Strona 9 z 13

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 8:55
przez l00kers
Jeśli chodzi o te prędkości to maclaren wcale nie musi być pierwszy. Dają jak największy docisk by w zakrętach sporo zyskać a dzięki kanałowi nie odstają na prostej, gdyby go nie mieli ich prędkośc na prostej przy tym docisku byłaby pewnie w okolicach 300 a tak mają 309. Wiadomo że lepiej zwiększyć docisk niż uzyskiwać rekordowe prędkości, bo niektórzy zaraz wylecą z tekstami że ten kanał nic Mclarenowi nie daje bo nie są na pierwszym miejscu w tej klasyfikacji

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 8:57
przez Gie
Czy niektórzy nie są ustawieni pod deszcz? Np. Sutil czy Hamilton? Sutil Q3 pojechał woniej niż Q2

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 8:58
przez bankoq
Z przodu robi się bardzo fajnie. Miejsca 2-6 w 0.2s, Mercedes trochę się ogarnął i mielibyśmy pasjonujące walki o PP, gdyby nie ten niewiarygodny Vettel.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 8:59
przez cichy
napisałem to już kiedyś, napisze i znów.. welcome in red bull run ;)

Wczoraj dowiedziałem się, że mam odwołane zajęcia w ten weekend, więc najprościej w świecie poszliśmy z całą moją przyjezdną bandą na piwo.. skończyło się jak skończyło, za dużo nie opowiem bo wstałem o 8:50 :P

... ale to też piękny akcent, odpalasz telewizor i taki piękny widok :D

Jutro liczę na ustrzelenie dubletu, szczególnie że w czołówce jest tak ciasno, że nie ma po prostu możliwości żeby byki wytrzymał ze swoim tempem.. a bardziej, że do tych ich poszczególnych wyskoków czasowych dołączy kilka innych teamów.. ;)

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:01
przez totalfun
Na speed trapach króluje Ferrari, co oznacza, że jeśli będzie deszcz cienko ich widzę. Większość raczej postawiła na większy docisk w obawie o pogodę.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:05
przez Campeon
Ferrari właśnie słabo na speed trapach - skąd wniosek, że królują? :shock: W treningach byli znacznie lepsi w tym względzie, co mogłoby wskazywać, że właśnie są ustawieni pod deszcz.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:07
przez SoBcZaK
więc najprościej w świecie poszliśmy z całą moją przyjezdną bandą na piwo.. skończyło się jak skończyło, za dużo nie opowiem bo wstałem o 8:50

Ja tez wczoraj byłem do późna na piwku ze znajomymi ale na kwal wstałem i nawet jeszcze w GPM obstawiłem ;]

Ciekaw jestem jak długo Schumacher bedzie dostawał baty od Rosberga... nie tak to miało wyglądać w tym sezonie i Schumi w dobrym bolidzie po raz kolejny przegrywa z team partnerem i w wyścigu raczej nic wielkiego nie wskóra.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:13
przez totalfun
Rzeczywiście mój błąd. Zamiast na kwalifikacje spojrzałem na P1...

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:16
przez Karol26
No Nico jest dobry :) Śmieszy mnie to że Schumacher dostaje baty :) Pisał przedmówca jak długo te baty będzie dostawał.Ja myślę że cały sezon tylko pech Nico może spowodować słabszą postawę ...

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:18
przez l00kers
Albo poprawki wprowadzone przed Barceloną oraz program ratunkowy dla MSC

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:22
przez Patryk777
kemot napisał(a):Z tego co widzę, prognozy diametralnie się zmieniły i prawdopodobieństwo deszczu w niedzielę 96%, no ciekawe.
http://www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda ... static_pi1[cityIDuse]=86X133
Ostatnio przede wyścigiem w Malezji, w sobotę czułem, że będzie suchy wyścig i rzeczywiście.
Niestety na razie nic nie czuję :(


sugerując się tym co napisał Kemot w innym temacie to jutro będzie deszcz, więc wyścig procesją nie będzie - skąd pewność? 2009.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:22
przez lukizc
No i Robert startuje z tej teoretycznie lepszej strony. Bo i tor jest tam bardziej nagumowany (ofc jak nie będzie deszczu) i będzie na wewnętrznej do Turn 1, myślę że wyprzedzi Massę :P

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:23
przez kemot
Czy tylko ja mam takie skojarzenie Mercedesa z sytuacją BMW z sezonu 2008?
Rosberg jest młody i szybki, jak Kubica w 2008, natomiast Heidfeld dużo starszy i bardziej doświadczony i sobie nie radzi.
Wypowiedzi po treningach sugerują, że Mercedes olewa Rosberga, a skupia się na problemach Schumachera, gdyż ten pierwszy zaczyna coś narzekać na bolid.

Imo jak nie zmienią podejścia, to ja mam cichą nadzieję, że ten zespół ucieknie z F1 jak najszybciej i niech Niemcy nie wracają już więcej do tego sportu, ale to na razie tylko gdybanie i dopiero 4 wyścig w sezonie.

Co do samych kwalifikacji - no cóż poza mniejszą stratą nowych zespołów oraz ich przygodami, bo chyba kierowcy jeżdżą szybciej od samych bolidów, to nic specjalnego się nie działo.
Pietrova czeka strasznie ciężki wyścig - widziałem jak nerwowo poruszał kierownicą, więc bolid albo nie jest za dobrze ustawiony, albo po prostu Rosjanin był bardzo nerwowy.
Niemniej jednak P14 jest dosyć dobrą pozycją startową po dzwonie w 3 treningu.
Vettel w sumie bez zaskoczenia, RBR jest w tym sezonie po prostu najszybszy chyba niezależnie od toru i temperatury - chłopak ma lepszy początek sezonu niż w 2009 i szanse na mistrzowski tytuł będą rosnąć, pod warunkiem, że bolid nie będzie się sypał.
Rosberg - leje starego pryka, jak potrafi, szykuje się kolejny solidny wyścig w wykonaniu blondi, jeżeli w Hiszpanii Schumacher dalej będzie znacząco odstawał od Rosberga, to niech dziadek daje sobie spokój, bo naprawdę wiele traci w oczach kibiców i znawców na całym świecie, trochę mi go nawet żal, że się tak męczy.
Hamilton - jestem zaskoczony, że dopiero P6, co więcej, po S2 był pierwszy, a w 3 sektorze z tą najdłuższą prostą najwięcej stracił, wtf?
Massa - po minimalnych różnicach między 2 a 7 miejscem stawiam, że minimalnie skurczyły mu się cohones i stąd dopiero 7 lokata.
Kubica, dobrze, jak na temperaturę, która w sumie nie pomogła, ale też chyba nie zaszkodziła.

Impuls w mózgu podpowiedział mi, że to będzie deszczowy wyścig, ale niestety nie wiem, z jaką intensywnością będzie padał.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:27
przez SoBcZaK
Hamilton - jestem zaskoczony, że dopiero P6, co więcej, po S2 był pierwszy, a w 3 sektorze z tą najdłuższą prostą najwięcej stracił, wtf?

Najszybszy jak najszybszy.... w pierwszych zakrętach troche mu szarpnęło dupą, a na do hamowaniu przed nawrotem do długiej prostej zablokował koło co na pewno odbiło się na rezultacie. Brytyjski komentatorzy mówili "że to nic" ale to właśnie miało dużo znaczenie. ALe nawet gdyby ustrzegł się tych błędów to nie wygrałby PP bo Vettel był po za zasięgiem.

Re: Przed GP Chin

PostNapisane: So kwi 17, 2010 9:28
przez Karol26
Po Renault tego się spodziewałem że zajmie Robert tą pozycje :) Pietrov niesety nie daje rady.W sumie kierowca zdolny ale nie ma tej wytrzymałości jeśli chodzi o wyścig.Nerwy go ponoszą dekoncentruje się.Force India jest szybkie podoba mi się ich potencjał ale nie wykorzystują według mnie tego w 100%.A RBR jest mocne ale McLaren jak by chciał mógł by w wyścigu z nimi powalczyć :)