buczu napisał(a):Opór to zależy od powierzchni i kąta pochylenia. Im większa powierzchnia i kąt tym większy opór. A wydajność woże być różna przy takim samym oporze.
Gdyby to co napisałeś w jakikolwiek sposób negowało moje zdanie, to bym mógł polemizować, ale nie dajesz mi na to szans
W każdym razie rozwijając moje zdanie, bo najwyraźniej trochę się rozleniwiłem pisząc je: chodziło mi po prostu o to, że tok postępowania Lotusa wcale nie musiał być taki: mamy prędkość, ale nie mamy docisku, więc poświęćmy prędkość właśnie dla docisku. Mogło być nawet i odwrotnie - mamy średni docisk, ale prędkości na końcu prostych są fatalne, dlatego spróbujmy to troszkę wyrównać. Chodziło mi po prostu o to, że wcale nie wiemy jak dokładnie działa ten Lotus. Jedno jest pewne - jest pod względem aerodynamicznym trochę "kaszaniasty"
Już samo spojrzenie na tylną sekcję idąc już od wlotów i pokrycia chłodnic sugeruje, że był to projekt tworzony naprędce. Nie skreślałbym ich jednak z tego względu tak szybko - owszem, może będą wąchać trzykrotnie podczas wyścigu spaliny prowadzącego, ale na pokładzie jest Mike Gascoyne, który znany jest z wprowadzania w połowie sezonu jakichś dużych poprawek w samochodzie. Sądzę, że mają dobrą podstawę ze względu na wytrzymałość, teraz wszytko będą sprowadzać do rozmiarów bardziej kompaktowych. Zobaczymy.