Strona 6 z 8

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:17
przez Arnulf
rolnik sam w dolinie napisał(a):czy ktoś jeszcze wierzy w ogromny talent Hunkelberga? tym razem problemów ze strategią raczej ogromnych nie było a gdzie jest każdy widzi, zdecydowanie nie radzi on sobie w trakcie wyścigu


Tak, ja wierzę. Pisałem o tym już w innym temacie, ale napiszę jeszcze raz. Hulkenberg jak na razie tylko w GP Bahrajnu nie miał problemów technicznych z samochodem. Wtedy jednak zaliczył poślizg i wielu go spisało na straty, później nawet nie fatygując się do chociażby pobieżnego przeanalizowania wyścigów Niemca, tylko od razu wydając sądy. No ale:
* GP Australii - tam wyścig załatwił mu Kobayashi
* GP Malezji - świetny wynik w kwalifikacjach, w wyścigu jeden punkt. Samochód miał prawdopodobnie ustawiony na mokry tor. Poza tym, punktów byłoby więcej, gdyby nie przymusowa wymiana kierownicy podczas pit-stopu. Nico stał na stanowisku ponad 11 sekund, czyli w samym pit-stopie stracił blisko 7 sekund!
* GP Chin - ślizgający się Liuzzi powoduje, że Hulkenberg uwikłany jest w zamieszanie na pierwszym zakręcie i musi wyjechać poza tor, aby ominąć całą kraksę. W wyniku tego incydentu spada na ostatnie miejsce (polecam filmik na f1.com, tam dobrze widać tą sytuację). Później - nie mając najlepszego bolidu w stawce - ciężko mu było nadrobić pozycje, więc zespół zdecydował się na ryzykowną strategię, która się nie opłaciła.
* GP Hiszpanii - w trakcie pierwszego przejazdu Niemiec potrafił trzymać tempo Barrichello i Rosberga, po zmianie opon nagle zaczął tracić czas do rywali. Teraz czytam, że Nico przyznaje się do błędu i lekkiego uszkodzenia samochodu. Tak więc, kolejny wyścig z problemami z samochodem.

Podsumowując, tylko w 2/5 wyścigach można się dopatrzyć winy Niemca (obrót w Bahrajnie, uszkodzenie samochodu dzisiaj). W pozostałych wyścigach Nico po prostu ma pecha. I żeby nikt mnie nie posądził o zaślepienie: uważam, że wyniki kwalifikacji Niemiec mógłby mieć lepsze, niemniej jednak wciąż to Hulkenberg jest najlepszym z debiutantów, jeśli chodzi o pozycje startowe, a taki np. Pietrow ma na pewno lepszy samochód.

Sam wyścig nie był dla mnie aż tak nudny, jak się tego spodziewałem. Oczywiście, było znacznie mniej walki na torze, niż w Australii, Chinach czy Malezji. Parę ciekawych momentów jednak było. A przede wszystkim, walka Buttona z Schumacherem trochę emocji dostarczyła. Szkoda, że Brytyjczyk nie zdołał wyprzedzić Niemca; Alonso dzięki temu traci już tylko 3 punkty do Jensona w klasyfikacji generalnej. Red Bull znowu ma problemy techniczne. W sumie... może to i dobrze :). Gdyby ich samochody były niezawodne, to Vettel i Webber dowoziliby dublet za dubletem, a tak to mamy odrobinę nieprzewidywalności w postaci możliwych i dosyć prawdopodobnych awarii :D.

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:26
przez Gie
Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:30
przez Mati93
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


Miał ogromnego farta. Bolid, prawie postawiło w poprzek, i stracił na tym dużo z prędkości.

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:35
przez wartek
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


gdzie? :)

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:39
przez rolnik sam w dolinie
wartek napisał(a):
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


gdzie? :)

haha graty :P
okularki pożyczyć?
widać wyraźny pasek na przedniej oponie innego koloru, po prostu się przytarła o bolid Kamuiego

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:41
przez qTeck
Trafnie to ujął Pieczar na poprzedniej stronie, z większością spostrzeżeń się zgadzam.
Jak narazie mamy bardzo dziwny sezon - 5 wyścigów, 4 zwycięzców. Brak dominatora

Można to zamknąć w stwierdzeniu, że dominator jest (RB6), ale brak ludzi, którzy potrafili by go zrozumieć i okiełznać.
Alonso rzeczywiście rozczarowuje, patrząc na niego można odnieść wrażenie, że nie zależy mu zbytnio na mistrzostwie. Sparzył się niemiłosiernie swoim temperamentem w McLarenie i teraz sam siebie tonuje, bojąc się, że jeśli znowu odejdzie z "wielkiego" teamu w niesławie to stanie się persona non grata u większości team pryncypałów. Ogólnie źle się dzieje w Maranello, ale to już dłuższy proces. O ile początek zeszłego sezonu odznaczał się mizernością to obecnie Wierzgający niechybnie popadają w nijakość.

Że Lewisowi coś się stało z zawieszenie/oponą to nie znaczy, że zaraz jeździ jak wariat. Po prostu chce wyciskać z auta 120%, a że zespół źle dobiera strategie to już inna bajka.

Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz akurat jemu się przydarzyło. Przed sezonem miałem w kontekście zmiany przepisów obawy wobec kilku kierowców uchodzących za surowych wobec ogumienia (w tym Hama i Kubicy) i jak się okazało niektórzy zdołali się dostosować. Tego właśnie brakuje mulatowi do bycia kompletnym bogiem kierownicy - więcej myślenia za kółkiem.

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:52
przez SirKamil
rolnik sam w dolinie napisał(a):
wartek napisał(a):
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


gdzie? :)

haha graty :P
okularki pożyczyć?
widać wyraźny pasek na przedniej oponie innego koloru, po prostu się przytarła o bolid Kamuiego


Szczerze mówiąc nie widzę

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:52
przez tuba
rolnik sam w dolinie napisał(a):
wartek napisał(a):
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


gdzie? :)

haha graty :P
okularki pożyczyć?
widać wyraźny pasek na przedniej oponie innego koloru, po prostu się przytarła o bolid Kamuiego


Ale przecież to twarde opony z drugiego stintu...

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:53
przez McLfan
qTeck, nie wiem skąd te domysły, że Hamilton nie potrafi dbać o opony? Jedynym przypadkiem to potwierdzającym jest Australia, gdzie Hamilton musiał wykonać dodatkowy stop, bo zjadł opony. A dlaczego? Bo był przekonany (co potwierdziło TR), ze i Ferrarki zjadą na drugi postój. Gdyby nie to, również jechałby trochę spokojniej, by oszczędzić opony.

Innych przypadków zajechania opon w tym sezonie nie było. Także Przyczepili się nie którzy do tego zjadania opon i nie chcą puścić, nawet jeśli to się felga rozlatuje, a nie opona. :-)

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:54
przez wartek
rolnik sam w dolinie napisał(a):
wartek napisał(a):
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


gdzie? :)

haha graty :P
okularki pożyczyć?
widać wyraźny pasek na przedniej oponie innego koloru, po prostu się przytarła o bolid Kamuiego



Gie pisal o wgnieceniu przy tylnym kole :)

edit: @up: serio piszesz czy sobie jaja robisz :)

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:55
przez Damos
rolnik sam w dolinie napisał(a):
wartek napisał(a):
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.

gdzie? :)

okularki pożyczyć?
widać wyraźny pasek na przedniej oponie innego koloru, po prostu się przytarła o bolid Kamuiego
:-D :lol: :evil: Okularki... Przyganiał kocioł garnkowi. Przy tylnym kole to przednia opona? :) Ani na oponie śladu nie ma ani przy tylnym kole. Białe smugi to napis Bridgestone. Co gorsza - nawet na spojlerze nie za bardzo widać jakieś uszkodzenia :)

pomijam już to, ze to nie są softy...

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:57
przez ice
Pewnie to całe wgniecenie na sekcji bocznej to cien, a nie zadne wgniecenie.

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:57
przez Phaedra
rolnik sam w dolinie napisał(a):
wartek napisał(a):
Gie napisał(a):Tutaj, przy tylnym kole widać wgniecenie po kontakcie z Kobayashim.
http://www.f1wm.pl/galeria/albums/gp/20 ... sun-03.jpg
Robert miał farta że dalej jechał a nie wypadł z toru.


gdzie? :)

haha graty :P
okularki pożyczyć?
widać wyraźny pasek na przedniej oponie innego koloru, po prostu się przytarła o bolid Kamuiego


ech te dzisiejsze monitory LCD, faktycznie na CRT widac idealnie. Troche gumy z boku zdjelo.

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:58
przez Pokwa
Widać gdzieś może konkretne uszkodzenie przedniego skrzydła Kubicy?

Re: GP Hiszpanii 2010

PostNapisane: N maja 09, 2010 21:59
przez wartek
przeciez to sa twarde opony :/