Przed GP Chin 2010

[Darkat]

chyba jak na razie najlepsze kwalifikacji Roberta w tym sezonie. Bardziej pozytywne czasy okrążeń niż nawet pozycja. A tak się mówiło że ten tor nie będzie pasować Renault, że Robert go nie lubi, że jest chłodnawo, że w kwalifikacjach Renault spisuje się gorzej niż w wyścigu a tu proszę widać nawet postęp czasowy do czołówki

[marcan]

No i jednak jest delikatny progres Renault. Strata do Vettela 0,8 s., poza tym zwiększyli przewagę nad Force India, a właściwie to Robert zwiększył przewagę nad Sutillem. Mam nadzieję na większy progres w Hiszpanii.
Dodam tylko, ze byłem pewien Hamiltona w pierwszej linii.
Oby jutro padało...

[AutoryteT]

Robert w Q2 stracił do Vettela tylko 0.3s . Po za tym startuje z 8 pola, czyli w tym przypadku lepszego (czysta strona toru) niż 7 miejsce Massy. Na nic więcej w kwalifikacjach nie liczyłem ze strony Roberta. Jeżeli jutro będzie mokry wyścig to Robert może się trochę przesunąć. A Vettel- po Q2 byłem zaniepokojony, ale w Q3 pokazał klasę, na dodatek- Różnica między 3 a 6- 0.120s

[Darkat]

tak Renault w osobie Roberta chyba najbezpieczniej w tym sezonie weszło do 10. Szczególnie Baricza się obawiałem bo fantastycznie wyciska Williamsa w tym sezonie. W wyścigu tempo jeśli Robert nie spadnie za Sutila powinno być jeszcze lepsze. Tak było dotychczas że w wyścigu Renault spisuje się bardzo dobrze w porównaniu do kwalifikacji jedna z największych różnic w tym względzie

[Godspeed]

Vettel na PP. Porażka, rozczarowanie. Wynik kwalifikacji ponownie najgorszy z wszystkich możliwych.
Już się wydawało, że Ferrari i McLareny nadgoniły, a tu znowu zimny prysznic.
Jutro pewnie znowu ten kto wygra start, wygra wyścig. Choć liczę na emocję i na Vettela w żwirze.

[hizi]

Vettel pomykał w Q2 na twardych, jeśli oczywiście dobrze zauważyłem, stąd przypuszczałem, że w Q3 ostatnie słowo będzie należeć do niego i tak było

[Kubicomaniak]

Rosberg lepszy od Schumachera o 0,7 s , czy ktoś jeszcze wierzy w tego ostatniego ?

[DAK]

Patrząc na różnice czasowe w poszczególnych segmentach pomiedzy najlepszymi szykuje się jutro (niestety) procesja.

[rafaello85]

ku&^%wa a ja głupi dałem Hamiltona na PP..... a czułęm, że Vettel i tak wykosi stawke głupi jestem....

Pociesz się tym, że... nie tylko Ty

Jednak Vettel Sądziłem, że Hamilton wywalczy pp, a Button może być tuż za nimi. Na tegoroczne RBR nie ma bata - żadne mclarenowskie kanały-F nie są w stanie ich pokonać. Jeżeli austriackie bolidy nie będą się psuć, to wydaje mi się, że nikt ich nie zatrzyma w tym roku.

[Roxana]

Dokładnie, w Q2 strata do Vettela Roberta była tak mała, bo Niemiec jeździł na twardych.
RBR poza zasięgiem absolutnie. Bardzo cieszy forma RF1, tylko 0.4s straty do Alonso , i w dodatku zakładając jeszcze, że ten tor nie "leży" RF1. W wyścigu powinno być jeszcze lepiej, biorąc pod uwagę fakt, że Renówka świetnie startuje to jest szansa na niezłe punkty.

[Master]

http://f1.pl/Artykul.82+M5dd5a066262.0.html
Kubica bardzo zadowolony.

[Linguini]

chodzi mi o największe prędkości na najdłuższej prostej.
Kto dysponuje tabelką jeśli chodzi o tą statystykę i jak się mają tam bolidy bez "kanału F"

[Pocisk]

Jak dla mnie jedyną niewiadomą jest postawa Ferrari - w Chinach jeżdżą bardzo chimerycznie.
Jeśli chodzi o Robsona - Schumacher raczej mu nie zagrozi. Gorzej natomiast może być z Sutilem. W Bahrainie wszyscy widzieli czego jest zdolny młody Niemiec na starcie.
Co do Schumechera - czas robi swoje i chyba najwyższa pora na oswojenie się z rolą statysty dla Rosberga, który nabiera wiatru w żagle.

[Rafik]

Mają sie całkiem dobrze http://www.formula1.com/results/season/2010/827/6722/speed_trap.html

[totalfun]

Dla mnie największą niespodzianką in minus jest McLaren. Kurcze, myślałem, że będzie pierwsze w tym roku PP dla Lewisa a tu klops. Ciekawe, że przegrał także z Jensonem, który zaczyna wyglądać naprwadę dobrze i potwierdza, że jego tytuł to nie przypadek.
Michael z wyścigu na wyścig coraz gorzej. 0,6 sekundy do Rosberga to niewytłumaczalna przepaść. No chyba, żę dotychczasowa opinia o blondynie jest błędna i trzeba zacząć się z niej wycofywać...