Przed GP Australii 2006

[dex]

cosik czuje ze tak bedzie , button zawsze jak jest na p1 to nie wygral ( bo wogle jeszcze nie wygral ) a na powaznie to jakas renowka moze go wyprzedzic , to jest calkiem prawdopodobne , moze jeszcze jakis mak ??

[SirKamil]

LUDZIE! KUBICA WYSTARTUJE W GP AUSTRALI!!! Przepraszam za Caps Locka i za kilka wykrzykników, ale myślę, że moderatorzy mnie zrozumią! Oto komunikat z innego serwisu:

Robert Kubica zastąpi Nicka Heidfelda podczas najbliższej kwalifikacji do GP Australii, i tym samym już jutro zadebiutuje w wyścigu Formuły 1. Powodem zastępstwa jest zwichnięcie przez Heidfelda lewej nogi w kostce. Zdarzenie miało miejsce tuż po zakończeniu sesji treningowej, gdy Niemiec spacerujący po padoku toru Albert Park został potrącony przez mechanika Ferrari jadącego skuterem. Po kilku badaniach lekarze zabronili Nickowi startu w zawodach.

Ten mechanik nie leciał czasem na hipogryfie? ehhh byłem ciekawy czy ktoś to łyknie jak młody pelikan.

A same kwalifikacje... przespałem i nie jest mi z tym dobrze Poluje na retransmisje i się wypowiem.

[Mariusz]

Dziś jest 1 kwietnia - Prima aprilis! Nie dajcie się nabrać!

[MMM]

button nie wygra, wolałbym zeby on wygrał niz któryś z reno, ale niestety button nei wygra... i jak ja rano wstane ??

[viertolcia]

Tylko żebynie było tak, jak w GP Kanady 2005. Tam też miał P1, Schumi P2. Na dojeździe do pierwszego zakrętu Renault przewodziły stawce

Dla mnie moze być, bo i tak wygrał kto inny... wiadomo kto

[W]

No to się doczekaliśmy.

dziasiaj 1 kwietnia W dales sie nabrac,jak dziecko

Chciałbym zauważyć, że powyższe teksty były napisane przed 24.00, więc był jeszcze 31 marca.

Co do kwalifikacji, to bardzo się cieszę z dwóch Maców z przodu, PP Buttona i Schumachera poza dziesiątką. Smutno mi tylko z powodu Barichello...

[Maniuś[McLaren]]

Hm... ja sie tak zastanawiam... w dniu dzisieszym, czy Button rzeczywiście wygrał Qual

[Mariusz]

czy Button rzeczywiście wygrał Qual

Tak.

[W]

Kto to i kiedy...?
Coś mówiłem o Schumacherze w żwirze - trafiło w Ferrari, ale nie wiem czyje.

[viertolcia]

Massa, 2 qual, dupsko mu zaczęło szleć na zakręcie i wypadł.

[gregoff]

A koło się wbiło w bandę. I sobie do końca quala tam pozostało

[Pussik]

Ciągnąć bolid, urwać noge (koło) i tak zostawić. :]

[Iza]

A koło się wbiło w bandę.

Świetnie to wyglądało, jak Ci ludzie męczyli się, aby wyciągnąć felerne koło

[Witek]

Renówki łykną na bank Buttona. Według mnie po starcie prowadzenie obejmie Fisico. Alonso bedzię na drugiej pozycji. Button jak nie prześpi to będzie max. 3. !

[falconf1]

Nie tak to miało wyglądać, narozrabiał Massa
Fajnie, że Button ma P1 ale sądzę że na niewiele mu się to zda. Renówki łykną go już na starcie, a najpóźniej po pierwszych pit stopach. Jeśli chodzi o wynik to szykuje sie nam powtórka z Malezji liczę jednak, że McLareny nie dopuszczą do tego, bo jak na razie całkiem przyzwoicie im poszło. Toyoty mnie zadziwiły, BMW też ładnie ale w wyścigu chyba zbyt dużo nie można po nich oczekiwać. Schumi i Rubens to mieli pecha najpierw przerwane okrążenie przez czerwone flagi, a potem jazda w tłoku. Jedynym pocieszeniem jest to, że Schumi może wystartować z P10 lub P9 (kara JV i problemy z bolidem JT) zatankowanym po korek bolidem i jeśli będzie utrzymywał dobre tempo to niewykluczone że pojawi sie w czołówce Liczę że Ferrari zrehabilituje mi się jutro po tym co dzisiaj pokazali