A ja mam nadzieję, że Kimi zdominuje to GP tak jak w zeszłym roku, tylko mam jeszcze większą nadzieję, że nic mu się nie sp... zepsuje
.
A tak szczerze: chciałbym, by Kimi wygrał, ale nie bez walki -w końcu to emocje są najważniejsze... Posłużę się przykładem: kiedyś (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jeszcze przed rokiem 2000) Legia w Wa-wie wygrywała 2:0 z Widzewem (prowadzonym wtedy przez Franka Smudę) jeszcze na pięć minut przed końcem spotkania...
5 MINUT!!! Ostatecznie przegrała 2:3
Tylko takie zwycięstwa dają najwięcej radości i satysfakcji... nie mówiąc o nerwach i emocjach
Bo tak naprawdę to emocje są najważniejsze
...Czego i Wam życzę!!!
P.S.: Czemu tam tyle reklam Vodafone?? Myślałem że Foster's jest sponsorem tego GP. A swoją drogą to dobre piwo
P.S.2: Co do tych zdjęć z formula1.com: Fajna jest ta pani Montoya
A Kimi... cóż, kibicuję mu, ale styl ma fatalny
(i chodzi mi tu o ubiór -wygląd, a nie o jazdę
)