Grand Prix Europy 2006 - wrażenia po wyścigu

[gregoff]

Może być ciekawie ale jeśli żaden zespół nie zacznie wyrażnie uciekać, na pewno martwi sposób w jaki wygrało Ferrari ostatni wyścig czyli w taki jak ogrywała wszystkich w latach 2000-2004. Na pewno dominacja jednego teamu nie działa dobrze na F1 (i to nie ważne jaki był to team). Liczę na to, że Ferka po tych dwóch zwycięstwach zostanie w koncu pokonana a McLaren i Honda znajdą gdzieś żeby dojść Renault i Ferrari.

[Menuna]

Szczerze mówiąc to jakoś dziwnie nieswojo czulem sie po wyscigu. Z jednej strony niezrozumiela strata pozycji przez Alonso. Nie moge sobie darowac, ze Miszczu nie zorientowal sie ze M.SHU sie tylko bawil w to, ze nienadąża. Moze to tylko jaki jednostkowy przypadek kiedy dal sie tak objechac. Kolejnym gwoździem do trumny byla postawa, a raczej jej brak, kierowcow McLaren'a. Co to ma byc, ze zaczynaja jechac w 2/3 dystansu. Ktory to juz wyscig, ze sa w TOP5 fastes lap osiągnietych po przejechaniu 2/3 dystansu? Mam nadzieje, ze to tylko taktyka, a nie jakis techniczny wymog bolidu. Czekam i czekam, az sie pokarza na dobrych miejscach, ale chyba znow bedzie tak, ze w 2/3 sezonu obudza sie, ale kolejny raz z reka w nocniku. Szkoda

[dex]

Menuna maja nie stabilne tepo przez caly wyscig , nie moga jakos sobie z tym poradziec , kreca czasy bardzo dobre ale nic z tego nie wynika , nie potrafia wytrzymac takiego samego tepa , tez w sumie nie wiec w czym tkwi problem

[DANI]

piekna jazda SCHUMIEGO i znakomite przygotowanie bolidu FERRARI no i MASSA na podium widac ze ciezka praca przynosi efekty postep w porownaniu z zeszlym sezonem jest niesamowity oby tak dalej w przyszlym GP.

[Pieczar]

Niestety po tych 5 wyścigach dalej nie wiem na co stać Maka. Tak jak pisaliście - są w top 5 fastest lap, ale nie potrafią utrzymać takiego tempa przez cały wyścig. Za niecały tydzień kolejny wyścig, czyli nic raczej nie zdążą zmienić

[Iza]

Mnie tylko martwi brak postepów w rozwoju maków!!

Nie ma Neweya, nie ma postępów Z wyścigu na wyścig zdaje się, jakby coraz bardziej odstawali od ferrari i renault i cały czas boję się, że to przez odejście Neweya, co prawda MP4-21 to jego robota, ale jak wiadomo w sezonie są wprowadzane ulepszenia, których Adrian już nie robi Niby nie ma ludzi niezastąpionych...

[Bucu]

Ferrari było szybsze niż w Imoli, albo Renault dostało zadyszki, o czym może świadczyć czas Raikkonena.

Reno dostalo zadyszki i swiadczy o tym czas Raikkonena??
co ma Kimi do Reno??

maki zwiekszyly niezawodnosc silnikow kosztem mocy i to chyba przez to te nienajlepsze czasy

[W]

co ma Kimi do Reno??

Że ma lepszy czas niż Alfonso i Fisico...?
8)

[Pussik]

Pisząc o tym SC zapomniałam o głupocie Liuzziego, który zrobił baczka i zaparkował bolid na środku trasy. Brałam pod uwage tylko kraksy, a z nich nie wynikała konieczność wyjazdu SC.

[SPIDER]

Niestety po tych 5 wyścigach dalej nie wiem na co stać Maka

Może nie tak. Na co stać Montoyę. Kimas zawsze dojeżdża jakoś cało (prócz Malezji). Montoya jakoś nie może. Idzie, idzie, ale gówno wychodzi (sorry za zwrot) .
Nie tak to ma wyglądać. Może w Hiszpanii coś pojadą...

Nie ma Neweya, nie ma postępów

Niestety tak jest prawda. Odko Newey odszedł, McLaren straciłwiarę w sukcesy .

[gregoff]

Niestety tak jest prawda. Odko Newey odszedł, McLaren straciłwiarę w sukcesy .

Jeden człowiek odchodzi i już McLaren traci wszystko Chyba trochę przesadzona opinia. McLaren nie jest taki zły, nie wygrywa wyścigów ale w czołówce ciągle jest.

[Ahmed]

Safety Car wg. mnie nie musiał wyjeżdzać.

Pisząc o tym SC zapomniałam o głupocie Liuzziego, który zrobił baczka i zaparkował bolid na środku trasy. Brałam pod uwage tylko kraksy, a z nich nie wynikała konieczność wyjazdu SC

no teraz juz wiem, ze nie ogladalismy tego samego wyscigu

jedyna kraksa to, o ile dobrze pamietam, Vitantonio vs. David za zakretem nr 1, Liuzzi łapie gume, probuje dojechac do bosku, piruet na zakrecie, zatrzymanie i w efekcie zgaszenie silnika na srodku toru -> SC

Niestety tak jest prawda. Odko Newey odszedł, McLaren tracił wiarę w sukcesy .

Wątpie, żeby Adrian Newey "maczał palce" w obecnym aero RB2. Jeżeli już to przygotowuje jego nastepna wersje. Kwestą kluczową jest czas, a tego podczas sezonu nigdy nie zawiele. Mysle, ze poczatkowo zapoznal sie ze specyfikacja RB2 a teraz na jaj podstawie nadzoruje powstawanie nastepcy.

[W]

SPIDER napisał:
Niestety tak jest prawda. Odko Newey odszedł, McLaren tracił wiarę w sukcesy .

Wątpie, żeby Adrian Newey "maczał palce" w obecnym aero RB2.

Yyy... Jaki jest związek poza Neweyem między subiektywną oceną braku postępów McLarena a pracą nad RB2 i RB3...?
8)

[Bucu]

Bucu napisał:
co ma Kimi do Reno??

Że ma lepszy czas niż Alfonso i Fisico...?

czas pojedynczego okrazenia nie swiadczy o tym ze Reno dostalo zadyszki
moze po prostu McLaren staje sie bardziej konkurencyjny w porownaniu do Reno i Ferrari

[SPIDER]

Jeden człowiek odchodzi i już McLaren traci wszystko

Nie tylko on. Np. Tombzais. W McLarenie na pewno nie ma takiej atmosfery jak w sezonie ubiegłym. A dobra atmosfera, to podstawa sukcesu.