Na tym zdjęciu z twittera chyba nie zauważyliście opcji "Full Size" i się bawicie w ostrzenie.
Zmiana widoczna to więcej lotek na brzegach i do tego ta "poprzeczka" zaczyna się od samej góry bocznej części.
Red Bull wygląda na sporo mocniejszy od Mercedesa, a Mercedes na deczko mocniejszy od Ferrari.
Cała trójka koło 14:30 wyjechała po symulacji kwala na pierwszą część wyścigu (prawdopodobnie na używanych oponach) i wyraźnie Red Bull się wybijał, bo jechał poniżej 1.26. Oczywiście niczego na 100% nie wiadomo z paliwem, ale jest duże prawdopodobieństwo, że wszystkie trzy samochody miały podobne ilości.
McLaren w tym czasie nie wyjechał od razu na symulację wyścigu, więc nie ma jak ich tu porównywać.
edit: Ehh, temat o zdjęciach, a ja wyskoczyłem z "analizą". Ktoś, kto może, niech z łaski swojej rozdzieli post, jeśli trzeba.