Testy przedsezonowe 2010

[qTeck]

Słowa bodajże Alonso o stuprocentowej gotowości Ferrari nie odbieram jako zaprzestanie rozwoju, ale jako sygnał, że do pierwszych rund poprawek nie będzie i prawdopodobnie, jeśli wszystko pójdzie po ich myśli pierwszy pakiet poleci dopiero na początek europejskiej części sezonu. Skupiamy się tutaj, ja również, głównie na czołówce i Reni, ale czy taki Williams, FI czy Sauber planują jakieś nowinki? Oto jest pytanie.

Padło tutaj chyba albo nawet gdzieś indziej stwierdzenie, że w Katalonii dobry bolid może gorzej wypaść, ale zły bolid już nie wypadnie dobrze i taki urok tego toru.

a co to za fizjologia jak na kazdym torze tak moze byc

Montmelo uchodzi za performance track i zazwyczaj na nim najwyraźniej widać co do zaoferowania mają poszczególne konstrukcje. Zresztą nie przypadkiem jest stałym punktem testów.

[patgaw]

a co to za fizjologia jak na kazdym torze tak moze byc

Montmelo uchodzi za performance track i zazwyczaj na nim najwyraźniej widać co do zaoferowania mają poszczególne konstrukcje. Zresztą nie przypadkiem jest stałym punktem testów.

Tor w Barcelonie sklada sie prawie z samych szybkich lukow i dlatego jest dobry do testowania aero.
ale co to ma do pokazywania sie ekip to nie mam pojecia. na kazdym torze szybki bolid moze pojechac i szybko i wolno a wolny bolid tylko wolno.

[bankoq]

"McLaren, Ferrari, Red Bull, Mercedes, Sauber and Force India are the most competitive teams," Hamilton said.
"It is really difficult to say who is the most competitive out of all of them, but at the moment Ferrari look the fastest, I think."

Takie oto zespoły wymienia w gronie tych konkurencyjnych Hamilton. Głównego rywala upatruje w Ferrari.

Mamy też ciekawostkę od Ted Kravitza z BBC:

But the teams have engineers who analyse their rivals' lap times, working backwards from known fuel quantities (at the start of a race simulation, for example), so that's how we have a general picture of how fast the cars are. The Mercedes seems to be tied with the McLaren as third quickest car behind Red Bull and Ferrari.
Schumacher has seen that analysis and says he isn't too worried about Mercedes' shortcomings, but he won't see the true pace of the car until Friday in Bahrain, when the team run with their new wings and diffuser.

Kravitz potwierdza to o czym pisał Allen. Poszczególne zespoły na testach mają inżynierów, których zadaniem jest analiza poczynań pozostałych ekip i stąd zapewne te prognozy podające konkretne liczby (0.7s dzielące wszystkie rozwinięte ekipy).

Obszerna analiza Kravitza poszczególnych zespołów po testach zimowych poniżej:
http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/motorsp ... 543250.stm

O każdej ekipie jest kilka zdań, jak ktoś chce przetłumaczyć sobie na polski proponuję użyć translatora:
http://translate.google.com/#

I kolejny ciekawy niuans. W tym roku kierowcy będą znacznie więcej manewrować ruchomymi płatami przedniego skrzydła, gdyż będzie to pozwalało zachować odpowiedni balans wraz z zużyciem paliwa, a co za tym idzie opony w odpowiedniej formie. Niezawodność tego mechanizmu będzie kluczowa.

Nowe przepisy to też znacznie większe pole do popisu dla strategów, gdyż w pewnych sytuacjach to kierowca, który zjedzie wcześniej niż od pozostałych może na tym zyskać, a nie na odwrót. Powinna też wzrosnąć liczba "szalonych" strategii, zwłaszcza przez te słabsze ekipy.

Więcej tutaj: http://www.jamesallenonf1.com/2010/03/b ... -few-laps/

[zaGrzeb]

Pozwolę sobie zadać tylko jedno pytanie. Jaki sens ma przeprowadzanie symulacji wyścigu, z ilością paliwa nie wystarczającą na przejechanie całego wymaganego dystansu? Kilka osób przytacza tutaj bardzo nielogiczne stwierdzenie, iż zespoły nie musiały wcale jechać z takim samym obciążeniem paliwa... Symulacja wyścigu polega min na przejechaniu pełnego dystansu z paliwem zatankowanym pod korek...toż zbiornik paliwa to nie dziura bez dna i ma pomieścić daną ilość paliwa przeznaczoną na przejechanie pełnego dystansu + pewien/niewielki zapas.

[RENO]

Są dwie opcje, jest po prostu słabo, albo tak naprawdę nikt nie wie gdzie Renault jest i oni tez tego nie wiedzą, ale wątpię by nikt nie wiedział, szczególnie po tekście wyżej, który twierdzi, że każdy zespół ma inżyniera podliczającego inne zespoły.

[bosssu]

Jaki sens ma przeprowadzanie symulacji wyścigu, z ilością paliwa nie wystarczającą na przejechanie całego wymaganego dystansu? Kilka osób przytacza tutaj bardzo nielogiczne stwierdzenie, iż zespoły nie musiały wcale jechać z takim samym obciążeniem paliwa... Symulacja wyścigu polega min na przejechaniu pełnego dystansu z paliwem zatankowanym pod korek...toż zbiornik paliwa to nie dziura bez dna i ma pomieścić daną ilość paliwa przeznaczoną na przejechanie pełnego dystansu + pewien/niewielki zapas.

Przecież nie muszą symulować całego wyścigu od razu tylko symulują pojedyncze stinty. Zmiana opon nadal będzie dozwolona i dlatego mogli jeździć z różnymi ładunkami paliwa.

[buczu]

...toż zbiornik paliwa to nie dziura bez dna i ma pomieścić daną ilość paliwa przeznaczoną na przejechanie pełnego dystansu + pewien/niewielki zapas.

Ale nie każdy tor jest taki sam. Na jednym cały wyścig przejedziemy na x litrów paliwa, a inny wyścig potrzeba będzie 10kg więcej paliwa. Za dużo niewiadomych mamy do oceny formy.

[zaGrzeb]

Przecież nie muszą symulować całego wyścigu od razu tylko symulują pojedyncze stinty. Zmiana opon nadal będzie dozwolona i dlatego mogli jeździć z różnymi ładunkami paliwa.

No tak zwłaszcza, że niektóre zespoły robiły długie przejazdy (nie wnikam czy przerwane "czynnikiem zewnętrznym" czy nie) po około 65 lapow zjeżdżając tylko na pit...tak na pewno robiły to z różnymi ładunkami paliwa...
Poza tym, mówimy o symulacji wyścigu a nie pojedynczych stintach. Powtarzam SYMULACJA WYŚCIGU

[bosssu]

No tak zwłaszcza, że niektóre zespoły robiły długie przejazdy (nie wnikam czy przerwane "czynnikiem zewnętrznym" czy nie) po około 65 lapow zjeżdżając tylko na pit...tak na pewno robiły to z różnymi ładunkami paliwa...

No tak, ale nie wiemy czy wszystkie teamy tak robiły. Niektórzy jeździli od razu całe wyścigi, a inni mogli najpierw pierwszy stint i do garażu na ewentualną zmianę ustawień, później mogli jeszcze ten stint powtarzać i dopiero robić drugi itd. Przecież nie znamy dokładnych ładunków paliwa z jakimi jeździli. Nie wszyscy podczas wyścigu będą zmieniali opony w tym samym momencie i dlatego nie będziemy wiedzieli jak ciężcy wyjeżdżali.

Poza tym, mówimy o symulacji wyścigu a nie pojedynczych stintach. Powtarzam SYMULACJA WYŚCIGU

Ja tez mówiłem o symulacji wyścigu. To są testy nie trzeba całego dystansu wyścigu przejeżdżać od razu tylko rozłożyć go w czasie.

[Pokwa]

[quote="patgaw"]IMO dawno nie było tak wyrównanej stawki i ja mam jakieś przeczucie, że Renault wyciągnie jakiegoś asa z rękawa i będzie w czołówce. Jednak mimo wszystko na pierwszym miejscu stawiałbym ubiegłorocznych mistrzów. Nie wierzę, aby stracili tyle na formie, a wiadomix Ross + stary ale jary MSC to będzie jazda. Szkoda mi tylko Rosberga, ale jeśli Mercedes będzie szybki to powinien first win zaliczyć w tym roku.

[jacek_j]

Kolega, który stwierdza, że R30 traci 1s do JEGO ZDANIEM czołowych zespołów wspomniał, że hot lapy R30 słabo wyglądały. To ciekawe - sam RK stwierdził, że od Walencji symulacji quala nie robili, a możne tutaj przypomnieć ostatni dzień testów w Jerez gdzie RK popisał się drugim czasem i jeśli mu wierzyć to nie robić tylko szybkiego kółka.

Przeczytaj jeszcze raz napisałem i czy rzeczywiście określiłem FL Renault jako miarodajne. Chyba nie czytasz wywiadów, albo ci szybko z głowy wylatują, bo Kubica stwierdził, że w Walencji mieli problemy, ale na testy w Jerez się poprawili i może nawet byli gdzieś w czołowej czwórce (stąd dobry czas nie dziwi). Później znowu się trochę pogubili.

Jeśli mnie atakujesz, że nie czytam wywiadów albo szybko mi z głowy wylatują to przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo chyba tak szybko czytasz wypowiedzi i tak szybko chcesz odpowiedzieć na argumenty wielu osób obalających twoje tajemnicze badanie, że przeistaczasz sens wypowiedzi - napisałem, że RK powiedział w wywiadzie, że w Walencji ostatni raz jeździł z małą ilością paliwa czyt. ostatni raz robił symulację quala a nie stwierdził w żadnym miejscu, że w Walencji byli mocni.

Spuść z siebie trochę złośliwości kolego, to jest tylko forum dyskusyjne.

[Karol]

Za Jamesem Allenem, maksymalne predkosci uzyskane przez kierowców w Barcelonie:
1.Hamilton 313km/h
2.Massa, Barrichello 308
3.Schumacher, Kubica, Sutil 307
4.Buemi 305
5.Di Grassi 302
6.Vettel 301
7.Kobayashi 300
8.Kovalainen 298

[SoBcZaK]

8.Kovalainen 298

To pokazuje, że Lotus będzie słabiutki... Kovalainen sam przyznaje, że ich bolid jest wolny i brakuje mu docisku i próbuję do zrekompensowac obniżeniem wingów ale to z kolei przekłada sie na małe predkosci na prostych... przynajmniej według mnie tak to wygląda

[buczu]

Obniżeniem w jakim sensie? Niżej nad ziemią być nie mogą, bo to regulują przepisy. A obniżenie w sensie że są bardziej płasko to podwyższa prędkość kosztem docisku.

[deeze]

Obniżeniem w jakim sensie? Niżej nad ziemią być nie mogą, bo to regulują przepisy. A obniżenie w sensie że są bardziej płasko to podwyższa prędkość kosztem docisku.

Chodziło mu z pewnością o zwiększenie kąta natarcia skrzydeł, nie samym obniżeniu ich położenia.
Ja natomiast sądzę trochę inaczej - aero to przede wszystkim wydajność, jeśli nie jest wydajne, to wiadomo, że będzie stawiało większy opór przy takim samym docisku. W każdym razie zasada podobna.