Strona 8 z 9

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Wt sty 06, 2009 16:07
przez pawel92setter
I gdyby pomyśleć, że popełniając w tamtym momencie błąd dałby swojemu rodakowi tytuł mistrza świata. Zobaczcie jakie Piquet miał znaczenie! Podobnie z wygraną Alonso. Ja go widzę w czołówce za rok, choćby przez moją sympatię do niego. Ale talent i technika jazdy mu chyba nie wyparowała, a w GP2 potrafił walczyć z Hamiltonem...

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Wt sty 06, 2009 19:24
przez Sikorex
pawel92setter napisał(a):I gdyby pomyśleć, że popełniając w tamtym momencie błąd dałby swojemu rodakowi tytuł mistrza świata.


No i Robertowi też dałoby 3 miejsce w generalce :twisted:
Buu niedobry Nelson :-P
Ja tam Piqueta uważam zawsze za postać komiczną :-D
Na początku niezłe spinanie się że wygra z Alonso , potem przystopowanie z tomu, a co mówił jak był na pudle to szok :P
Ale za to lubię gościa :grin:

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 8:46
przez ventylator
No to i ja w oczekiwaniu na nowy bolid F2009 przygotowałem swoją dość subiektywną listę, opartą na kategoriach Mick3y'ego.

Kierowca sezonu: Na pierwszym miejscu dla mnie Vettel. Nikt nie spodziewał się po pierwszych kilku strasznych wyścigach czegoś takiego na Monzy, w Walencji, czy w Brazylii. Z wszystkich kierowców jego jazda dała mi najwięcej emocji - tych dobrych i złych. Na drugim miejscu Kubica i Alonso - Robert przez cały rok, wiadomo, bezbłędna i szybka jazda. Wycisnął z tego złomu wszystko co się dało. Alonso - chyba nie muszę mówić. Wystarczy porównać formę Renault w sezonie 2007 i 2008.
Zespół sezonu: Scuderia Toro Rosso. Zatrudniają 100 ludzi. Ferrari - 1000.
Najlepsi w kwalifikacjach: No tak, tutaj musi chyba znaleźć się Lewis. Nic ciekawego. :-P
Mistrz jednego okrążenia: Kimi Raikkonen. Jak sam kiedyś opisał pobicie rekordu okrążenia: "Nudziło mi się, to chciałem sprawdzić jak szybko można pojechać tym autem."
Pirat drogowy: Nakajima... Szkoda gadać.
Manewr roku: Alonso i Kubica wyprzedzają połowę stawki na pierwszym zakręcie GP Japonii. Obaj pokazali opanowanie i świetną kontrolę nerwów. Mnie przekonali, że są najbardziej dojrzałymi kierowcami w stawce.
Dramat roku: GP Węgier. Nudy, nudy, nudy. Jeszcze na końcu ta awaria i wygrana Kovalainena, który cieszył się tak, jakby stanął na najwyższym stopniu podium ze względu na swój talent..
Niespodzianka na plus: Chyba nie muszę nic mówić. 8-) :-D
Niespodzianka na minus: Może nie niespodzianka, bo tego się spodziewałem. Na pewno na minus jest wygrana Hamiltona. A niespodzianką niska forma Nicka w Qualu, oraz słabe bolidy Toyoty i RBR.
Moment roku: Podium GP Włoch. Vettel niczym dyrygent dziękuje swoim mechanikom i ludziom, którzy współpracowali z nim podczas całego weekendu.
Debiutant roku: Nikt mnie szczególnie nie zaskoczył swoją formą, ale czy Vettel nie był przypadkiem debiutantem? Już nie pamiętam jak to było...

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 9:32
przez Arnulf
Igor napisał(a):ale czy Vettel nie był przypadkiem debiutantem? Już nie pamiętam jak to było...


Za debiutanta uznajemy kierowcę, który w swoim pierwszym sezonie przejechał co najmniej 3 GP. Tak więc Vettel jako, że w 2007 roku brał udział w 8 wyścigach to jest debiutantem z roku 2007 :D.

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 12:34
przez hideto
Igor napisał(a):Manewr roku: Alonso i Kubica wyprzedzają połowę stawki na pierwszym zakręcie GP Japonii. Obaj pokazali opanowanie i świetną kontrolę nerwów. Mnie przekonali, że są najbardziej dojrzałymi kierowcami w stawce.


Jako że lista subiektywna to chyba mogę zgłosić swoją uwagę ? ;-)

Ja nie uważam za 'genialny manewr' zahamowanie w normalnym miejscu tam gdzie się powinno i przejechanie za plecami 2 ferrari i 2 mclarenów ratujących się przed głupotą Hamiltona. To wyglądało może i fajnie ale wg mnie nie świadczy ani trochę o wyższości wymionionej 2 nad tą 4 z przodu, zwłaszcza, że tylko 2 kierowców w tej 4 zachowało się jak przedszkolaki a pozostali po prostu ratowali się przed rozbiciem bolidu. Od taka moja również subiektywna uwaga ;-)

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 13:38
przez slipstream
Co by tu więcej dodać. Tam pal licho z zahamowaniem we właściwym miejscu. Nawet Kubica przyznawał zdaje się że i on z Alonso pojechali za szeroko w tym zakręcie, tyle że odrobinę mniej (pewnie zapatrzyli się co robią przed nimi niż na "pustą" drogę i punkt hamowania).
Fakt jest taki, to nie był manewr, a przypadek.

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 13:41
przez patgaw
Jak to Kubica powiedzal, wszyscy patrzyli gdzie kto hamuje, zamiast patrzyc gdzie sie powinno hamowac :>

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 13:53
przez Sikorex
Dla mnie manewrem roku był atak Massy w Kanadzie. Niesamowite że to niewygodny do ataku zakręt, a na dodatek przecież wcześniej tam było ślisko jak na śledziu.

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 15:14
przez Campeon
A tam Massa w Kanadzie, to co Heidfeld wyrabiał w tym sezonie - podwójne łowy (chyba 3 razy) było godne bicia brawa,
a zwłaszcza manewr na Ferdku i Glocku na Srebrnymkamieniu. A co do sytuacji z Fuji, to rzeczywiście był przypadek, szansa którą trzeba było wykorzystać, co zrobili Alonso i Kubica. Ale przyznać trzeba, że efektownie wygląda gdy dwóch kierowców jadących gdzieś w tłumie nagle po pierwszym zakręcie wychodzą na prowadzenie :)

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 16:50
przez Damian375
Robert, też miał manewr na dwóch kierowcach i ich wyprzedził.
Pozdrawiam

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 16:53
przez George
Kubica? Nie przypominam sobie, ale za to Heidfeld miał nawet 3 manewry (Malezja i WB)

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 17:00
przez KubuŚ
Damian375 napisał(a):Robert, też miał manewr na dwóch kierowcach i ich wyprzedził.
Pozdrawiam

Chyba w 2007 jak capnął Rosberga i Nicka za jednym razem. (po ich błędach)

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 17:02
przez Campeon
Damian375 napisał(a):Robert, też miał manewr na dwóch kierowcach i ich wyprzedził.
Pozdrawiam


Mógłbyś nam przypomnieć takowy manewr w wykonaniu Kubicy :-) Bo być może po prostu nie pamiętamy.

Pozdrawiam :|

KubuŚ napisał(a):Chyba w 2007 jak capnął Rosberga i Nicka za jednym razem. (po ich błędach)


To my mówimy o sezonie 2008 czy 2007 bo już nie wiem :wink:

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 17:03
przez pawel92setter
Jak napisał KubuŚ. Pewnie chodzi o Brazylię '07. Nico i Nick walczą o pozycję, Rosberg wywozi go i siebie, a Kubica na tym korzysta i przesuwa się o dwa miejsca.

Re: Podsumowanie sezonu 2008

PostNapisane: Pn sty 12, 2009 17:18
przez Mexi
A w Niemczech 2008 Kubica nie miał jakiegoś podwójnego manewru też? Po długiej łukowatej prostej? Tam go Jarno przyblokował i Ferdek obrnił bodajże pozycję? Dobrze pamiętam?