Gp Australii 2006

Moderator: Ekipa F1

Postprzez gregoff N kwi 02, 2006 6:46  Gp Australii 2006

No to zaczynamy. Wyścig nie był na pewno nudny chociaż nie spowodowałą to walka na torze a liczba wizyt SC (4 dokładnie) oraz lincze zaskaujące wypadnięcia.

Zaczynamy
1.Alonso - jeżdzi jak chcę, gdzie chcę i kiedy chcę. Gdyby nie SC, to by miał ponad 30 sekund przewagi jeśli nie więcej.
2.Raikkonen - bezbłędnie, robił co mógł, ale Renówki są lepsze po prostu. Zrobił Fastlapa na ostatnim kółku.
3. Ralf S. Co tu dużo mówić, nie wiem jak on to zrobił, ale zrobił i za to mu wielkie gratulację trzeba złożyć. Toyota odzyska wiarę w to, że ma szansę o coś powalczyc.
4.Nick Heidfeld - dla mnie man of the race, z takim samochodem i taka pozycja, bezbłędnie do mety, ma chłopak talent według mnie i to większy niż wszyscy mówią.
5.Fisi - gdyby nie kłopoty na starcie to byłby drugi, wyścig ładny i kilka wyprzedzań które daly mu wysokie miejsce.
6.Villneuve - a wszyscy go skreślali a dziś z 19 na 6, gdyby startował wyżej mógł być przed Nickiem
7. Rubinho - skorzystał z błędó innych ale jednak punkty są i jest nadzieja na to, że w kolejnych wyścigach będzie lepiej.
8.Speed - totalnie znikąd i ma punkty :P No, no czyżby jednak miał ten chłopaczek z Ameryki talent :-D

9.DC - Zawiódł, pod koniec nie potrafił wyprzedzić debiutanta Speeda :-o
10.J. Button (tak go sklasyfikowano)- porażka na całej linni, wyścig który miał mu przynieść zwycięstwo był chyba jednym z najgorszych w karierze i jeszcze awaria silnika pod koniec.
11.ALbers - przeszkadzajka tylko na torze
12.Sato - :D Piękny początek wyscigu gdzie blokował Rubinho aż do boksów :-D Jednak nie jest taki zły ten Sato
13. Ide- w końcu ujrzal czarno białą flagę :P

Wypadli:
Massa- Chyba nico zawinił, ale się jeszcze okażę
Rosberg - kolejny raz dal ciała, jednak musi zacząć się uczyć aby być dobrym w F1.
Trulli - nie wiem co się stało, że wypadł, coś tam z DC miał kontakt.
Klien - podobnie jak wyżej.
M.Webber - Williams albo silnik Coswotha zawiódł, jednak BMW zaczyna im już kopać tyłki a z comebacku Williamsa na razie nic nie wychodzi.
M.Schumacher - starzeje się chłop, taki błąd. Jednak musi zrezygnować z F1, skoro zaczyna tak jeżdzić.
V.Luizzi-lepiej nie gadać :P
T.Monteiro-awaria i koniec marzeń o ukończeniu wyscigu.
JPM - największy błąd Rona Dennisa, ten chłopak zaczyna już zawalać każdy wyścig, to co dziś zrobił to po prostu ciężko nazwać błędem, to był po prostu wielbłąd :(

Wnioski:
Renault poza zasięgiem. Alonso i jego zespół może się cieszyć z kolejnego mistrzostwa, nie widzę tu nikogo aby ich zatrzymał.
Ostatnio edytowano N kwi 02, 2006 7:05 przez gregoff, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Bucu N kwi 02, 2006 6:48  

super wyscig

Button - najwiekszy pechowiec :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Bucu
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 21:25
Lokalizacja: Katowice

Postprzez lina N kwi 02, 2006 6:49  

Dobry wyścig, szkoda mi Buttona
lina
 

Postprzez Bucu N kwi 02, 2006 6:53  

szkoda jeszcze tych 9 innych zawodnikow ktorzy nie dojechali - nie lubie takich sytuacji ze polowa kierowcow oglada koncowke wyscigu z boksow

ZAWIODLEM SI ENA FERRARI :-?
Obrazek
Avatar użytkownika
Bucu
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 21:25
Lokalizacja: Katowice

Postprzez sex pistols N kwi 02, 2006 6:54  

Moim zdaniem przyciskowi ciągle przegzewal sie silnik musial inaczej wolniej jechac a gdy go przycisnol fisico to dawal juz do oporu gaz i silnik nie wytrzymal. A poza tym glupia komurka ojca mnie nie obudzila precz z tymi gownami
Avatar użytkownika
sex pistols
moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 6:17
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lina N kwi 02, 2006 6:57  

Dzieki temu że Button nie przekroczył lini mety, bedzie mógł wymienić silnik i nie dostanie żadnej kary
lina
 

Postprzez gos N kwi 02, 2006 7:00  

wyścig faktycznie pełen emocji, jak sie spodziewaliśmy... szkoda mi tych wszystkich którzy nie ukończyli wyścigu... w szczególności Buttona - miał facet strasznego pecha :| no i JPM bo bysmy mieli 2 maki w najlepszej piątce. Kimi pojechał ładnie, ale raczej nie mial szans z Alonso który miał fakt faktem duzą przewage. ale i tak BRAWO KIMI :)
gos
 

Postprzez im9ulse N kwi 02, 2006 7:01  

aaaaaaaaaaaaaaa do k....y ciezkiej ,nienawidze tego sportu :-( nienawidze silnika Hondy...nastepnego GP nie ogladam mam to w d...e <--- to tyle na goraco :-( :sad:
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez Bucu N kwi 02, 2006 7:01  

zwroccie uwage na BMW - nachapali sie chlopcy punktow niezle
Obrazek
Avatar użytkownika
Bucu
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 21:25
Lokalizacja: Katowice

Postprzez ylid N kwi 02, 2006 7:04  

Szkoda było wstawać. Oba Ferki skasowane. Jak oni jeżdżą ? Lipa i tyle. Nawet Kimas się nie cieszył na podium (a mógł chociaż mrugnąć okiem). Renówka pokazuje, że jeszcze długo porządzi na torach. Dobrze, że kolejny wyścig będzie o "normalnej" godzinie.
Avatar użytkownika
ylid
 
Dołączył(a): Śr cze 15, 2005 9:11
Lokalizacja: Srebrne Miasto

Postprzez Epik N kwi 02, 2006 7:05  

heh ja mam mieszane uczucia . Wyścig dooooobry, ale jakos tak zle mi sie patrzy na Fernanda, ktory sie usmiecha i "udaje" ze wszystko w pożadku między nim, a zespołem Renault... .

JPM mnie dzisiaj po prostu rozwalił nie ma co :-D

Fisi jak to Fisi...myślałem, że rozwale ten kubek z kawą kiedy widziałem jak machał se przed startem :? ...ale ogolnie zaliczył dobry błyskawiczny sprint na początku i jestem z niego zadowolony i druga pozycja w ogolnie kwalifikacji takze mnie narazie satysfakcjonuje :P

Guzik...nie mam słów...nie chodzi mi o to co sie działo w końcówce, ale powoli zaczynam zdawać sobie sprawe z tego, że jemu czegoś brakuje...i jakos tak niebezpiecznie za bardzo mi sie z Trullim dzis kojarzyl.
Avatar użytkownika
Epik
 
Dołączył(a): Pn lut 27, 2006 11:55
Lokalizacja: Rybnik
GG: 4544101

Postprzez SirKamil N kwi 02, 2006 7:05  

Można by darować sobie to "po" w tytule i napisać czytelnie Foster's Australian Grand Prix lub po prostu Grand Prix Australii. Narazie troche marudzenia, komentarz po wyklarowaniu się sytuacji.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez JEDI N kwi 02, 2006 7:06  

Ciekawie takie zawirowania na torze wplywaja na punktacje ogolna. No ale taki urok F!. Pozatym uczy pokory, choc w tym wyscigu zdarzalo sie kierowcom, ktorzy odpadli popelniac podobne bledy jak poprzedni pechowcy. Generalnie uwazam ze GP zaliczam do ciekawych i zaskakujacych. Nieprzewidywalnosc jest dla mnie duza zaleta F1.
JEDI
 

Postprzez gregoff N kwi 02, 2006 7:08  

Epik napisał(a):heh ja mam mieszane uczucia . Wyścig dooooobry, ale jakos tak zle mi sie patrzy na Fernanda, ktory sie usmiecha i "udaje" ze wszystko w pożadku między nim, a zespołem Renault... .


Przecież jest zajebiście :) Renult gromi rywali a Alonso w tym sezonie zdominuje mistrzostwa. Lepiej być nie może, a Alonso niech sobie odhcodzi, jak Renówka będzie robić takie bolidy to na pewno będzie konkurencyjna bez swojego lidera :)
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez montreal N kwi 02, 2006 7:08  

Wspaniały wyścig. Sukcesy, porażki, dramaty i... Alonso najlepszy. Postawa BMW cieszy ze względu na Roberta. Schumi nie popisał się dzisiaj, poza tym myślałem, że Rubens się przełamie no i się myliłem, za to Nick pokazał jak dobrym jest kierowcą... W tym wyścigu nie zabrakło niczego
montreal
 

Następna strona

Powrót do Sezon 2006

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość