Strona 14 z 14
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Wt mar 30, 2010 22:57
przez Sergi
asekuracyjnie zostawia sie miejsce na 2 wide. Tylko czesc kierowcow robi to z duzym marginesem bledu: RK, Kimi. A nnie moim zdaniem robia to bardziej agressywnie: Hamilton, Vetel, czy Weber w tym wyscigu.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Wt mar 30, 2010 23:12
przez Epik
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Wt mar 30, 2010 23:20
przez chmiel
Co do sytuacji z pierwszego zakrętu, wg mnie był to typowy RA, w którym nikt nie zawinił. Zresztą dla mnie z założenia RA jest incydentem, w którym nikt nie zawinił. Jeżeli widzę kogoś winę, nie określam tego mianem RA. Button był z tyłu, ale miał niewiele miejsca, żeby coś zrobić. Alonso nie zostawił mu dużo miejsca, jednak z drugiej strony był z przodu, po lewej miał Schumachera, a co dokładnie robił Jenson, nie wiedział. Mógł się jedynie domyślać, bo widać na onboardzie, że nie mógł zauważyć Anglika z boku, a
w lusterkach też go raczej nie widział. Zdarza się w tłoku zaraz po starcie.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Wt mar 30, 2010 23:25
przez Sergi
A uwazacie ze Massa blokowal Alonsa?
To prawda co mowia na wp o redbullu, mial ruchome zawieszenie, czy jak to sie okresla
?
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Wt mar 30, 2010 23:26
przez Mexi
Barteks gdzieś wrzucał
Powiem tylko, że żałośnie wygląda zasłanianie ręką twarzy jak doskonale widać i wiadomo kto to jest...Ktoś jest w stanie zrozumieć co ci panowie z Maka mówią do kamerzysty?
@down:
Albo coś tam troszkę kropiło, bo któryś z komentatorów o tym chyba wspominał.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Wt mar 30, 2010 23:29
przez maiesky
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale mniej więcej między 20 a 27 okrążeniem pogorszyły się czasy kierowców. Wygląda na to, że wpływ na to miało 'intensywne dublowanie' maruderów.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 9:47
przez noofaq
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 9:55
przez Campeon
Wszyscy tak wychwalali manewr Kubicy w alei serwisowej, ale o Witku - który wyczynił dokładnie to samo - zapomnieli.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 9:57
przez Karol
A było wogole pokazane jak to zrobił Witek?
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 10:02
przez buczu
Nie, nie było pokazane. Dlatego też nikt o tym nie zapomniał bo nikt o tego nie widział.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 10:04
przez Campeon
Jeśli tak, to zwracam honor. Niemniej to pokazuje, że Wicia nie gorszy od Roberta
.
@down - rzeczywiście. Nieźle wprowadzili człowieka w błąd
.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 10:08
przez marcan
Tak, tylko że na tym filmiku wyżej nie pokazali Witka, ino Kubicę. Ten 2 raz to jest powtórka Kubicy. Jeśli się przyjrzycie uważnie to zobaczycie. Być może Witia wykonał podobny manewr w alei serwisowej, ale na pewno z tego filmiku wyżej się tego nie dowiemy.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 10:58
przez Don Pedros
Rzeczywiście to jest drugi raz pokazany pit stop Roberta.
Na samej końcówce widać podjeżdżający bolid Pietrowa.
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 15:03
przez SebaSTI
Co im to daje ze zakrywaja twarz hamiltona jak i tak widać kto to...jeszcze tak tow szystko dziwnie wyglada, jak by to bylo jakies zabojstwo;p
Re: GP Australii 2010
Napisane:
Śr mar 31, 2010 15:22
przez SirKamil
jeszcze lepsze było to przesmyknięcie się z samochodu do samochodu w kucki. Żenada jakich miało miały okazje oczy me oglądać