Strona 451 z 452

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 15:24
przez Semai
W F1 już jeździła kobieta wcześniej więc, Danica Patrick nie była by "tą pierwszą" jakby wystartowała w USF1.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 18:05
przez Kimuś
Czy ktoś wie kiedy koczy sie czas aby sprzęt wysłany do Bahrainu zdążył dotrzeć na czas ??

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 18:07
przez buczu
To zależy skąd i czym transportujemy.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 18:13
przez Mexi
Kimuś napisał(a):Czy ktoś wie kiedy koczy sie czas aby sprzęt wysłany do Bahrainu zdążył dotrzeć na czas ??


Pewnie jest to do 20 godzin przed rozpoczęciem - to tylko kwestia kasy, bo niektóre firmy mają usługi na dostarczenie towaru w 24h w dowolny zakątek świata. Jako zespół F1 mogą mieć bardziej ekskluzywną opcję - zajmujemy się konkretną przesyłką bez względu na koszty. 20h wystarczy do zapakowania i transportu.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 19:55
przez Krystian792
jacek_j napisał(a):Campos a właściwie już Hispania Racing też nie jest wcale lepszy - 9 dni przed pierwszymi testami w Bahrajnie prezentacja bolidu heh, ile straty w pierwszym GP do czołówki na jednym lapie? 10s?

Co do prezentacji bolidu, to lepiej późno, niż wcale.
Natomiast jeżeli chodzi o osiągi to może się okazać, że ich bolid będzie szybszy od pozostałych nowych zespołów, ale za to ich zmartwieniem może być większą awaryjność, ponieważ nie mieli kiedy wszystkiego testować.
Już niedługo wszystkiego dowiemy się po weekendzie w Bahrajnie. :-)

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 21:02
przez Damos
Nie oczekiwał bym na pierwszym GP jakiegokolwiek występu ze strony Camposa. Oni powinni pierwsze GP potraktować jak testy i co 10 kółek zmieniać setupy :)
Już to w poprzednim sezonie chyba RedBull robił ? (Webber chyba testował aero na kolejny wyścig, ale głowy nie dam, że to oni :) )

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 21:04
przez Marker
Webber chyba testował aero na kolejny wyścig, ale głowy nie dam, że to oni :) )

To było chyba w Japonii, gdzie Webber wykręcił FL.
Dallara powinna zrobić solidny bolid dla Hispanii, choć nie robili tego już trochę czasu.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 21:55
przez deeze
Mexi napisał(a):Pewnie jest to do 20 godzin przed rozpoczęciem - to tylko kwestia kasy, bo niektóre firmy mają usługi na dostarczenie towaru w 24h w dowolny zakątek świata. Jako zespół F1 mogą mieć bardziej ekskluzywną opcję - zajmujemy się konkretną przesyłką bez względu na koszty. 20h wystarczy do zapakowania i transportu.

Z tego co wiem wszystkie zespoły mające bazę w Anglii wysyłają jakiś niecały tydzień przed wyścigiem cały swój ekwipunek na Stansted (lotnisko niedaleko Londynu), gdzie FOM zamawia 'hurtowy' transport firmą kurierską (a jak do tej pory jest to wciąż DHL) i dzięki temu znacząco oszczędzają na kosztach transportu. Inne zespoły (np. Ferrari czy Toro Rosso) mają podstawione oddzielne samoloty transportowe zapewne, jednak nie są to z pewnością loty na 'za pięć dwunasta'. Cały sprzęt w każdym razie powinien być w Bahrajnie już w środę.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 21:59
przez slipstream
Inne zespoły (np. Ferrari czy Toro Rosso) mają podstawione oddzielne samoloty transportowe zapewne

Do tego jeszcze Sauber miał bliżej do Włoch żeby się zabrać. Ale tak właśnie czytałem (nie potwierdzę niestety) było, ze były dwa miejsca wypadowe — z Londynu i gdzieś z Włoch właśnie (bodajże Mediolanu).

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 22:05
przez buczu
Z Stansted czy z Mediolanu to i tak są to specjalnie dla F1 zorganizowane transporty przez DHL. Gdyby ktokolwiek inny chciał kilka kontenerów wysłać do Bahrajnu powiedzmy dzisiaj na środę to jest to nierealne. Takie transporty planuje się z dużo większym wyprzedzeniem.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 22:16
przez RENO
Kontenery wchodzą na statek, a do samolotu palety. Transporty organizowane przez DHL i F1 są w ten sposób, aby koszty były jak najniższe, czyli np. raz albo więcej zapełnia się cały 747 albo inny sprzętem kilku ekip. Ale to nie oznacza, że transport sprzętu nie jest realny z dziś na jutro, a tym bardziej do środy, szczególnie drogą lotniczą, z EU do Bahrajnu leci się może z 5 godzin jak nie krócej, pozostaje tylko kwestia sumy jaką godzimy się za to zapłacić = w skrajnym przypadku wynająć i sfinansować samemu samolot, który przewiezie sprzęt. W przypadku drogi morskiej to się zgodzę, że jest to nierealne.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 22:20
przez Mexi
buczu:

na pewno się da wysłać na następny dzień, to tylko kwestia ceny :)
http://www.dhl.com.pl/publish/pl/pl/ser ... .high.html

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 22:21
przez deeze
Owszem, dziś zresztą niejaka pani Claire odpowiadająca za kontakty z prasą i konto Tweeterowe Williamsa dziś zamieściła ten stary (2008) filmik z ich strony właśnie na temat pakowania i wysyłania 'towaru' na lotnisko:
Watch this vid to see how we pack up our freight: http://www.attwilliams.com/multimedia/video/65

I owszem - FOM wysyła parę 747 załadowanych w całości paletami od zespołów.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 22:21
przez buczu
Samoloty nie stoją i nie czekają na chętnych tylko latają w te i nazad, żeby zarobiły na siebie. Nie jest ich też nie wiadomo ile, a i wcisnąć gdzieś lot tak dużego samolotu to nie błahostka.

Re: Sezon ogórkowy 2010

PostNapisane: Śr mar 03, 2010 22:25
przez slipstream
Oj buczu, nie doceniasz możliwości pieniądza. Jeśli tylko będą chętni płacić astronomiczne sumy za wynajęcie samolotu z dnia na dzień, to każdej firmie będzie się opłacało trzymać samolot w hangarze żeby nie latał regularnie tylko czekał na takie ekstra zamówienia. Lot? Też nie problem, pomimo tak ogromnego ruchu niebo to wciąż nie autostrada kraków-katowice zakorkowana od remontów