GP Chin 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez misiakow Pn kwi 19, 2010 22:11  Re: GP Chin 2010

Jedynie u nas wielki minus,że nie widać rozwoju ,a nawet jest jeszcze gorzej.

I do tego podejrzewam każdy ma pretensję. Owszem nie mamy takiego doświadczenia i budżetu, ale mylenie podstawowych kierowców i komentarz ze studia to jednak nie to. I tak jak napisałeś. Z wyścigu na wyścig powinno być coraz lepiej, a tak niestety nie jest. Jeszcze pewnie w ramach cięcia kosztów wywalą Borówę i Zientar będzie komentatorem :]
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Cappo Pn kwi 19, 2010 22:29  Re: GP Chin 2010

czlapka napisał(a):
bo jakoś nie cieszy mnie oglądanie F1 na monitorze kompa,który mam kilka razy mniejszy od telewizora.


a ja ostatnio przerzuciłem się z TV na kompa, posiadam starzy telewizor i oglądanie na nim 16:9 w letterbox nie jest komfortowe bo wszystkie napisy i cyfry są małe. Mam tuner w kompie dlatego wolę sobie włączyć transmisje + w tle LT i chat. Ogląda mi się o wiele lepiej, widzę co się dzieje na torze zanim "komentatorzy" raczą o tym wspomnieć.
Avatar użytkownika
Cappo
 
Dołączył(a): Pt cze 05, 2009 12:57
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez chmiel Pn kwi 19, 2010 22:36  Re: GP Chin 2010

barteks napisał(a):A mnie ciekawi czy Alonso nie dostał opon Massy i vice versa :smile:

Jeżeli dobrze pamiętam, to jak już Alonso był w pit lane i dojeżdżał do stanowiska zespołu, jeden z mechaników dopiero podbiegał na swoje miejsce, trzymając w rękach oponę, więc ekipy Hiszpana i Brazylijczyka zdążyły się chyba wymienić.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez bankoq Pn kwi 19, 2010 22:50  Re: GP Chin 2010

czlapka napisał(a):Poza tym te telewizje mają doświadczenie w pokazywaniu wielkich imprez sportowych od lat.Mają wiecej kasy,lepszą technologię i w ogóle.Jedynie u nas wielki minus,że nie widać rozwoju ,a nawet jest jeszcze gorzej.


Co ma kasa i doświadczenie do poziomu komentatorów? W Polsacie potrzebują 10 lat, żeby zebrać wystarczające doświadczenie, aby zdać sobie sprawę, że Pan B. nie odróżnia akcji na torze live od powtórki sprzed 5 minut? Małpy tam pracują? Komentarz jest na żenująco niskim poziomie, nie ma żadnych wymówek.

Mają Giermaziaka na miejscu, nie mogliby go zaprosić do mikrofonu? Odezwałby się raz na 10 minut przekazując najważniejsze informacje i już byłoby znacznie lepiej. De la Rosa póki nie jeździł to taką funkcję pełnił w hiszpańskiej tv. Ale Polsat leje na nas ciepłym m*****.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez Campeon Wt kwi 20, 2010 9:32  Re: GP Chin 2010

chmiel napisał(a):
barteks napisał(a):A mnie ciekawi czy Alonso nie dostał opon Massy i vice versa :smile:

Jeżeli dobrze pamiętam, to jak już Alonso był w pit lane i dojeżdżał do stanowiska zespołu, jeden z mechaników dopiero podbiegał na swoje miejsce, trzymając w rękach oponę, więc ekipy Hiszpana i Brazylijczyka zdążyły się chyba wymienić.

Kierowcy, zjeżdżając do pit lane poinformowali o zmianie kolejności pomiędzy nimi i mechanicy odpowiednio zareagowali.
He also made the point that the drivers did well to radio as they came down the pit lane, that Alonso was in front so the mechanics didn’t fit Massa’s intermediate tyres to him by mistake.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Tomas Wt kwi 20, 2010 12:19  Re: GP Chin 2010

Musze sie wypowiedziec w dwoch kwestiach odnosnie GP Chin. Po pierwsze w czasie wyscigu podczas drugiego wyjazdu SC ,naszla mnie pewna mysl. To analogia do afery Renault i Flavio Briatore. Mysle, ze sytuacja jest bardzo podobna, w obu przypadkach zostal wymuszony wyjazd SC dla odniesienia zamiezonych korzysci. O ile w pierwszym przypadku winowajca zostal ukarany, moim zdaniem zbyt sorowo, to w tym przypadku, bedzie to niestety trudne do udowodnienia i jeszcze trudniejsze wyciagniecie jakichkolwiek konsekwencji. F1 staje sie jakims prywatnym folwarkiem waskiej grupy osob i widac to coraz czesciej i coraz wyrazniej. Traktowanie kierowcow, wedlug niezrozumialych widzimisie, faworyzowanie jednostek, spycha moim zdaniem ten sport w coraz wieksza przepasc i zamiast zachecac odpycha od siebie coraz wieksza rzesze kibicow. Nie chce byc prorokiem teorii spiskowych, ale tak to wyglada, przynajmniej w oczach moich znajomych, ktorzy przestali lub przestaja ogladac wyscigi GP. Druga sprawa, ktora rowniez wiaze sie w bezposredni sposob z ta pierwsza, to sprawa nieustannych wybrykow Hamiltona i automatyczne zamiatanie tego pod dywan, lacznie, a moze przede wszystkim przez Bernie Ecclestone. Jezeli ma przyzwolenie na takie zachowania na torze przez najwyzszych tego sportu, to mysle, ze z wyscigu na wyscig bedzie niestety coraz gorzej. Mam tylko nadzieje, ze nie zrobi przy tym nikomu krzywdy, bo jak widac podczas wyscigu, wogole nie zwraca na to uwagi. Wyscigi wyscigami, ale bezpieczenstwo i zdrowy rozsadek powinno byc podstawa tego sportu.
Obrazek
Shot at 2007-07-06
Avatar użytkownika
Tomas
 
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 1:20
Lokalizacja: Lubin
GG: 10275176

Postprzez hideto Wt kwi 20, 2010 12:26  Re: GP Chin 2010

@Tomas, po piersze drugi wyjazd SC na tor był uzasadniony w 100% - włókno węglowe na racing line... jakby Kubica albo którykolwiek inny z naszych faworytów przebił na tym oponę i poleciał w bandę płakalibyśmy w drugą stronę

Co do hamiltona, w świetle tego co sędziowie prezentowali przez ostatnich kilka lat, jedyny manewr za który hamilton powinien być ukarany to pierwszy zjazd do boksu (już zza apexu ostatniego zakrętu) cała reszta była ok i zgodna z duchem przepisów. Linię wjazdową do boksu przekraczał każdy kierowca, przy zjeździe sc nie zawinił on tylko Vettel, poza tym wszystko zgodnie z przepisami bo w tamtym miejscu można się już ścigać, w pit line... wszystko ok nie było nagłego hamowania nie było rozbicia się, więc i niebezpieczeństwa nie było.

Także szukanie ciągle winy we wszystkim co robi hamilton na siłę to na prawdę bez celowe :arrow: bezcelowe zadanie. Od 2008 roku jest karany prawie za wszystko nawet wtedy gdy nie ma takiej potrzeby.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez bankoq Wt kwi 20, 2010 14:14  Re: GP Chin 2010

Kolega wyżej ma pełną rację, zdziwienie budzi jednak długość pozostania SC na torze.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez hideto Wt kwi 20, 2010 14:30  Re: GP Chin 2010

długość SC była spowodowana tym, że Renault przy pomocy Pietrka chciało stawkę wydymać, niestety ale SC zdjeżdża z toru gdy spełnione są 2 warunki:

1. problem który spowodował jego wyjazd zostaje rozwiązany
2. stawka jest ustawiona mniej więcej za SC a nie rozstrzelona po całym torze

Wiem że to wielu oburza, zwłaszcza dlatego że RK jakby nie patrzeć stracił najwięcej na tym SC ale... jak wy sobie to wyobrażacie ? pierwsza 3 się już normalnie ściga a reszta jest gdzieś w 2 sektorze i grzecznie wolno jadą za pietrkiem bo ten dostał polecenie od teamu by przytrzymać stawkę ? efekt jest taki że liderująca trójka wbija się w dyfuzory jadących żółwim tempem za pietrkiem.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Pieczar Wt kwi 20, 2010 15:10  Re: GP Chin 2010

@Tomas, po piersze drugi wyjazd SC na tor był uzasadniony w 100% - włókno węglowe na racing line... jakby Kubica albo którykolwiek inny z naszych faworytów przebił na tym oponę i poleciał w bandę płakalibyśmy w drugą stronę

Do tego wystarczyło wywiesić żółtą flagę i paru szybkich chińczyków ze zmiotkami. SC był wcale niepotrzebny.

