GP Australii 2010

[Pieczar]

Co prowadzi do tego, że opony powinny być gorszej jakości aby było więcej pitów "wymuszonych"

Bez sensu, wtedy jeszcze mniej ludzi będzie ryzykować, bo opony nawet tej 1/3 wyścigu nie przejadą. Powinno być wręcz odwrotnie - mocniejsze opony. Wtedy byłby duży margines. Nie trzeba byłoby oszczędzać tak opon jak teraz, tak więc kierowcy wiecej by atakowali.

Przestańcie myśleć w kategoriach sprintów przedzielonych pitstopami, bo to nam ścigania nie zapewni. Efekt końcowy będzie taki jak przy tankowaniu - po co ryzykować wyprzedzanie jak można wyprzedzić w boksie.

[Raf Schumejker]

Przecież jeżdżą na GP i komentują (ups...przepraszam komentatorów sportowych) z torów wszystkie wydarzenia.

Nie, nie jeżdżą. Od zeszłego sezonu komentują ze studio w Warszawie.

Polską flagę w pionie należy wieszać tak jak poniżej, a nie przez obrót zgodny z ruchem wskazówek. Kropka. Międzynarodowego "standardu" wieszania flag nie ma, co za tym idzie wszystko jest uwarunkowane indywidualnie dla danej flagi.

Dlatego ta flagowa histeria nie ma sensu. Czy polska flaga dobrze wisi nad podium - należy porównywać do tego, jak wiszą te dwie inne obok. Od tego to zależy i na siłę nie ma co biadolić o Indonezji czy Monako.

[BagBag]

di Grassi wyprzedza Schumachera
http://www.youtube.com/watch?v=MS7QB1T79eA

Ładnie to skomenowali w BBC, śmiechem

[cichy]

di Grassi wyprzedza Schumachera
http://www.youtube.com/watch?v=MS7QB1T79eA

Ładnie to skomenowali w BBC, śmiechem

dokładnie.. oglądam dziś wersje z BBC cały dzień. To nawet nie był śmiech.. to był bezczelny rechot Dawno mi nic tak nie poprawiło humoru, należy mu się

[Verticus]

... co do opon, to właśnie im bardziej trwałe i wytrzymałe - tym więcej będą mogli kierowcy szarżować.
sam wyścig "arcyciekawy", (nie)stety nie spodziewajmy się, że tak już będzie.
O atrakcyjności wyścigu zadecydowały zmienne warunki pogodowe i incydenty (mieszające stawkę).
Jestem pod dużym wrażeniem obu kierowców RENAULT (ilość uzyskanych miejsc po starcie), Buttona - odważył się zaryzykować i to mu się tym razem opłaciło - na tym polega ryzyko, raz się uda, innym razem nie.

[Mexi]

Co prowadzi do tego, że opony powinny być gorszej jakości aby było więcej pitów "wymuszonych"

Bez sensu, wtedy jeszcze mniej ludzi będzie ryzykować, bo opony nawet tej 1/3 wyścigu nie przejadą. Powinno być wręcz odwrotnie - mocniejsze opony. Wtedy byłby duży margines. Nie trzeba byłoby oszczędzać tak opon jak teraz, tak więc kierowcy wiecej by atakowali.

Przestańcie myśleć w kategoriach sprintów przedzielonych pitstopami, bo to nam ścigania nie zapewni. Efekt końcowy będzie taki jak przy tankowaniu - po co ryzykować wyprzedzanie jak można wyprzedzić w boksie.

Pieczar, jak już cytujesz to cytuj całość a nie fragment wyrwany z kontekstu. Wydaje mi się, że wyraźnie dałem do zrozumienia, że tu nie ma złotego środka, bo zawsze ktoś będzie narzekał że opony są zbyt wytrzymałe albo za mało wytrzymałe...

[gk01]

Pietrowowi założyli twardsze gumy.
Być może Renault chciało zastosować inną strategie dla Pietrowa
i na tym etapie wyścigu planowali jeszcze jeden zjazd Kubicy.
Czyli prawdopodobnie niedogrzane opony były jedną z przyczyn kłopotów Pietrowa.

Pod koniec 41 okrążenia i początku 42 jest ujęcie na prostej start-meta
jak za Kubicą podążają dwa Ferrari. Mam wrażenie, że bolid Kubicy
zachowuje się spokojniej, Ferrari Masy troszku tańczy na boki,
ale może to sugestia. Trakcja Renault chyba także dobra w zakrętach
bo podczas obrony przed Hamiltonem zawsze delikatnie odjeżdżał
mu przy wyjściu z zakrętu, Hamilton z kolei odrabiał na prostych
i szybkich łukach. Kubica mądrze ustawia bolid do jego możliwości.

[Wojtek]

di Grassi wyprzedza Schumachera
http://www.youtube.com/watch?v=MS7QB1T79eA

Ładnie to skomenowali w BBC, śmiechem

dokładnie.. oglądam dziś wersje z BBC cały dzień. To nawet nie był śmiech.. to był bezczelny rechot Dawno mi nic tak nie poprawiło humoru, należy mu się

A Brandel oficjalnie już córkę Rozberga mianował Brytni i nawet to uzasadnił

[bankoq]

Bez sensu, wtedy jeszcze mniej ludzi będzie ryzykować, bo opony nawet tej 1/3 wyścigu nie przejadą. Powinno być wręcz odwrotnie - mocniejsze opony. Wtedy byłby duży margines. Nie trzeba byłoby oszczędzać tak opon jak teraz, tak więc kierowcy wiecej by atakowali.

Dokładnie to proponuje Frank Dernie w celu poprawienia show. "Twarde jak skała" opony i znacznie mniej przyczepności, dzięki czemu grip poza optymalną linią jazdy nie byłby aż tak dużo mniejszy, a dzisiaj jest to przepaść. Twarde opony wydłużyły również strefy hamowania. Do tego manualne skrzynie biegów. Jak się nad tym dłużej zastanowić, to głupie to wcale nie jest:

http://www.jamesallenonf1.com/2010/03/g ... rargument/

[P@veL]

Tak oglądam zdjęcia z wyścigu i kilka ciekawych rzeczy dostrzegłem

Bruno dobrze wystartował. ostro wyrwał do przodu

Za to Algersuari wręcz beznadziejnie. Tu, w T1 widać że tylko Chandhok jest za nim (no i VR startująde z pit-lane)

Wirgin jest tak wolne że z Medical Carem muszą walczyc o miejsce

Podczas kwalifikacji Maurycy powiedział, ze kierowca ma do dyspozycji 11 kompletów slicków, 5 twardych i 6 miękkich (albo na odwrót ). Czy nie jest tak że kierowca ma do dyspozycji po 11 kompletów slicków? 11 miękkich i 11 twardych? Czy Kochański nieuważnie przeczytał regulamin, czy ja żyłem w niewiedzy?

[AutoryteT]

Pomijając fakt, że startowali z boksu

[Piru]

Za to Alonso jest wyraźnie słabszy od "Bolidów" Mercedesa

[Kajek]

5 twardych i 6 miekkich kompletów ma. nie po 11, tylko w sumie 11.

[Semai]

Podczas kwalifikacji Maurycy powiedział, ze kierowca ma do dyspozycji 11 kompletów slicków, 5 twardych i 6 miękkich (albo na odwrót ). Czy nie jest tak że kierowca ma do dyspozycji po 11 kompletów slicków? 11 miękkich i 11 twardych? Czy Kochański nieuważnie przeczytał regulamin, czy ja żyłem w niewiedzy?

Żyłeś w niewiedzy.

[Maly-boy]

http://www.youtube.com/watch?v=ldGXhPjl ... _embedded#

tu widać jak Virgin'y i Alonso 'ścigają się' z MC