Po Grand Prix Wielkiej Brytanii 2006

[mkpol]

wina nie, ale tez zadna jego zasluga w wyprzedzeniu kimasa

[dex]

wina nie, ale tez zadna jego zasluga w wyprzedzeniu kimasa

ferrari jeżeli nie potrafi wyprzedzić na torze , to wyprzedzi w boxach , to jest niesamowite .

[slipstream]

wina nie, ale tez żadna jego zasluga

podpisuje sie w pełni.

[SPIDER]

w jakikolwiek sposób MS znajdzie się przed kimś to ZAWSZE jest zasługa jego nieprzecietnych umiejętności a nie faktu, że to ludzie przed nim zawodzą (patrz też GP Monaco i taśmowe awarie bolidów)

Owszem ,ale w GP Monaco pokazał cał swój wyścigowy kunszt. Na tamtym torze nie lada sztuką jest tak awansować. Awarie to inna sprawa.

Teraz wyprzedził Kimasa w boksie i koniec. Co to za problem. Ma lepszą taktykę, to jest na lepszych pozycjach.
Co tu dużo mówić.

[slipstream]

Ma lepszą taktykę, to jest na lepszych pozycjach

Trudno w tej sytuacji porywnywac taktykę, gdzie to nie tankowanie wydłużyło postój a błąd ludzki (który z pewnością nie był elementem taktyki) spowodował przestój 2 sekund.

Na tamtym torze nie lada sztuką jest tak awansować. Awarie to inna sprawa

Może i inna, ale nie miałby takiego awansu gdyby nie one,a wtedy nie wiem czy mniejszy awans byłby taką lada sztuką...

[mkpol]

Spider ale to nie slipstream ani ja rozplywamy sie nad dokonaniami MiSzCza.

Ze w monaco można wyprzedzać i to nie tylko w boxach pokazał już kiedyś Mika Hakkinen swoim fantastycznym manewrem na zakrecie Grand Hotel. Niestety nie pamietam roku ale chyba 1999.

[Witek]

Pamiętam! Tak, to był manewr Mistrza!!!

[slipstream]

Pamiętam! Tak, to był manewr Mistrza!!!

Dodajemy Spa 2000 i mamy dwa manewry prawdziwego mistrza które pełną parą oddają cały sens sportu jakim jest F1. A teraz tak szczerze ile od razu bez zastanowienia jestesmy w stanie wymienić pamiętnych manewrów wyprzedzania w wykonaniu MS-a (oczywiście tych NIE zakończonych niemiłą otoczką)

[Mariusz]

Wczorajszy wyścig był z kategorii tych mniej ciekawych.

[im9ulse]

nie wiem czy bylo ???

DWÓCH PIJAKÓW



AXL ROSE i KIMI RAIKKONEN - silverstone2006

a tu jeszcze lepiej

[dex]

Pamiętam! Tak, to był manewr Mistrza!!!

no mika to mika

a tu jeszcze lepiej

melinka jest

[SPIDER]

DWÓCH PIJAKÓW

Pijaki debeściaki 8).

Ze w monaco można wyprzedzać i to nie tylko w boxach pokazał już kiedyś Mika Hakkinen

A kto tutaj mówi, że w Monaco nie można wyprzedzać? Hakkinen to swoją drogą. Manewr bardzo ładny.
Monaco ma tylko jedno dogodne miejsce do ataku - dohamowanie przed Nouvelle Chicane. Nic więcej.

Wczorajszy wyścig był z kategorii tych mniej ciekawych

Dokładnie tak!

Spider ale to nie slipstream ani ja rozplywamy sie nad dokonaniami MiSzCza

Owszem, ale slipstream był/jest zdania, że to tylko dzięki mechanikom był drugi a nie trzeci. Proste. Udało się zrobić krótszy postój to był wyżej.

Ale Wy nieraz utrudniacie

[slipstream]

Owszem, ale slipstream był/jest zdania, że to tylko dzięki mechanikom był drugi a nie trzeci. Proste. Udało się zrobić krótszy postój to był wyżej

Tylko dzięki nim, i nie dlatego że udało im się zrobić krótzy postój bo zapewne czasowo był wykonany planowo, a dlatego ze mechanikom Maka udało się zrobić dłuższy - a ogólnie nie cierpie jak się takie zdarzenia na torze (których nie neguje) podciąga pod talent i umiejętności MSa bo to ma z soba tyle wspólnego co ja z republiką Burkina Faso

[Mariusz]

Wczorajszy wyścig był z kategorii tych mniej ciekawych

Dokładnie tak!

Bywały już nudne wyścigi w ostatnich latach, takie mało ciekawe. Tylko jazda, mało wyprzedzania, nawet w boksach nic spektakularnego się nie działo. Ale ten w niedzielę był chyba - w mojej opinii - najnudniejszym odkąd oglądam F1. Dośc powiedzieć, że oglądając relacje wysłałem chyba z setkę sms do znajomych, a zazwyczaj jak jest wyścig to wyłączam komórczaka, żeby móc się skoncentrować tylko i wyłącznie na ekranie telewizyjnym i transmisji z wyścigu.

Jeśli nadal tak będzie, to chyba zostanę anty-fanem pana Alonso.

I nie chodzi mi bynajmniej o to, że stajnie/kierowcy którym z zasady kibicuję wypadły nienajlepiej, bo np. Schumacher był drugi.

[falconf1]

Jeśli nadal tak będzie, to chyba zostanę anty-fanem pana Alonso.

No ale to nie wina Alonso, że najcięższym bolidem zdobył P1, a potem z dziecinną łatwością wygrał wyścig. Wina leży po stronie innych kierowców/zespołów, którzy robią zbyt mało aby powstrzymać Ferdka/Renault i dlatego właśnie mieliśmy tak strasznie nudny wyścig Ja osobiście byłem prawie pewien, że Schumi będzie w stanie konkurować z Ferdkiem, czasu coraz mniej a Ferdek wciąż powiększa przewagę o te 2 punkty Mam nadzieję, że w Kanadzie sytuacja się odmieni