GP Australii 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Sikorex N mar 28, 2010 8:42  GP Australii 2010

Ależ wyścig, ależ emocje :brawo:
Robert bohater wyścigu, niesamowita obrona przed Hamiltonem.
Jenson niespodziewanie.
Końcówka z Webberem i Hamiltonem miazga
Avatar użytkownika
Sikorex
 
Dołączył(a): Śr mar 05, 2008 14:51
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Piru N mar 28, 2010 8:43  GP Austalii 2010

Wyścig się już skończył, więc chyba można założyć wątek.

Ja oglądałem tylko ostatnie 15 okrążeń z prostego powodu(telefon się rozładował, budzik nie zadzwonił) więc jedyne co mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony miejscami Buttona i Kubicy, a także tym, że Vettel nie dojechał(powód mi nie znany).Myślę, że Wy oglądaliście cały wyścig i powiecie więcej.
Piru
 

Postprzez archibaldi N mar 28, 2010 8:44  Re: GP Austalii 2010

swietny wyscig! Gratulacje dla Buttona- przydala sie umiejetnosc oszczedzania opon. Bezbledna jazda Kubicy - jeden z niewielu, ktorzy nic nie narobili w wyscigu. Red Bulle zaliczyly porazke, to znaczy, zw nie zdominuja tabeli jeszcze..!!
Avatar użytkownika
archibaldi
 
Dołączył(a): Cz paź 16, 2008 15:35
Lokalizacja: krk

Postprzez craig N mar 28, 2010 8:51  Re: GP Australii 2010

Kubica, Alonso i Hamilton to kierowcy pokroju Schumachera, Senny, Prosta, Hakkinena i wielu innych.

Dzisiejszy wyścig był fenomenalny, co kółko jakaś akcja. Po prostu niesamowita walka na torze. Australia powinna dostać za ten show dożywotnie pozwolenie organizowania GP F1.

chciałbym też wyśmiać Red Bulla. Takich frajerów jak Vettel i Webber dawno nie widziałem
Ostatnio edytowano N mar 28, 2010 8:53 przez craig, łącznie edytowano 2 razy
Ustalając szanse zespołów w tym roku weźcie pod uwagę wasze typy na sezon poprzedni.
craig
 
Dołączył(a): N sty 13, 2008 16:10

Postprzez im9ulse N mar 28, 2010 8:53  Re: GP Australii 2010

wystarczy dobry tor i trochę deszczyku żeby zaczęły się emocje...i właśnie takie klasyki mają przewagę na wybetonowanymi tilkodromami ! Świetny i emocjonujący wyścig, wszystko tak pięknie się ułożyło...

Brawo Jenson 8-)
Ostatnio edytowano N mar 28, 2010 8:55 przez im9ulse, łącznie edytowano 1 raz
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez eracny N mar 28, 2010 8:54  Re: GP Australii 2010

Nie spodziewalem sie ze stratergia Buttona zadziala, zwlaszcza ze na jednym z pierwszych zakretow wylecial. Nawet z ojcem sie smialismy z nich ze zalozyli softy, a w radiu Vettela inzynier mowil " We expecting more rain" No ale jechal bezblednie i wygrana :spoko:

Kubica, swietnie sie bronil, jechal rowno no i 2 Miejsce, wedlug mnie piekny wystep w jego wykonaniu, zwlaszcza poczatek.
Obrazek
Avatar użytkownika
eracny
 
Dołączył(a): Cz cze 19, 2008 11:58
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kamika N mar 28, 2010 8:56  Re: GP Australii 2010

Co za piękny wyścig !!!! :-D Tyle wyprzedzeń, żeby taka pogoda bywała częściej wtedy widać, że jest bardzo ciekawie. Ach... Kubica 2 po pięknym stracie i umiejętności bronienia się.

Niespodziewany zwycięzca Button- wielkie brawa. Hamilton czułam, że jego jazda może się tak skończyć :P

TAKICH WYŚCIGÓW CHCĘ WIĘCEJ :-D
Kiedy wrócę dam z siebie wszystko R.K.
Avatar użytkownika
kamika
 
Dołączył(a): Śr wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Ciechanów
GG: 9908670

Postprzez tabibaboo N mar 28, 2010 8:57  Re: GP Australii 2010

Ładnie,ładnie :-)
Zauważyliście, że Button miał dosyć kiepski best lap ? Ponad 1:30 ,a jednak wygrał
Robert - co tu mówić.. super jazda, świetna obrona przed Hamiltonem, który również dobrze się dzisiaj zaprezentował
Alonso ładny powrót po spinie , Vettel - :twisted: Webber - :twisted:
Avatar użytkownika
tabibaboo
 
Dołączył(a): Pt cze 26, 2009 14:28

Postprzez manieq N mar 28, 2010 9:00  Re: GP Australii 2010

Szkoda mi tylko Hamiltona, bo cisnął tak, że należały mu się te punkty. P2 Kubicy - coś pięknego! BTW. Nie ma co mówić, że to zasługa tylko i wyłącznie deszczu, bo połowa była na całkowicie suchym torze.
I want to believe
Avatar użytkownika
manieq
 
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 23:32

Postprzez bankoq N mar 28, 2010 9:01  Re: GP Australii 2010

Vettel przez radio poinformował, że padły hamulce w lewym przednim kole zaraz po wypadnięciu. Na prawdę może się chłopak załamać, dwa wyścigi z rzędu w kieszeni i dwa razy go zawodzi ekipa.

Webber zafrajerował pod koniec niemiłosiernie, nie pierwszy raz.

Kubica 2 pozycje zyskał na prostej startowej, 3 kolejne były efektem incydentu na starcie.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez Darkat N mar 28, 2010 9:06  Re: GP Australii 2010

co do Roberta. Fantastyczny start. Jeszcze lepszy niż na Fuji. Bo już sam start był znakomity, na Fuji był przeciętny. A pokonał zakręt w podobny sposób jak na Fuji tylko że jeszcze większe zamieszanie było. O mało co a spinający bodajże Schumacher (bardzo słaby występ )by go zahaczył . Właśnie to go odróżnia od Hamiltona (świetny występ ) ten chama w sam bajzel a Kubica grzecznie przepuszcza wszystkich którzy lecą na lewo (bo przecież zakręt w prawo ) i myk po wewnętrznej :lol:
Notabene bardzo świetny start znowu kolegi z zespołu (chyba 10 był ) no ale spieprzył to przez poślizg później
Darkat
 
Dołączył(a): So sie 23, 2008 21:40

Postprzez kemek N mar 28, 2010 9:08  Re: GP Australii 2010

craig, korybut13 - Pamiętaj, że to mokry tor spowodował te walki. Chociaż w Australii zawsze coś się dzieje. [;
I chyba niektórzy zapomniają o Buttonie, bo to on zapewne zadecydował o pitstopie i dzięki temu wygrał wyścig.
Robert elegancko, biorąc pod uwagę samochód.
Hamiltonowi pewnie opony by bez pitstopu do końca nie wytrzymały. ;D Ale waleczny był i jechał czysto.
Webber i Alonso - Brawo dla Fernando za gonitwę na początku, ale obaj panowie przesadzili z tą obroną po wewnętrznej. Pierwszy wywiózł Hamiltona w pierwszej części wyścigu, Alonso - też Hamiltona - w końcówce. Gdyby to był atak, to rozumiem... Niby to czyste, ale bardzo niezgodne z "duchem walki". ;D
A Webber w końcówce zrobił coś, czego amator z "ligi Kubicy" z rFactora by się nie powstydził. (;

A Ferrari zbiera punkciki do WCC.

Piru: Chyba HRT podwoił liczbę pokonanych bolidem kilometrów. ;D
Ostatnio edytowano N mar 28, 2010 9:09 przez kemek, łącznie edytowano 2 razy
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez Gie N mar 28, 2010 9:08  Re: GP Australii 2010

Wczoraj wrzucałem skrina z kwalifikacji z iskrami z okolic lewego przedniego koła. Czy to nie była zapowiedź dzisiejszych kłopotów z hamulcami?
Renault póki co ma raczej samochód obronny niż atakujący.
U Pietrowa widać brak doświadczenia. To że nie zmieścił się w zakręcie to zdarza się nawet najlepszym ale on źle próbował się wyratować. Mógł pojechać jakby prosto po żwirku, dzięki szybkości by się jakoś wygrzebał. A on od razu próbował skręcić, zarzuciło go i ugrzązł.
Avatar użytkownika
Gie
 
Dołączył(a): Wt wrz 29, 2009 16:00

Postprzez bogoz N mar 28, 2010 9:09  Re: GP Australii 2010

+5 lap ale co tam :evil: Bardzo pewna i agresywna jazda Kubicy, to sie chwali :-P Renówka jest tylko 0,5-0,4s za ferrari w tempie wyscigowym, troszke mniej za Mclarenem i są na poziomie Mercedesa, przynajmniej w Australii
bogoz
 
Dołączył(a): Wt lis 04, 2008 8:38
Lokalizacja: Wrocław
GG: 9277099

Postprzez kemek N mar 28, 2010 9:10  Re: GP Australii 2010

bogoz - Żartujesz z tą stratą Renault do Ferrari?
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Następna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość