Wyścig w Monaco jak zawsze dostarcza mnóstwo ciekawych i kontrowersyjnych tematów do rozważania.tak bylo i w tym roku.
podsumowując:
1Alonso-kolejny bezbłędny wyścig w jego wykonaniu.czy on w życiu prywatnym też jest taki podręcznikowy?!
2Montoya-stać go było na więcej ale po wypadnięciu Kimiego wolał nie ryzykować.coraz wyżej na podium!
3Coulthard-chociaż jechał poprawnie i bezbłędnie to nie zabłysnął w w niedziele.po odpadnięciu tylu zawodników jego podium było analogiczne.
4Barrichello-coraz lepiej jeździ i coraz lepsze pozycje,dobry wyścig.
5Schumacher-podobnie do Coultharda, chociaż znacznie lepsza i efektowna jazda
6Fisichella-po tupach do celu!brak zasad fair-play.szkoda że nie wypadł przy którymś wyprzedzaniu
Raikkonen-fenomenalna jazda i wielka determinacja, jestem przekonany że wygrałby ten wyścig
Webber-po raz kolejny Williams blokuje jego możliwości
Wyścig świetny! ciekawy, emocjonujący, trzymający w napieciu, jednak na Monaco to troche za mało
Znów awarie ustawiają pozycje kierowców w wyścigu!