Kącik muzyczny

O wszystkim i o niczym, na serio i dla zabawy

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez Pieczar Pt lis 18, 2016 20:45  Re: Kącik muzyczny

Wreszcie jakiś strawny kawałek z tej nowej płyty Metalliki. Dupy nie urywa, ale reszta póki co brzmi jakby stare dziadki próbowały grać thrash metal i nie bardzo miały pomysł jak się za to zabrać. A że stary człowiek też może pokazał Testament tegoroczną płytą :diabełek:



James i spółka - słuchajcie i uczcie się od lepszych :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez FM WMR Pt lis 18, 2016 21:57  Re: Kącik muzyczny

Nie wiem co tu dajecie,bo na smartfonie mi nie wyświetla,ale cały dzień dzisiaj na rock radiu nadawali single z nowej płytki i ten chwilę po 18tej co puscili powala,taki powrót do przeszłości,niestety nie pamiętam nazwy.
F1 jest jak życie.Jedni mają talent,drudzy kasę.
FM WMR
 
Dołączył(a): Wt gru 09, 2014 12:58
Lokalizacja: okolice

Postprzez Duif So lis 19, 2016 8:36  Re: Kącik muzyczny

Pieczar, każdy może mieć swoje zdanie - i bardzo dobrze. Ja uważam wręcz przeciwnie. Kawał dobrej płyty. Kawałki wypuszczone przed premierą były kiepskie. Tzn dwa. Moth into the flame był na poziomie. Jednak reszta płyty nie jest promowaniem grania trashu. To ciężkie heavy metalowe granie. Momentami bardzo black albumowe.

Generalnie płyta nie jest łatwa w odbiorze. Pierwsze, drugie przesłuchanie, nie robi jeszcze żadnego efektu. Dopiero później czuć moc ;) Nie boję się zaryzykować i powiedzieć, że jest to najlepszy ich album od czasów black albumu a spit out the bone najlepszym utworem od czasów... No właśnie - sam nie wiem odkąd.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Avatar użytkownika
Duif
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 11:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pieczar So lis 19, 2016 10:28  Re: Kącik muzyczny

Mnie jakoś kompletnie nie podchodzi. Poza tym Spit out of the Bone i Halo on Fire reszta mi się nudzi po 2 minutach. Już ciekawsza była Death Magnetic.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Arnulf N lis 20, 2016 22:52  Re: Kącik muzyczny

Ogólnie po "wielkiej 4" już raczej nie ma się co spodziewać wymyślania prochu na nowo. Ja do nowych płyt Metallici czy Megadeth nie podchodzę z nadzieją na jakiś przełom, tylko na godzinę fajnego, metalowego grania. I w przypadku Megadeth dostałem coś takiego w postaci albumu "Dystopia", który wg mnie jest zdecydowanie najlepszy od "Endgame". Zresztą "Endgame" ma u mnie specjalne względy bo właśnie od tego albumu rozpoczynałem poznawanie twórczości Megadeth.

Nowej płyty Metallici jeszcze nie miałem okazji słuchać, jedynie zapoznałem się raz z utworem Moth Into Flame, ale nie nic mi nie urwało po przesłuchaniu. Dam jednak szansę całej płycie i na pewno wpadnie ona do mojej listy odtwarzania na Spotify.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez Kubuś Fatalista So lis 26, 2016 20:49  Re: Kącik muzyczny


Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Duif Wt lis 29, 2016 8:46  Re: Kącik muzyczny

Takie pytanie trochę z innej beczki. Korzysta ktoś z zatyczek koncertowych do uszu? Może ktoś jest w stanie polecić coś, co jest wygodne i nie wycina za dużo góry?
To co realizatorzy robią na koncertach jest nie do przyjęcia dla mojego słuchu. Przy bardzo oszczędnym aranżu, najlepiej gitara+wokal, wszystko jest super. Problem zaczyna się gdy do gry wejdzie perkusja, bas plus inne ozdobniki. Jeden wielki jazgot i totalny brak selektywności. Dźwięk zaczyna się przesterować, co dla uszu jest tragiczne. I nie mówię tylko o zdrowiu słuchu ale również o przyjemności ze słuchania.

Czasem mam wrażenie, że realizatorzy mają już sami duży problem ze słuchem i zwyczajnie nie słyszą tego, że jest aż tak głośno. Nie jest problemem duży plener. Tam też, co prawda, jest za głośno i mało selektywnie zwykle. Jednak można się zazwyczaj oddalić na odpowiednią odległość - wtedy dźwięk zyskuje na przejrzystości i da się tego słuchać. Jednak dużo gorzej jest w klubach i halach - szczególnie przy "głośniejszej" muzyce.

Więc wracając do meritum - ktoś korzysta i może polecić z czystym sumieniem coś co będzie odpowiadało moim wymaganiom?
Avatar użytkownika
Duif
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 11:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez FM WMR Cz maja 18, 2017 13:31  Re: Kącik muzyczny

Kurcze Chris nie żyje,R.I.P.
F1 jest jak życie.Jedni mają talent,drudzy kasę.
FM WMR
 
Dołączył(a): Wt gru 09, 2014 12:58
Lokalizacja: okolice

Postprzez exxxile Cz maja 18, 2017 15:22  Re: Kącik muzyczny

Kiepska sprawa z tym grandżem. Z czołówki wokalistów tych najbardziej rozpoznawalnych zespołów nurtu nie ma już Cobaina, Staleya, Weilanda, Cornella... Przy czym o ile choćby Weiland znany był z tego, że chodził po kruchym lodzie, o tyle nagła śmierć Cornella jest ogromnym zaskoczeniem.
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez FM WMR Cz maja 18, 2017 18:58  Re: Kącik muzyczny

Już chyba taka natura "rock'n'roll'owców,że żyją kilkadziesiąt lat krócej od zwykłych szarych ludzi,ale na szczęście zostaje po nich muzyka.Mozna powiedzieć ,ze umarł ojciec grunge'u.Dzisiaj w słuchawkach do snu zarzucam Black Hole Sun.
F1 jest jak życie.Jedni mają talent,drudzy kasę.
FM WMR
 
Dołączył(a): Wt gru 09, 2014 12:58
Lokalizacja: okolice

Postprzez cravenciak Cz maja 18, 2017 19:26  Re: Kącik muzyczny

Zawsze uważałem, że grunge jest niezdrowy. Kurt, Layne, Scott, Chris - żaden nie umarł śmiercią naturalną. Został Eddie.
Obrazek
ObrazekObrazek#UnbanDlaMastera
Avatar użytkownika
cravenciak
 
Dołączył(a): Cz mar 11, 2010 20:05

Postprzez FM WMR Cz maja 18, 2017 21:30  Re: Kącik muzyczny

Nie,nie,nie,jest bardzo zdrowy.Nie zdrowy to jest tryb życia rockowców,no ale podaj chociaż pięciu artystów ,którzy nie orbitowali.A "klub 27",przecież to crème de la crème muzyków na świecie.
F1 jest jak życie.Jedni mają talent,drudzy kasę.
FM WMR
 
Dołączył(a): Wt gru 09, 2014 12:58
Lokalizacja: okolice

Postprzez exxxile Pt maja 19, 2017 10:32  Re: Kącik muzyczny

Tryb życia to jest jedno, Keith Richards i Mick Jagger żyją, Bowie zmarł na raka, podobnie Lemmy, cała masa jest w stanie się na starość ogarnąć (typu kolesie z Red Hot Chili Peppers)... A w przypadku tego grandżowego klubu mamy dwa samobójstwa i dwie opcje, które właściwie były pośrednim samobójstwem w sensie celowej autodestrukcji (Weiland i Staley). To jest zupełnie inna kwestia. Cokolwiek nie sądzić o ich muzyce, byli to artyści z krwi i kości, którzy trafili na podatny grunt i zostali wielkimi gwiazdami. A tacy ludzie są wybitnie wrażliwy, neurotyczni, skłonni do uzależnień i depresji; przy czym akurat ich uzależnienia to jest zupełnie coś innego niż zasuwanie używek i wieczne imprezy w stylu gwiazd lat 70. i 80. - ci goście są coraz bardziej wyłączeni i uciekają właśnie od takiego życia, a potem znajduje się ich martwych w chatkach w lesie, w pokojach hotelowych czy na tylnym siedzeniu tourbusów.
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez FM WMR Pt maja 19, 2017 13:34  Re: Kącik muzyczny

Ładnie to ująłeś,taka Metallica się ogarnęła na przykład,Ozzy mniej ,a dalej jadą na tym samym "wózku".
F1 jest jak życie.Jedni mają talent,drudzy kasę.
FM WMR
 
Dołączył(a): Wt gru 09, 2014 12:58
Lokalizacja: okolice

Postprzez bohdi N maja 28, 2017 22:41  Re: Kącik muzyczny

Bylem tam... Bogowie wrocili....


A to zabilo wszystkich:
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusja na dowolne tematy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości