Szkoła i szkolnictwo

O wszystkim i o niczym, na serio i dla zabawy

Moderator: Ekipa Różne

Postprzez Artello96 Pn sie 22, 2011 12:41  Re: Szkoła i szkolnictwo

Czy ktoś z was wie gdzie mogę znaleźć testy klas trzecich gimnazjum z ubiegłych lat? Jak do tej pory trochę się naszukałem i znalazłem tylko sprawdzian humanistyczny z 2007 r. Teraz idę do klasy trzeciej i chciałbym się trochę zapoznać z tym jaki poziom trudności mają egzaminy na zakończenie szkoły. Rozmawiałem z kolegami o rok starszymi jednak zobaczyć na własne oczy co się na egzaminach znajduje jest o wiele lepiej. :-P

Jak mówiłem znalazłem tylko to: http://bi.gazeta.pl/im/5/4084/m4084895.pdf

Może się komuś przyda :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Artello96
 
Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 10:09
GG: 3822116

Postprzez marwoj666 Pn sie 22, 2011 12:52  Re: Szkoła i szkolnictwo

.:: Szybkiego powrotu do F1 Robert! ::.
"If you no longer go for a gap that exists, you are no longer a racing driver..."
Avatar użytkownika
marwoj666
 
Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 18:24

Postprzez Artello96 Pn sie 22, 2011 12:56  Re: Szkoła i szkolnictwo

Kocham cię, dziękuję bardzo!
Obrazek
Avatar użytkownika
Artello96
 
Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 10:09
GG: 3822116

Postprzez smylas Pt sie 26, 2011 8:49  Re: Szkoła i szkolnictwo

Zdawał ktoś w tym roku egzamin zawodowy na technika informatyka? Ja się muszę pochwalić że udało mi się zdać! :D A jak wam poszło? :)
"This isn't just a job. It's a mission. We will get there, Believe me. And when it happens, life will change for Liverpool and everybody else...dramatically"
~ Sir Alex Ferguson, 1988

#THANKYOUSIRALEX
Avatar użytkownika
smylas
moderator
 
Dołączył(a): Śr lip 19, 2006 21:06
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Dasqez N wrz 04, 2011 19:44  Re: Szkoła i szkolnictwo

Mam zamiar zdawać w najbliższym czasie kurs FCE z angielskiego. Z samym językiem nie mam praktycznie żadnych problemów, ale chciałbym się przygotować odpowiednio w formacie self-study, kurs odpada bo będę na uczelni zajęty. Jakie podręczniki polecacie?
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez MarK N wrz 04, 2011 20:19  Re: Szkoła i szkolnictwo

A czy przypadkiem nie jest tak, że jak się indywidualnie u nich zdaje, to trzeba wziąć przynajmniej semestr nauczania w BC?

W sumie też nie mam żadnego problemu z językiem, ale FCE, ani CAE robić mi się nie chciało bo jakoś nie wierzę w przydatność tego, skoro jeśli obcy język wymagany w robocie na co dzień to i tak pracodawca przeprowadza z tobą rozmowę kwalifikacyjną w tymże języku, więc sam papierek Ci nic nie daje. No ale może jest coś o czym nie wiem.
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez slipstream N wrz 04, 2011 20:48  Re: Szkoła i szkolnictwo

ponad 10 lat z FCE i ani razu z tego nie skorzystałem.. Pracodawcy jak zależy na angielskim to i tak sprawdzi na miejscu z tych zagadnień które bezpośrednio dotyczą pracy, bo cenią sobie nie wiedzę ogólną z angielskiego (no czymś takim są te podstawowe certyfikaty językowe), a konkretnie tego co będzie przydatne.

Z drugiej strony jak się składa CV do jakiegoś molocha gdzie jest 100 CV na jedno miejsce, to najpierw z 75% odrzucają jedynie po tym co jest napisane w papierach... ale wtedy z FCE odpadasz i tak bo ktoś będzie mieć wpisany o jeden certyfikat więcej (a niekoniecznie praktyczne zastosowanie)

Ale nie ma się co oszukiwać, samo FCE znaczy dziś tyle co nic, i jak ktoś certyfikatami chce się starać o prace to musi co najmniej kilka kolejnych na wyższych poziomach zdawać.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Mexi N wrz 04, 2011 20:56  Re: Szkoła i szkolnictwo

Chyba slip ma rację - FCE to na obecne czasy za mało. Minimum CAE, najlepiej Prof :) To już nie te lata, kiedy FCE zwalniało z matury. Miałem robić w liceum, ale to by była tylko strata kasy. I jakoś bez tego dostałem się na studia anglojęzyczne.

Pracodawca przeprowadzi rozmowę w języku, nie spojrzy na FCE :) Lepiej już zrobić certyfikat z innego języka, bo obecnie angielski to w Polsce "standard".
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez Dasqez N wrz 04, 2011 21:43  Re: Szkoła i szkolnictwo

Spokojnie, mam w planach również CAE a nawet CPE, ale póki co chcę sobie zaliczyć FCE :)
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez MarK N wrz 04, 2011 22:43  Re: Szkoła i szkolnictwo

Mexi nam chodziło raczej o to, że ważniejsza jest praktyczna umiejętność korzystania z języka, niż teoria :-) . Można znać miliard słówek i regułek, ale nie potrafić skleić sensownego zdania w rozmowie na bieżąco, a można mieć ograniczony zasób słów i gadać swobodnie. Egzaminy w większości sprawdzają niestety teorię właśnie stąd są mało warte, nawet te od BC. Ustna matura z angielskiego u nas to też śmiech na sali.

W sumie miałem szczęście bo byłem uczony angielskiego rozmową, a nie wkuwaniem słówek. Pewnie coś na tym tracę bo, szczerze mówiąc, nie potrafię przedstawić pewnie większości zasad pisowni itp. j. ang., ale jak chcę powiedzieć to mówię poprawnie bo już "czuję" język. Z resztą najłatwiej języka uczyć się właśnie przez gadanie i po sobie wiem, że jak się nie używa języka w rozmowie to się strasznie szybko zapomina i traci swobodę.
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Pieczar N wrz 04, 2011 22:56  Re: Szkoła i szkolnictwo

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że nic tak dobrze nie nauczy języka jak po prostu rozmawianie w nim. W szkole nigdy nie miałem problemów z angielskim, tym bardziej, że gramatycznie nie jest to trudny język. Ale problemy pojawiły się podczas rozmowy, a konkretnie czytania/pisania na anglojęzycznych forach. I problemem nie była gramatyka czy słownictwo, ale idiomy, których w angielskim jest cała masa. Tym bardziej, że tzw. native speakerzy używają ich w bardzo dużych ilościach. Takich rzeczy nie nauczy Was żadna książka czy słownik, jedynie praktyka rozmawiania. To widać też podczas czytania arytukułów w języku angielskim - artykuły pisane przez native speakerów czyta się trudniej niż te pisane przez osoby nie-anglojęzyczne. Certyfikaty fajnie wyglądają w CV, ale nie załatwią one dobrej znajomości języka.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Angulo Pn wrz 05, 2011 13:10  Re: Szkoła i szkolnictwo

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że nic tak dobrze nie nauczy języka jak po prostu rozmawianie w nim. W szkole nigdy nie miałem problemów z angielskim, tym bardziej, że gramatycznie nie jest to trudny język.

:serio: Dla Polaka to raczej rosyjski jest gramatycznie łatwy, a już na pewno nie angielski. Oczywiście każdy ma swoje preferencje, gusta i sympatie, ale wydaje mi się, że kilkanaście czasów w angielskim jest trudniejsze do ogarnięcia niż chciażby trzy w rosyjskim.
Obrazek
Avatar użytkownika
Angulo
 
Dołączył(a): Wt kwi 15, 2008 17:21
Lokalizacja: Gołkowice
GG: 5966780

Postprzez MarK Pn wrz 05, 2011 13:13  Re: Szkoła i szkolnictwo

Jeśli mówisz w języku, a nie kujesz się regułek to nie do końca :-) . Oczywiście podstawy trzeba znać, ale mówiąc nie myślisz "a teraz użyję tego czasu z tą końcówką" itp., a pisząc tak. Stąd właśnie rozmowa daje prawdziwą biegłość w posługiwaniu się językiem.

Poza tym jak ogarnąłeś j. polski to ogarniesz każdy :-D .
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Rubiq Pn wrz 05, 2011 14:24  Re: Szkoła i szkolnictwo

Angulo, gramatyka nie kończy się tylko na czasach. Przypadki, rodzaje i inne pierdoły w rosyjskim nie zawsze pokrywają się z naszym językiem. :P A w angielskim czegoś takiego jak odmiana przez przypadki po prostu nie ma.
Rubiq
Administrator LiGNA
 
Dołączył(a): So maja 05, 2007 13:20

Postprzez slipstream Pn wrz 05, 2011 14:25  Re: Szkoła i szkolnictwo

ale wydaje mi się, że kilkanaście czasów w angielskim jest trudniejsze do ogarnięcia niż chciażby trzy w rosyjskim.

Pomijajac że do wyuczenia pełnej naturalnej konwersacji wysatrczy ledwo kilka, a niektóre czasy nawet dla anglików są martwe - sam raz znajomy się dziwił ze w Poslce uczą czasów których on sam nie używa, nie mówiąc o tym jak amerykanie upraszczają angielski do granic absurdu że pewnie za czas jakiś dojdą i ledwo do 3 czasów... To wszystko i tak polega na odmianie tych czasów majacych podobne reguły dla przeszlego, przyszłego i teraźniejszego co wydatnie redukuje liczbę do wyuczenia - oczywiscie jeśli weźmie się je na odrobinę logiki a nie zasad i regułek z podręcznika.

Zresztą, jak zauważa przedmówca moze i jest mniej czasów, ale jest wiecej innych reguł niz w rosyjskim a i najwazniejsze nie trzeba się uczyć całego alfabetu. Choć na znajomosći rosyjskiego mozna dobrze wyjsć w dzisiejszych czasach. Sam j. polski an drabinie trudnosci jezyków stoi stosunkowo wysoko, więc wszystkie inne popularne języki należą do tych "łatwiejszych".
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Następna strona

Powrót do Dyskusja na dowolne tematy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości