Forum Wyprzedź Mnie!

Pozatym dochodzi do tego kwestia ciśnień, obstawiam, że są wyższe co przekłada się na przyczepność. A tak w ogóle czy zespołom wolno kombinować przy ciśnieniach przed samym startem do wyścigu ?

Darkat napisał(a):zaraz zaraz a to nie ty bankoq mówiłeś że Renault będzie tułał się na końcu i jedynie nowe zespoły będą gorsze. Może teraz to odszczekasz.

Przykro mi, mówiłem że Renault będzie wolniejsze o sekundę od najlepszych i tyle rzeczywiście jest

Biorąc za wyznacznik najszybszych kierowców w poszczególnych zespołach, to Renault jest 5/6 w stawce na tym torze. Poprawki znacznie pomogły, a po Barcelonie tylko jeszcze Mercedes przywiózł obszerny pakiet, nie wykluczone więc, że Francuzi mieli wtedy 7 czy 8 bolid. Na szczęście nowe części pomogły. Oby tak dalej :dobrze:

Po Barcelonie, będziemy mieli za sobą na tyle różne wyścigi, że poznamy mocne i słabe strony poszczególnych bolidów i będzie można postawić konkretne cele na koniec sezonu IMHO.

Update: Renault będzie się zwracać do FIA z prośbą o wymianę tej zablokowanej opony, będą argumentować bezpieczeństwem kierowcy.

Moje zdanie jest takie:

Renault:
-Robson zrobił to co mógł i zważywszy na auto jakim dysponuje, powinniśmy się cieszyć z awansu do Q3!
-Vitaly niech się na razie przyzwyczaja i oswaja z bolidem - dobrze mu idzie (na pewno lepiej niż pozostałym debiutantom w tym sezonie)

RBR:
Nie rozumiem tego całego zdumienia Borowca, dobrym występem w Q Red Bulla. :pokręcony:

Sam w poprzednim sezonie wspominał, że ich auto jest bardzo delikatne i wrażliwe na obciążenie paliwem. Dzisiaj to było dobrze widać.
Horner więc nie kombinował i postawił wszystko na 1 kartę: minimalna ilość paliwa i softy. Zobaczymy jutro po ilu okrążeniach Vettelowi i Webberowi zeżre opony (10-12?) :hmm:

Ferrari
Chłopaki są o jakąś 1 długość bolidu przed następnymi.

Bardzo ciekawie natomiast będzie wyglądała rywalizacja McLarenów z Mercedesami:
Rosberg już nie będzie się mógł wytłumaczyć słabym bolidem, więc zobaczymy jak jest na prawdę z tym jego tempem podczas wyścigu :kierowca:

Przekonamy się też także o kondycji Schumiego - czy przypadkiem coś mu nie zacznie strzykać pod koniec

McLaren natomiast prezentuje się solidnie i wg. mnie powinien wyjść zwycięsko z tej rywalizacji.

Btw:
Ciekawe po ilu okr jutro zostanie zdublowany pierwszy kierowca ( 20-25?) :królik:

Tak czy siak, trzymam kciuki za "pszczelarzy" :spoko:

No to chyba nie jedyny nerwowo czekam na start wyścigu. Moim zdaniem Vettel ma spore szanse na łatwe zwycięstwo. Musi tylko dobrze wystartować, dbać o opony, liczyć na niezawodność jednostek Renault, a także ich rzekomy mały apetyt na paliwo :]
A także, jaką przewidujecie taktykę, która obiorą czołowe zespoły? Ja obstawiam sprint na miękkich po starcie, potem dłuuugi przejazd na twardszej mieszance i znowu sprint na nowych miękkich w końcówce wyścigu.

Wszyscy się zajmują pierwsza 10 a np. Barichello i Luzzi mogą dla odmiany od czołówki wystartować na twardych. Dłużej pojadą pierwszy stint ale ci którzy wystartują na miękkich będą musieli wcześniej zjechać. Nie wiadomo jak wcześnie? Czy nie zostaną przyblokowani przez innych. Przy następnym GP może się okazać że jakiś kierowca po dostaniu się do Q3 nie wykręci czasu. Chyba wtedy będzie miał wybór pomiędzy oponami? Jeśli potwierdzi się dominacja 4 zespołów to tym bardziej taka taktyka może być najlepszym rozwiazaniem.

Strona WWW

Gie napisał(a):Wszyscy się zajmują pierwsza 10 a np. Barichello i Luzzi mogą dla odmiany od czołówki wystartować na twardych. Dłużej pojadą pierwszy stint ale ci którzy wystartują na miękkich będą musieli wcześniej zjechać. Nie wiadomo jak wcześnie? Czy nie zostaną przyblokowani przez innych. Przy następnym GP może się okazać że jakiś kierowca po dostaniu się do Q3 nie wykręci czasu. Chyba wtedy będzie miał wybór pomiędzy oponami? Jeśli potwierdzi się dominacja 4 zespołów to tym bardziej taka taktyka może być najlepszym rozwiazaniem.

Tak się może pare razy zdażyć ale raczej nie z powodu dominacji kogokolwiek. Nie wiem czy zauważyłeś, ale nie ma żadnej dominacji 4 zespołów. Są 2 zespoły (Ferrari, Red Bull) z przodu a potem bardzo ciasno McLaren, Mercedes, Renault (gdyby nie te przygody w Q3, Kubica byłby 7), Force India. Te 4 zespoły dzieli bardzo niewiele.

wiec jednak mialem racje porownujac renault do mclarena po FP1, nie sadzilem tylko ze mclaren jest tak daleko za ferrari i rbr, no ale prawdopodobnie bedzie sie to zmieniac w zaleznosci od toru.
chociaz patrzac na czasy, w 1 sekundzie juz nie miesci sie 15 bolidow tylko 5, wiec roznice temperatur, uklady torow itp moga juz nie miec tak duzego wplywu na uklad sil w stawce.
mozna juz chyba powiedziec ze renault nie okazalo sie porazka i nie zawiodlo, maja dobra podstawe do dalszego rozwoju, chociaz jakby nie patrzec to byla 1 sekunda straty. z tym ze to dosc dlugi tor, wiec w nastepnych wyscigach roznice beda mniejsze. ciekawi mnie bardzo jaki wplyw bedzie mialo rzekome niskie spalanie silnikow renault na jutrzejszy wyscig

Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale z wypowiedzi po Qualu (Webber, Brawn, Liuzzi) zamieszczonym na portalu F1WM mogę stwierdzić, że:
- Ekipy są zdziwione tak dużą różnicą w zachowaniu bolidu między T3 a Qualem
- Miękkie opony się przegrzewały, co w sytuacji pełnego baku i startu nieco później oznacza dość znaczącą degradację opon
- Może nastąpić powtórka z GP Australii 2009, gdy po kilku pierwszych okrążeniach, jadący na miękkich oponach kierowcy zjeżdżali po twardsze mieszanki

Pozdrawiam ;-)

^^ Bridgestone za bardzo kompinuje z tymi oponami. A tak dadzą jakąś taką co po kilku kółkach wygląda jak tarka i nikt się ich nie przyczepia.

Kiedy można się spodziewać odpowiedzi FIA na prośbę wymiany opony dla Kubicy?

A jeśli wierzyć Robertowi, że na T16 stracił te 0,5s to wcale nie ma takiej dużej straty do pierwszej trójki.

mfm napisał(a): Może nastąpić powtórka z GP Australii 2009, gdy po kilku pierwszych okrążeniach, jadący na miękkich oponach kierowcy zjeżdżali po twardsze mieszanki

myślę,że zjazd po twardszą mieszankę napewno nastąpi po kilku pierwszych okrążeniach i szokiem to nie będzie...
Ciekawe czy nastąpi w tym wyścigu, to o czym mówił Button przed sezonem,że możemy być świadkami dziwacznych strategii, że zjad do boksów może nastapić już np.na drugim okrążeniu.
a na poważnie wcale bym się nie zdziwił, gdyby w tym upale i przy tej wadze bolidów zjazdy nastąpiły już nawet w okolicach 5 okrążenia...

Wreszcie F1 przebudziła się ze snu zimowego :-)

Cherubinek już od pierwszego quala daje czadu

Coś mi się zdaje, że on chyba będzie się ponownie liczył w walce o tytuł mistrzowski.
Massa i Alonso wedle oczekiwań. Ferrari wróciło z dalekiej drogi. Jutro może być interesujący pojedynek między Brazylijczykiem, a Hiszpanem bo nie chce mi się wierzyć w to, że którykolwiek z nich odpuści. Gorąca południowa krew, oby tylkjo nie doszło do jakiejś stłuczki. Chciałbym, żeby jutro obaj stanęli na podum

Hamilton i Button trochę słabiej. Aktualny Mistrz Świata trochę ustępuje Lewisowi. Może w trakcie trwania sezonu to się zmieni.
Rosberg przed Schumacherm - dla blondyny jest to niewątpliwie powód do dumu :wink:

Schumi dopiero z siódmej pozycji startowej, liczę na to, że jutro kilka miejsc odrobi. A z wyścigu na wyścig będzie coraz lepszy i szybszy. :grin:

Nowe zespoły na razie fatalnie. A HRT to póki co kompletne dno.

Do dyfuzora McLarena przyczepiła się FIA. Wyścig w Bahrajnie jest pierwszym i ostatnim w żywocie obecnego modelu: http://www.yallaf1.com/2010/03/13/fia-t ... allaF1.com)

@down: ten system przeszedł badanie, więc raczej jest pozamiatane, o oficjalnych skargach innych zespołów na razie nie słychać

bankoq napisał(a):Do dyfuzora McLarena przyczepiła się FIA. Wyścig w Bahrajnie jest pierwszym i ostatnim w żywocie obecnego modelu: http://www.f1sa.com/index.php?option=co ... Itemid=219

Mam dość Mclarena, i tych jego zagrywek. Ciekawi mnie co teraz ? Mają coś w zamian, czy początek sezonu na straty...

Niektórzy z Was twierdzą ,że już wiedzą jaki będzie układ sił w tym sezonie...na jakiej podstawie u wróżki byliście?Mamy w tym roku tyle nowości regulaminowych i technicznych w samych bolidach,wiemy tylko tyle co pokazały treningi i kwalifikacje przed pierwszym gp,najważniejszego czyli wyścigu jeszcze nie było tak więc wiemy narazie guzik....Ale nie dziwie sie Wam, emocje są i mam nadzieję bedą przez cały sezon, tutaj może sie naprawde wiele zdarzyć.

Mam dość Mclarena, i tych jego zagrywek. Ciekawi mnie co teraz ? Mają coś w zamian, czy początek sezonu na straty...

I bardzo dobrze co to za F1 bez kreatywności każdy ciągnie przepisy w swoja stronę, luki bezwzględnie wykorzystuje i tak ma być.

Forum Wyprzedź Mnie!

Przed GP Bahrajnu 2010

Kto przegląda forum