2. stawka jest ustawiona mniej więcej za SC a nie rozstrzelona po całym torze

To jest chore. Pietrov (i cała reszta za nim), żeby dogonić Kubicę musiał zrobić okrążenie w tempie prawie wyścigowym (1:59). Takie coś wypacza sens wypuszczenia SC, które przede wszystkim ma spowolnić stawkę a nie zbić ją w jeden sznur.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez hideto Wt kwi 20, 2010 15:19  Re: GP Chin 2010

Ideą SC jest przewidzenie gdzie ta stawka jest aktualnie, czyli żeby uniknąć sytuacji pod tytułem 'jedzie 20' za nimi wyskakują sprzątacze i zgarnia ich ten dwudziesty pierwszy na swoje skrzydło.

Chińczycy to najgorsi porządkowi w sezonie wiec to też nie wiem czemu tak dziwi.

I nie, żadna sytuacja która wymaga wyjścia na tor (w sensie na asfalt) obsługi toru nie może być załatwiona teraz przy żółtej fladze, czy nawet podwójnej żółtej.

Dobrze sobie zdaje sprawę, że w latach 90 to ta 3 z pierwszego okrążenia mogłaby stać na torze a pokazano by tylko żółtą flagę od niechcenia, ale mamy 2010 i ludzie są popier... na temat bezpieczeństwa. BA ! gdyby to były lata 90 to by nawet żółtej flagi nie było tylko co okrążenie chińczyk by śmignął w poprzek toru zgarniając jakiś kawałek po drodze.

także zarówno wyjazd miał sens, a cała reszta była koniecznością samego wyjazdu a nie chęci udupienia Roberta.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Pieczar Wt kwi 20, 2010 15:22  Re: GP Chin 2010

A tu wcale nie trzeba lat 90 bo w ostatnich latach wielo było przypadków, gdzie takie szczątki były zamiatane bez użycia SC. Umówmy się, że te szczątki to był po prostu dobry pretekst do wypuszczenia SC, zbicia stawki i zwiększenia atrakcyjności wyścigu :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez hideto Wt kwi 20, 2010 15:32  Re: GP Chin 2010

być może, ale mówiąc szczerze... ktoś mówiący 'nie było podstaw do wyjazdu sc na tor' po prostu kłamie, po podstawy były choćby i słabe, mnie w sumie też zdziwił wyjazd SC, bo kiedyś by się nikt takim badziewiem na torze nie przejmował, jeden frajer by w to wjechał i byłoby czysto...
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Anderis Wt kwi 20, 2010 16:49  Re: GP Chin 2010

Jestem skonsternowany, patrząc na statystyki. Dajecie wiarę, że po 4 wyścigach mamy już ponad 68% liczby manewrów wyprzedzania, jaką mieliśmy w całym sezonie 2009? Tegoroczne GP Chin masakruje wszystkie pozostałe wyścigi ostatnich lat z 81 wyprzedzaniami. Mało tego, według tych statystyk nie było od roku 1983 wyścigu z większą liczbą wyprzedzań. W obecnym sezonie średnia manewrów wyprzedzania na wyścig wyniosi 41,75, co jest najwyższą średnią zanotowaną w tych statystykach, sięgających roku 1983. Oczywiście liczba ta powinna zmaleć wraz z rozegraniem kilku suchych wyścigów na procesyjnych torach (Barcelona pierwszym kandydatem), ale mimo wszystko te liczby robią wrażenie.

Oczywiście powodów do nadmiernego optymizmu nie ma, tak olbrzymia liczba wyprzedzań wynikła z warunków pogodowych, trochę losowego przebiegu ostatnich wyścigów i nowicjuszy, na których można łatwo nabić sporo wyprzedzań. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że coś jednak drgnęło.

Link do statystyk---> http://www.cliptheapex.com/forum/viewto ... f=51&t=822
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez marrak Wt kwi 20, 2010 17:02  Re: GP Chin 2010

Tylko czy za tymi 68% nie idzie też 68% deszczowych wyścigów z 2009?? :P
Nie zapominajmy o Bahrainie i przed nami Bracelona i Europejskie GP oraz idzie lato więc o deszcz będzie coraz trudniej.

Na razie mamy takie wrażenie, ale lepiej poczekać chociaż do połowy sezonu z wyciąganiem wniosków.
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron