Strona 8 z 8

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: Pt sty 15, 2010 21:43
przez SirKamil
biCampeon napisał(a):
Marker napisał(a):O JA! 7700, spalanie jest nie ważne, wszystkie PP dla bolidów z Cosworthem.


Jeśli pomnożysz 10x770, to wychodzi dokładnie 7700. Na zdjęciu mamy dziesięć silników i SirKamil podał ogólną "moc zdjęcia". ;)


no bez przesady.. tyle to on chyba załapał :twisted:

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 16:37
przez SirKamil
http://www.jamesallenonf1.com/

Jednak nie będzie ponownego równania silników w mocy. W odróżnieniu od pierwszego razu, to nie najsłabsi mieliby równać w górę, ale najmocniejsi w dół. Z tego co pamiętam FIA oddała negocjacje na ten temat zespołom. Idea nie spotkała się jednak z aprobatą fabryk. Mercedes obserwując osiągi Red Bulli a zwłaszcza mocno wymęczonego silnika Vettela w Abu Zabi powątpiewa, czy Renault realnie posiada taką stratę w mocy, jaką przypisał im AMuS- w woli przypomnienia- wg. tamtego artykułu Mercedes posiadać ma 755 KM, zaś Renault ok 1.8-1.9% mniej czyli ok. 14 KM mniej= 741.

Poza przytoczonymi liczbami i wątpliwościami z nimi związanymi pozostaje jeszcze sprawa dalszego rozwoju jednostek napędowych- wiemy, że wszystkie dotychczasowe fabryki mocno pocą się na zwiększeniem efektywności... Dla nas zagadką pozostaje jak modyfikacje wpłynął na kondycje motorów. Może zdarzyć się i tak, że w celu redukcji spalania (zwłaszcza w przypadku Ferrari) na zasadzie kompromisu redukcji ulegnie również moc z tym, że to już tylko moje domysły.

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 16:43
przez wartek
ale przeciez FIA moze wziac wszystkie silniki i zbadac legalnie ich moc.
tak byloby ok, a nie wrozenie i powatpiewanie z vettela, czy patrzenie na max speed ktore w duzej mierze zaleza od aero

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 17:08
przez SirKamil
Zapewne tak, ale FIA zdecydowała się oddać decyzje ekipom. Renault najwyraźniej nie starało się na siłę przepchnąć idei odgórnych badań i narzuconej decyzji... być może dlatego, że w praktyce ich strata do czołówki jest mniejsza niż powszechnie się sądzi, albo zwyczajnie nie dali rady przeforsować stanowiska wobec oporu konkurentów i organu zarządzającego.

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 18:35
przez Mexi
@up: myslę, że jednak Renault chciało równaniu w dół bo mimo, że może tracą mniej niż sądzą rywale to zawsze po wyrównaniu mocy mieliby mniejszą stratę ;) No, chyba że to oni mają najmocniejsze silniki ;P

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 18:54
przez bankoq
No raczej nie, chyba że te testy które przeprowadzono mają granicę błędu bliską 100%, albo zostały zafauszowane. Tylko po co? Chyba raczej należy przyjąć, że to Mercedes nie chciał zrezygnować z przewagi, którą sobie wypracował (bo niby dlaczego).

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 19:57
przez SirKamil
granice błędu bliską 100%.. piłeś? :wink: W tym wypadku wystarczy aby błąd pomiaru wynosił 0,95%, przy teoretycznym scenariuszu- dodajemy Renault, odejmujemy Mercedesowi... Natomiast zgadzam się co do tego, że Renault najmocniejszym silnikiem raczej nie jest. Poruszamy się tu raczej w materii delikatnych różnic opartych na precyzji pomiaru. Bez bicia przyznam się, że o fonetycznej metodzie pomiaru mocy silnika wiem tyle co nic... natomiast zakładam, że nie jest bezbłędna i idealnie dokładna. Już dziesiąte procenta przesądzić mogą o tym, że Mercedes ma na Renault przewagę 14, czy tylko 4 KM. I t u jest pies pogrzebany. Tylko zespoły wiedzą jaką dokładnie moc mają ich silniki.

Kluczem do dywagacji może być tu metoda pomiaru jaką chcą przyjąć fabryki (jak przyjęły wcześniej tudzież stosowały przy pierwszym równaniu mocy V8?). Czy będzie to pomiar fonetyczny, czy badanie z użyciem hamowni silnikowych, na "neutralnej ziemi" pod czujnym okiem FIA. Zaistnieć może tu cwaniactwo ze strony francuzów, jeśli faktycznie posiadają moc większą niż wykazują to dotychczasowe metody pomiarowe (tj. <1,9% za Benzem) wyszliby na "równaniu" wyjątkowo dobrze, jeśli Mercedes byłby zobowiązany redukować osiągi o wspomniane 1,9%... zdaje się ze właśnie z takim obrotem sprawy związał swoje wątpliwości Mercedes.

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 20:51
przez patgaw
tak ogolnie to na jedym ze spotkan foty kazdy dostawca przyszedl z wykresem mocy swojego silnika i sie dzielili tymi informacjami. wiec zesply wiedza mniej wiecej gdzie stoja...

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: So sty 16, 2010 20:56
przez bankoq
SirKamil napisał(a):Natomiast zgadzam się co do tego, że Renault najmocniejszym silnikiem raczej nie jest. Poruszamy się tu raczej w materii delikatnych różnic opartych na precyzji pomiaru. Bez bicia przyznam się, że o fonetycznej metodzie pomiaru mocy silnika wiem tyle co nic... natomiast zakładam, że nie jest bezbłędna i idealnie dokładna.


O ile mnie pamieć nie myli, to dane które ukazały się w mediach były wynikiem uśrednionym kilku niezależnych pomiarów, a nie tylko jednego. To trochę zmienia postać rzeczy i czyni te wyniki bardziej wiarygodnymi.

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: Pt sty 29, 2010 14:30
przez buczu
patgaw napisał(a):tak ogolnie to na jedym ze spotkan foty kazdy dostawca przyszedl z wykresem mocy swojego silnika i sie dzielili tymi informacjami. wiec zesply wiedza mniej wiecej gdzie stoja...


I ty w to wierzysz? zakrywają dyfuzory,odgradzają się jak to tylko możliwe przed całym światem, a ty tu takie rzeczy piszesz...

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: Pt sty 29, 2010 19:23
przez SirKamil
Jeśli chodzi o pierwsze (i ostatnie...) równanie mocy V8, faktycznie była mowa o tym, że ekipy prezentowały moce z tym, że wtedy nie było niedomówień- Renault i Honda odstawały bardzo mocno, po kilka silnych procent.

Re: Silniki - sezon 2010

PostNapisane: Pn lut 01, 2010 16:42
przez wartek
Cosworth - |

pierwszy silnik ulegl awari