Tzn znam przyczyny porażki tego systemu. Nie rozumiem właśnie tego zamknięcia się na jedną niszę. Ale to temat, który już chyba tutaj wałkowaliśmy razem wielokrotnie
Cały czas mam kłopot z systemami. BB leży mi najlepiej, ale umówmy się - całość produktu jest już jakby martwa. Owszem, dzięki aplikacjom Cobalta odpalamy dużą część apek z Androida, ale system nie jest już rozwijany jako tako.
iOS nie leży mi totalnie. Szczególnie ta wersja oznaczona numerem 11. Iphone 6s z 11 działa zwyczajnie kiepsko, a marnotrawstwo interfejsu w tym systemie jest przerażające. Iphone'y o wyższych numerach są zwyczajnie za drogie i nie zamierzam płacić za smartphone'a więcej niż 2k.
Android ma wiele zalet, jednak optymalizacja zawsze była i aktualnie dalej jest pięta achillesową. Fragmentacja wersji systemu jest tak wielka, że developerzy nie są w stanie optymalizować aplikacji tak jak to się powinno robić. Z KitKata korzysta jeszcze 20% użytkowników, a z najnowszej wersji... 0,2%. Najpopularniejsza jest wersja z 2015r. Dwuletnia. Na aktualizacje trzeba czekać wieki, o ile się ją dostanie. Modele tracą wsparcie czasem po roku. Całość systemu dalej sprawia wrażenie przeładowanej funkcjami tracąc szybkość wraz z upływem czasu.
Windows padł. Z resztą 10 mnie nie przekonała. Nie ma się co rozpisywać.
Niestety na lata utknęliśmy z Androidem i raczej nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się zmienić. Fuchsia jako koncept nie wygląda najlepiej, a Sailfish to też już raczej pieśń przeszłości.