Pomimo małej ilości czasu w tym tygodniu, wreszcie udało mi się przebrnąć przez ten wątek. Wiele już zostało napisane, więc odniosę się do tego, co już jest naskrobane.
Ralph1537 napisał(a):Massie miał pomóc alonso i raikkonen ale żaden z nich nie pomógł...
Jaką pomoc masz na myśli? Taranowanie Hamitona? Jeśli tak, to krótko mówiąc przesadzasz. Dojechali obydwaj między Massą, a Hamiltonem, więc zrobili co w ich mocy.
Ralph1537 napisał(a):szkoda że w f1 nie ma czegoś takiego jak ex aequo, bo robert i raikkonen mają po tyle samo punktów, wiec można powiedzieć że są obaj na 3 miejscu, ale ciekaw jestem co by było gdyby podczas wyścigu kierowcy jechali obok siebie i razem przekroczyli mete, a czas okrążenia byłby identyko co do 1 tysięcznej sekundy, co by wtedy zrobili, ciekawe czy jest jakiś przepis który coś o tym mówi.Pewnie sędziowie wyjechali z czymś w stylu, że wygrywa w tym przypadku ten kierowca który wjechał szybciej w ostatni zakręt
Mówisz tak tylko dlatego, że Robert jest w tej sytuacji? Przecież w przypadku równej liczby punktów, liczy się ilość wygranych wyścigów, ilość drugich miejsc, itd.