Jeszcze się wszyscy srogo zdziwią, jak Cosworth okaże się najlepszym silnikiem w przyszłym roku
A co do spekulacji "kto z jakim silnikiem" to mamy takie zespoły na pewno:
Ferrari
Renault
Toyota
Brawn-Mercedes, chyba, że McLaren zawetuje, a ma prawo, nie zdziwiłbym się gdyby poszło veto
Force India-Mercedes
Toro Rosso-Ferrari
Lotus-Cosworth
Campos-Cosworth
Manor-Cosworth
US F1-Cosworth
I teraz 3 nie do końca pewne :
McLaren - mówi się o wykupieniu fabryki BMW, spełniłoby się marzenie Dennisa.
Williams- na 99% Cosworth, którego partnerem rozwojowym została stajnia z Grove, choć mówi się też o Renault, ale to chyba pozostaną tylko plotki i będziemy mieli powrót do 2006.
Red Bull - i tu mamy zagwozdkę, ponieważ w ich przypadku mówiło się już o wszystkich silnikach oprócz Toyoty.
A co do pytania "kto ma najlepszy silnik?". Zawsze mówi się o zespołach na topie, że mają najlepsze silniki, że głównie dzięki temu są tam gdzie są, a tak naprawdę nie wiemy, czy ktoś nadrabia niedostatki aero silnikiem, czy też na odwrót. W latach 2008-09 mówi się o Mercedesie, chociaż wcześniej wszyscy mówili, że najlepsze jednostki produkują Ferrari i BMW. Widać, że Mercedes dużo zyskał na zamrożeniu silników i pełnym przejęciu fabryki Ilmora oraz zatrudnieniu ważniejszych ludzi Coswortha. Renault w tym roku też ma dobry silnik, prawdopodobnie dość mało paliwożerny, ale RBR zrobił osprzęt silnika "na styk", tak samo zresztą jak bolid, od którego części odpadają w trakcie wyścigu, pewnie w Abu Zabi zgodnie z dewizą Chapmana samochód rozpadnie się na żyletki po minięciu linii mety