubica.
3 Hamilton - Popełnia błędy, no ale prowadzi w klasyfikacji. Jednak moim zdaniem samochód w jego wynikach odgrywa większa role.
- Vettel - Bardzo konkurencyjny pod koniec sezonu. Dobrze znosi presje.
5 Massa - Chłopak bez elektroniki sobie nie radzi. Samochód to za niego nadrabia.
6 Kimi - Początek sezonu dobry, potem coś nie zagrało. Ne poznaje go w tym sezonie.
7 Kovalainen - Wygodny zawodnik dla Mcl. Słaby
- Heidfeld - Ciułacz punktów. Mało widoczny.
9 Glock - Równy i przy sprzyjających warunkach szybki.
te kreski (-) to znaczy egsekwo (tak to sie pisze ?)

1. Robert Kubica - walczy o wicemistrzostwo

o czymś nie wiem ?

[Kajek]

te kreski (-) to znaczy egsekwo (tak to sie pisze ?)

exequo się pisze ;]

EDIT : Tak mialo byc na pisane, E nie załapało.

[deeze]

Dobra, wiem bez dwóch sekund zastanawiania, że ten ranking wygra Kubica. Dlatego, skoro uważam, że ktoś powinien być drugi, to mógłbym na niego zagłosować... Zagłosowałem jednak na Kubicę. Nie widzę kogoś, kto w porównaniu z resztą kierowców jakoś znacząco się wybił, tak, jak zrobił to Robert w tym sezonie. Massa? Popełniał błędy, Hamilton? On to dopiero popełniał błędy! Na miano drugiego najprawdopodobniej zasługuje najbardziej Alonso. Na początku sezonu widzieliśmy tylko świetnego kierowcę w tandetnym Renault, a jednak wygrali pod koniec sezonu dwa wyścigi. Trzeba jednak przyznać, że gdyby nie postęp Renault, Alonso pewnie by się tak nie podniósł. Oddaję też honor Raikkonenowi, na początku był świetny, później jednak F2008 zmienił się nie do jego upodobań. Teraz powrócił i walczy jak stary dobry Kimi.
Podsumowując:
1. R. Kubica
2. F. Alonso
3. cała reszta.

@wyżej: exequo się pisze...

EDIT: Hah! Oczywiście, Kamillo17 ma rację, ex aequo się przecież pisze!

[rafaello85]

Kubica - to jest moim zdaniem driver nr 1 sezonu 2008. Równa i bardzo dobra jazda na przełomie całego roku; świetne wyczucie bolidu; popełnił namniej błędów ze wszystkich; pokonywał jak chciał swojego kolegę z teamu; wygrał GP Kanady zapewniając pierwsze w historii zwycięstwo dla zespołu BMW-Sauber; miał jeszcze kilka innych bardzo odbrych wystepów.

Na wyróżnienia zasługują jeszcze:
Sebastian Vettel - bardzo, bardzo dobra druga część sezonu. Piękne i w 100% zasłużone zwycięstwo na torze Monza, gdzie młody Niemiec pojechał bezbłędnie i pokonał rywali, którzy mieli o wiele szybsze bolidy; regularnie pokonywał Bourdaisa

Felipe Massa - po bardzo słabym początku sezonu zdołał się podźwignąć i wiele wyścigów pojechał jak prawdziwy mistrz. Co więcej, pierwszy raz w karierze stanął przed szansą zdobycia tytułu mistrzowskiego

Fernando Alonso - co Mistrz to Mistrz Po raz kolejny pokazuje nam jak fenomenalnym jest zawodnikiem. Renault na samym początku cieniowało, jednak ciężka praca zespołu ( i jak mniemam ) hiszpańskiego kierowcy zaowocowała znacznym polepszeniem szybkości bolidów francuskiej ekipy. Alonso doskonale to wykorzystał, wygrywając dwa wyścigi.

[Matti13]

Według mnie najlepszym kierowcą sezonu jest Robert Kubica. Popełniał najmniej błędów z czołówki i był często na podium i czołówce tym powolniakiem BMW. Jednak odniósł pierwsze zwycięstwo w F1 i z tego możemy się cieszyć. Ten wybór jest wiarygodny, nie dlatego, że Robert jest Polakiem. Po prostu jeździ najrówniej z czołówki. Miałby szansę na mistrza świata, gdyby nie niemieccy "specjaliści" od bolidu. Drobny minus dla roberta za Silverstone, ale tego nie widać .
2. Fernando Alonso - po słabym początku sezonu, były mistrz wraca do walki. Jeśli Renault będzie jeździć jak teraz, Alonso ma szanse na podium mistrza świata w sezonie 2009.
3. Sebastian Vettel - dokonał rzeczy niemożliwej. Wygrał wyścig na Monzy słabiutkim STR, a później utrzymywał się w czołówce. W przyszłym roku może powalczyć w Red Bullu.
4. Felipe Massa - tragiczny początek sezonu, ale później wziął się do roboty i zaczął walczc o tytuł mistrza świata. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
5. Lewis Hamilton - ma dobry bolid i wstrętny charakter (co to nie on). Trzymam kciuki, by nie zdobył mistrzostwa.
6. Kimi Raikkonen - prawie były mistrz świata popełnił kilka błędów, jego Ferrari się psuło. W tym sezonie Kimi nie jeździ tak dobrze.
dalej: pozostali kierowcy

[Mexi]

Ta ankieta jest tendencyjna

[Kamillo17]

Również według mnie najlepszy jest Robert Kubica - popełniał on mniej błędów od rywali, dlatego zdecydowałem się zagłosować na niego.

PS. Pisze się ex aequo