Strona 117 z 123

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pt gru 08, 2017 22:19
przez tuba
Z trymerami dołączonymi do golarek często problem jest taki, że są zwyczajnie bardzo kiepskie. Rozważyłbym na Twoim miejscu osobne urządzenia. Za 180 zł to będziesz miał raczej budżetową golarkę, więc tam nie ma jakichś specjalnych różnic. Ze swojej strony mogę powiedzieć że poszedłbym w jakąś rotacyjną ale to subiektywna ocena (wygoda).

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: So gru 09, 2017 0:27
przez AutoryteT
W sensie uważasz, że lepiej oddzielnie sam trymer? Jakiś konkretny masz na myśli? Bo generalnie na "0" nie zamierzamsię golić, a jeśli już to najlepiej maszynką "manualną" :twisted:

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: So gru 09, 2017 12:09
przez tuba
No tak kupiłbym zupełnie osobno trymer i jeśli miałbyś wydać 180 zł na sam trymer to już coś fajnego znajdziesz. Trymerów są miliony... z systemem zbierania przyciętego zarostu, bez systemu, duża regulacja/mała regulacja itp. Musisz sam pod siebie dopasować. Są jakieś recenzje na youtube. Jest nawet tak, że trymer które pasuje jednemu podrażnia skórę u innego gościa (znam z autopsji).

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: N gru 10, 2017 15:25
przez Sikorex
Głupie pytanie... mam na avatarze siebie czy Roberta ? Na kompie zmieniłem że siebie, a na fonie mam dalej Roberta

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: N gru 10, 2017 15:28
przez Pavlos Le Paul
Ja widzę Roberta

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: N gru 10, 2017 15:30
przez Sikorex
Ok dzięki

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pn gru 11, 2017 18:43
przez Pavlos Le Paul
Wiem że w wątku o Kubicy duże wrzenie, ale macie może na takie okazje dobre sposoby na przełamywanie smutku?

Podpowiedź: zapicie się Martini nie wchodzi w grę.

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pn gru 11, 2017 18:49
przez JPM
Skupić się na tym co pozytywne w życiu. Nadchodzące święta na przykład, albo premiera The Last Jedi :P

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pn gru 11, 2017 18:50
przez mr_bean2000
Ja tam lubię pooglądać jakieś (sprawdzone) seriale komediowe albo odpalić gierkę na PC (ale coś zajmującego umysł), na ewentualnego doła. Ogólnie zająć się czymś innym.

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pn gru 11, 2017 18:51
przez Pavlos Le Paul
No to na dobrą sprawę zostają mi strategie Paradoxu jeszcze. Dobrze że one nie zawierają treści dot. F1.

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pn gru 11, 2017 19:42
przez quickNick
Napisać do koleżanek czy nie chcą przyjść pocieszyć.... 8-)

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Wt gru 12, 2017 21:52
przez Sikorex
Ja wczoraj ciężki wieczór bo po pracy 12h i ciężko się uspokoić było bo skończyło się 4 miesięczne czuwanie, odswiezanie strony, naprawdę minął jeden z ciekawych etapów w życiu. A dziś spokojnie piwo przy Arka Górnik i uspokojenie głowy.
Życie toczy się dalej i na dobrą sprawę nie ma co się już przejmować, bo po co na rzeczy które nie mamy wpływu.
Martini leży i kompletnie nie wiem co z nim zrobić :twisted:
Suma summarum to dobry alkohol i też się uspokoiłem i.jie zamierzam wylewać do kranu, pić nie będę bo nie ma tutaj celu wypełnionego , niech leży na okazję życiową godną tego co mialo być, a nie będzie krócić bo wolę piwo , łychę, czy wudke. Takie przemyślenia po 2 piwach

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Wt gru 12, 2017 21:59
przez cravenciak
Od wudki rozum krutki.

;)

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Wt gru 12, 2017 22:06
przez Sikorex
Haha racja :zakrywa:

Re: Głupie pytanie ni z gruszki, ni z pietruszki..

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 14:44
przez quickNick
Potrzebuje do lutego 8000 euro i zastanawiam sie kiedy moze byc dobry dzien na kupno po dobrej cenie w kantorze.

Ostatnio cena zleciala z 4,27 na 4,21 i nie wiem czy teraz nie jest dobry moment?

Czy na Nowy Rok kurs euro raczej idzie w górę przez koniec świąt czy raczej tanieje?

Dzięki z gory