Po Grand Prix Kanady 2006

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Arczyn Pn cze 26, 2006 9:41  

TV4 tego nie pokazało, ale o 2:30 na RTLu widziałem urywek jak Sato przytulił sie do ściany (chyba tam gdzie Alonso rok temu) i koło pokulało się dalej niż samochód :D
Avatar użytkownika
Arczyn
 
Dołączył(a): Pn sie 15, 2005 21:52

Postprzez Jakuzo Pn cze 26, 2006 9:44  

TV4 to pokazalo, nie zwrociles uwagi chyba :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Jakuzo
 
Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 19:48
Lokalizacja: zza winkla

Postprzez Arczyn Pn cze 26, 2006 10:42  

No to jestem zdziwiony...
Grunt że w końcu się zobaczyć jednak udało :grin:

A tak przy okazji - wiecie, że Sato i Suzuki to dwa najpopularniejsze nazwiska w Japonii? :-D
Avatar użytkownika
Arczyn
 
Dołączył(a): Pn sie 15, 2005 21:52

Postprzez SPIDER Pn cze 26, 2006 11:03  

marcjan86 napisał(a):SPIDER napisał:
Sato po raz drugi z rzędu dojechał do mety!

:hmm: z tego co pamietam to Sato rozpalił grillia na SA05, na 64 okrażeniu.

Tak, miałem to potem sprostować, ale nie było czasu. Miałem napisać, że został sklasyfikowany.

W sumie to przywalił nieźle.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez Iza Pn cze 26, 2006 11:37  

Wyścig taki sobie, nudny nie był.

1. Fernando Alonso - to już jest nudne :-?
2. Michael Schumacher - dzięki Kimiemu Alonso zyskał tylko 2 punkty nad Michaelem przewagi... ale i tak Alonso już ma drugie mistrzostwo.
3. Kimi Raikkonen - więcej pecha w jednym wyścigu się nie da mieć, mając szanse na pierwsze miejsce, wylądował na naniższym stopniu podium :-( Chociaż jego wina też w tym była, te błędy...
4. Gincarlo Fisichella - gdyby był sprytny, to trzymałby się za Michaelem i czekałby na jego błąd (i by się doczekał), ale to cały Fisico :?
5. Felipe Massa - brawo za duży awans i za dojechanie do mety :P


Szkoda Villeneuve'a, byłoby więcej punkcików dla BMW i szkoda Ralfika, który momentami mnie już rozśmieszał swoimi wyczynami na jednym zakręcie :( Tego kontaktu ze ścianą mistrzów Montoyi można było się spodziewać, ładnie walczył, ale znowu przesadził :? Poza tym tracę szacunek do Rosberga, on już się robi tak niebiezpieczny ja Ide :shock:


PS. Incydent partnerów z Midlanda, czyli Monteiro(Portugalczyk) i Albersa(Holender) był chyba zwiastunem tego, jak będzie wyglądał wieczorny mecz pomiędzy Holandią a Portugalią :-o ;)
Ostatnio edytowano Pn cze 26, 2006 13:10 przez Iza, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Iza
 
Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 14:21

Postprzez Kubuś Fatalista Pn cze 26, 2006 13:01  

5. Felipe Massa - dubrawo za duży awans i za dojechanie do mety :P


masz coś do felka
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez deeze Pn cze 26, 2006 13:06  

Było blisko i nic z tego nie wyszło. Szkoda tego błędu, niepotrzebnie już tak naciskał na przedostatnim okrążeniu Raikki...
Jeśli chodzi o bolid, to widać, że już są konkurencyjni. Śmieszne mi się wydaje to, że Alonso sobie spokojnie jechał a za nim Kimas...ten zaczął go dobrze atakować ale mu minimalnie nie starczyło. I na następnych okrążeniach tak jakby się przestraszył Alonso ciął ile wlezie - było widać, że trochę odjechał - na jakieś 0,6 sekundy.
Śmieszny komentarz, niezłe jaja na torze, ciekawa końcówka dzięki Winowlewowi.... Oby takich GP więcej, przy oczywiście lepszej postawie mechaników z McLarena (chociaż tłumaczą się sprzęgłem). Bo 1 miejsca w generalce dla kogo innego jak Alonso nie widzę.
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez Klyta Mirek Pn cze 26, 2006 15:34  

Chrzanię taki wyścig i się nie wypowiem :evil:
"Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała, w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał."
Avatar użytkownika
Klyta Mirek
 
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 18:56
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez 5cuderi4 Pn cze 26, 2006 16:40  

A czy zauważył ktoś to, że podczas wyścigu jak były pokazywane grafiki z obrotami silnika Kimiego, to on regularnie kręcił swój silnik do 20 tys. obr. :?: :-) Ja tam wcześniej nie zwracałem na takie rzeczy uwagi. Czy to jest normalne, że podczas wyścigu osiągane są takie obroty przez dłuższy czas :?:
Avatar użytkownika
5cuderi4
 
Dołączył(a): Pt sty 27, 2006 19:34
Lokalizacja: Warszawa
GG: 1551549

Postprzez Jakuzo Pn cze 26, 2006 16:51  

Ehh... tyle razy bylo mowione ze to jest na podstawie dzwiekow a nie zapisow telemetrycznych silnika.
Nikt nie wie oprocz technikow McLarena ile krecil sie silnik Kimiego w Kanadzie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Jakuzo
 
Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 19:48
Lokalizacja: zza winkla

Postprzez Daniel Pn cze 26, 2006 21:11  

Jakuzo napisał(a):Nikt nie wie oprocz technikow McLarena ile krecil sie silnik Kimiego w Kanadzie...

No jak patrzałem na bolid Alonso z obrotami to nie dochodziło do 20tys, a Kimi jednak dochodził. Wiem, że to obroty są bo są, ale sam fakt. :-D
2 Fast + 2 Furious = F1
Avatar użytkownika
Daniel
 
Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 18:20
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez gregoff Pn cze 26, 2006 23:24  

To takie strasznie zwodnicze jest. To jednak marna pociecha dla fanów Maca. Już większa jest to, że Kimi wywalczył niezłe miejsce w kwalifikacji mimo, że miał więcej paliwa niż Renault. Jest poprawa, ale czy na tyle aby w końvu wygrać wyścig :?: Trudno powiedzieć. Na razie Ferka gdzieś zgubiła swoją formę i tylko dzięki szczęsciu zajeła drugie miejsce (Falstart Fisico, safety car i błąd Raikkonena)
Ostatnio edytowano Wt cze 27, 2006 10:37 przez gregoff, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez im9ulse Wt cze 27, 2006 0:16  

naszczescie nie ogladalem tego wyscigu...dla mnie w chwili obecnej (czyt.forma HONDY i JV) ogladanie wyscigow to meczarnia...szczerze mowiac INDY tez sobie odpuszcze,bo nie moge patrzec jak moi ulubiency sie męcza :-( :sad: :? Licze na dobry sezon 2007 bo w tym juz jest pozamiatane i to nie tak jak bym chcial :-?
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez deeze Wt cze 27, 2006 10:01  

Jakuzo napisał(a):Ehh... tyle razy bylo mowione ze to jest na podstawie dzwiekow a nie zapisow telemetrycznych silnika.
Nikt nie wie oprocz technikow McLarena ile krecil sie silnik Kimiego w Kanadzie...


No wiesz...nie jestem może specem, ale wg mnie odczytywanie obrotów silnika za pomocą dzwięków jest bardzo dokładne - częstotliwość "strzałów" cylindrów idealnie podpowiada ci prędkość obrotową wału korbowego. Ale to wg mnie. Jeśli jakiś znawca się wypowiedział, że są odstępstwa - wtedy się wycofuję.
A co do obrotów - ja tam widziałem jakieś 19700 ;) ale i tak wysoko.
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez RENO Wt cze 27, 2006 10:58  

deeze napisał(a):Śmieszne mi się wydaje to, że Alonso sobie spokojnie jechał a za nim Kimas...ten zaczął go dobrze atakować ale mu minimalnie nie starczyło. I na następnych okrążeniach tak jakby się przestraszył Alonso ciął ile wlezie - było widać, że trochę odjechał - na jakieś 0,6 sekundy.


Hehe Alonso widać robi co chce, pewnie już na początku wyscigu zaczął troche osczędzać silnik :D a że kimas przycisnał to mu uciekł, widać tutaj duży potencjał bolidu Renaulta i ile jescze brakuje reszcie skoro potrafi tka nagle uciec....
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2006

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron