Strona 4 z 11

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:11
przez im9ulse
trzeba przyznać że jak na razie nowa punktacja się sprawdza...po trzech wyścigach mamy 7 kierowców, którzy mają po trzydzieści kilka pts. Mam nadzieje że taki stan rzeczy się utrzyma jak najdłużej...jak to dobrze że "medale" nie przeszły :???: :twisted:

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:13
przez Barti
Sam wyścig dosyć ciekawy jak na dzisiejsze standardy. Warto podkreślić dobrą postawę Algersuariego podczas tego GP. Reszta na miarę swoich możliwości i bez wybitnych historii.

Zauważyliście, że Pietrow kiedy tylko było na niego ujęcie nie potrafił przejechać optymalną linią przejazdu ostatniego zakrętu przed prostą start/meta? Chłopak ma wolę walki ale to niestety troszkę za mało. Kierowca z niego przeciętny, na chwilę obecną bez szczęścia przy normalnych warunkach nie jest wstanie punktować.

Edit:
Według starej punktacji byłoby bardzo podobnie, a różnice byłby jeszcze mniejsze :)

Massa 16
Vettel 15
Alonso 15
Rosberg 14
Button 13
Kubica 13
Hamilton 12
Webber 9
Sutil 4
Schumacher 3
Liuzzi 2
Barrichello 1

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:13
przez marcan
Szemron napisał(a):Dokładnie. Za blokowanie zostałby na pewno ukarany, a kary żadnej nie było. Na pewno przyglądali się temu manewrowi na powtórkach. Hamilton dostał jednak tylko ostrzeżenie, więc było ok.


A te ostrzeżenie to było za co? No bo jesli było ok, to za co Hamilton dostał ostrzeżenie? Za plucie na drogę?

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:16
przez Kubicomaniak
To w takim razie dlaczego to było tylko ostrzeżenie ? Widać sędziowie sami nie wiedzieli jak zareagować , bo te ostrzeżenie jest bez sensu , albo kara albo nic.
Jesliby tak patrzyć literalnie na przepisy to Hamilton nie miał prawa tak postępować , i Hamilton zapewne musiał o tym wiedzieć
Tylko że sytuacja była nietypowa bo Hamilton zmieniał tor jazdy nie po to by blokować szybszego przeciwnika.

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:19
przez marcan
Nie, dostał ostrzeżenie za obronę zygzakiem przed Petrovem, a powinien dostać karę.

Tylko że sytuacja była nietypowa bo Hamilton zmieniał tor jazdy nie po to by blokować szybszego przeciwnika.


Że jak? A po co zygzakował? Pewnie dla jaj? Albo może gumy dogrzewał? :D

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:27
przez Pokwa
Ja nie widziałem w tym nic złego. Rozumiem gdyby Witalij był już na wysokości bolidu Lewisa, ale tam był przecież odstęp.

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:31
przez marcan
Pokwa napisał(a):Ja nie widziałem w tym nic złego. Rozumiem gdyby Witalij był już na wysokości bolidu Lewisa, ale tam był przecież odstęp.


Co rozumiesz pod pojęciem "na wysokości bolidu Lewisa"? znaczy obok? No nie róbmy jaj...
Lewis się bronił, zmieniając tor jazdy przynajmniej 3-krotnie. Wygladało to jak jazda między pachołkami...

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:31
przez Kubicomaniak
A ty widziałeś tą akcję naprawdę ? Widać było wyraźnie że Hamilton był szybszy , a Pietrow chciał się przykleić do niego wykorzystując mniejszy opór powietrza po to by dopiero na zakręcie spróbować jeszcze raz zatakować , bo na prostej nie miał żadnych szans.
Inna sprawa że Hamilton nie musiał się tak zachować.

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:32
przez rado123F1
Szkoda, że dzisiaj nie popadało, bo po pit stopach zrobiła się procesja :(

Wielkie brawa dla RBR, że w końcu nic im się podczas wyścigu nie popsuło :-P i mogli świętować zasłużony dublet

Robert pojechał dobry wyścig, kolejny udany start, a potem trzymał niezłe tempo i jego 4 miejsce nie było realnie zagrożone.

Sutil tym razem nie zdemolował nikogo na starcie, a widać było, że wraz ze swoim FI może trzymać znakomite tempo

Ferrari i McLareny szybko awansowały do "10" i zgarnęły punkty, ale to nie te czasy kiedy niektórzy wygrywali lub trafiali na podia startując z dalekich pozycji.

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:32
przez Shaitan
Pokwa napisał(a):Ja nie widziałem w tym nic złego. Rozumiem gdyby Witalij był już na wysokości bolidu Lewisa, ale tam był przecież odstęp.

Gdyby był na jego wysokości, to Lewis mógłby sobie wtedy zygzakować :-)

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:35
przez marcan
Kubicomaniak napisał(a):A ty widziałeś tą akcję naprawdę ? Widać było wyraźnie że Hamilton był szybszy , a Pietrow chciał się przykleić do niego wykorzystując mniejszy opór powietrza po to by dopiero na zakręcie spróbować jeszcze raz zatakować.


Nie, przez radio...
Ale Hamilton nie mógł tak się bronić, nie rozumiesz tego? Czy może twierdzisz, że to nie była obrona? To co to było? Dogrzewanie opon? Bądźmy obiektywni...

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:42
przez eracny

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:43
przez prawy
nie działa

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:48
przez eracny
Ledwo co wrzucilem, to juz usuneli :/

Re: GP Malezji 2010

PostNapisane: N kwi 04, 2010 13:49
przez patgaw
jeszcze mniej konspiracji w tytule (i pewnie tagach) to napewno ci nie usuna :twisted: