GP Monako 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez P@veL Pn maja 17, 2010 11:47  Re: GP Monako 2010

Powiedz to inżynierom Dallary, bo chyba o tym nie wiedzieli jak projektowali auta do IndyCar i GP2

Tak tylko pies jest pogrzebany gdzie indziej: w tych seriach nie ma rozwoju aero bo jest 1 dostawca nadwozi. Spoilery i dyfuzor, hamulce są takie i basta. Dla wszystkich jednakowe i przez kilka sezonów. W F1 co wyścig przywozi se nowe popierdółki a hamulce są możliwie najwydajniejsze.

Tutaj kolejny raz nie popisał się Charlie Whiting, niepotrzebnie wydając komunikat "Safety Car in this lap",

No właśnie Pieczar jak było w GP Australii '09. Czy została pokazana informacja 'Safety Car in this lap' na osatnim okrążeniu? Bo to mnie najbardziej ciekawiło, a nie mogłem znaleźć tego finiszu
Avatar użytkownika
P@veL
 
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 16:44
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Dżejson Pn maja 17, 2010 12:10  Re: GP Monako 2010

Ale w Australii 09 były inne zasady - wyprzedzanie po fazie SC za linią mety, czyli w tamtym przypadku - po zakończeniu wyścigu.
Dżejson
 
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 23:34

Postprzez Pieczar Pn maja 17, 2010 12:38  Re: GP Monako 2010

No właśnie Pieczar jak było w GP Australii '09. Czy została pokazana informacja 'Safety Car in this lap' na osatnim okrążeniu? Bo to mnie najbardziej ciekawiło, a nie mogłem znaleźć tego finiszu

Tak.

Tak tylko pies jest pogrzebany gdzie indziej: w tych seriach nie ma rozwoju aero bo jest 1 dostawca nadwozi. Spoilery i dyfuzor, hamulce są takie i basta. Dla wszystkich jednakowe i przez kilka sezonów. W F1 co wyścig przywozi se nowe popierdółki a hamulce są możliwie najwydajniejsze.

Nie w tym rzecz. Rozwój niech będzie tak jak jest. Tylko niech będzie inny jego kierunek.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez wartek Pn maja 17, 2010 12:49  Re: GP Monako 2010

Pieczar napisał(a):wartek widze, że nadal nie rozumiesz...
przeciez nikt nie projektuje bolidow GP2 uwzgledniajac w tunelu bolid jadacy z przodu

Przykład GP2 oraz IndyCar miał Ci tylko uzmysłowić, że da się zaprojektować bolidy zdolne do walki na torze. A to jak one są projektowane zostawmy inżynierom. Swoją drogą to Dallary z GP2 szybkościowo są mniej więcej na poziomie HRT.

samym zakazem pitstopow nie poprawisz widowiska, a raczej je pogorszysz

Zaraz, jaki zakaz pitstopów? Ja nic takiego nie napisałem. Zwiększenie żywotności opon, zniesienie durnego nakazu użycia dwóch mieszanek podczas wyścigu oraz zostawienie zespołom decyzji odnośnie używanych mieszanek na wyścigu ma na celu zwiększenie wachlarza dostępnych opcji. Jeden kierowca pojedzie oszczędnie bez postojów, inny (taki Hamilton) pojedzie agresywnie na 2 postoje na bardziej miękkich oponach.

Do tego wszystkiego trzeba czasu, 2,3 może nawet 5 lat. Tyle mniej więcej trwało przystosowanie się do przepisów kiedy wprowadzono tankowanie (swoją drogą Schumacher z Brawnem byli pierwszymi, którzy jeździli taktycznie, załatwiając w ten sposób Williamsa w 1994 i 1995 roku). Wprowadzenie 2 obowiązkowych pitstopów niczego nie zmieni - to będzie powrót do tego co przez ostatnie 16 lat, tylko bez tankowania. Kierowcy nadal będą liczyć tylko na walkę w boksach, nikt nie będzie ryzykował walki na torze.

Dopóki przepisy będą wymagały taktycznego podejścia (jak obecny przepis o mieszankach) to nic się nie zmieni i żadne zmiany w aero nie pomogą (już jedną zmianę mieliśmy 2 lata temu i efektów nie widać).


nie pamietam juz czy ty, czy tobacco w ostatniej dyskusji na ten temat, ktos z was mowil ze glupota jest projektowanie bolidow pod kwalifikacje, ze trzeba uwzglednic samochod jadacy z przodu i wszystko bedzie cacy.
w obecnych warunkach, rezygnacja z przepisu o 2 mieszankach + bardziej wytrzymale mieszanki to praktycznie to samo co zakaz pitstopow, zwal jak zwal, efekt na torze bedzie identyczny i nikt nie pojedzie na 2 pitstopy bo to sie nie oplaca, a juz szczegolnie przy jeszcze bardziej wytrzymalych oponach, ktore dzis i tak wystarczaja na przejechanie calego wyscigu (alonso).
przyklad indy i gp2 nic mi nie uzmyslowil, bo ja tez sobie moge zaprojektowac i zbudowac bolid/gokart ktory bedzie zdolny do walki i do wyprzedzania ale co to ma wspolnego z F1?
to nie jest zaden problem zrobic biedne aero ktore nie powoduje znacznych strat przy dojezdzaniu do bolidu z przodu. problem pojawia sie wtedy kiedy zespoly wydaja miliony euro zeby wszystko dopracowac do perfekcji i wykorzystac kazdy detal dozwolony przepisami. wiekszy docisk sprawia ze bolid staje sie szybszy ale tez bardziej wrazliwy na okolicznosci. tyle ze nikt przy zdrowych zmyslach nie zaprojektuje bolidu ktory bedzie WOLNIEJSZY na jednym kolku, tylko po to zeby w razie dogonienia HRT czulby mniejsza strate sily dociskowej.
bolid szybszy na 1 kolku = szybszy na 60 kolkach. - nie mowie tu o bolidach roznych zespolow bo one roznia sie znaczaco charakterystyka, w rozny sposob pracuja z oponami. mowie tu o przypadku zespol X, na zimowych testach jest w stanie zrobic 1:21,0 a po kilku miesiacach na tym torze juz 1:20,0 po dodaniu nowych czesci, wiec rowniez bedzie mial lepszy czas podczas calego dystansu. wiec to normalne ze tak sie je projektuje bo jak inaczej?
podaj choc jeden konkretny przyklad? jeden konkret co w ramach obecnych przepisow maja wg ciebie zrobic projektanci?
obecne przepisy (ze zbyt poznym zakazem DD) nie pomagaja w wyprzedzaniu i tyle, jedyne co na dzien DZISIEJSZY mozna zrobic to przepis o 2 pitstopach, wtedy na torach takich jak monaco czy barcelona bedzie sie dziac cokolwiek pomiedzy 2 okrazeniem a meta.

@up: w 2009 wyprzedzanie po zjezdzie SC bylo dozwolone od lini start/meta
Avatar użytkownika
wartek
 
Dołączył(a): Pn gru 18, 2006 22:49

Postprzez hagj Pn maja 17, 2010 14:33  Re: GP Monako 2010

biCampeon napisał(a):
Mnie natomiast zastanawia kwestia tego, czy regulamin przewiduje przypadek ściągnięcia SC na ostatnim okrążeniu?

A o czym jest cały czas mowa? Jasne, że przewiduje i wówczas kierowcy muszą minąć flagę w biało-czarną szachownicę bez zmiany kolejności.


Nie zrozumiałeś mnie. Rozważam dwie opcje zjazdu SC na ostatnim okrążeniu:
- w przypadku gdy wyścig ma być ukończony za SC
- w przypadku gdy SC zjeżdża, bo okres neutralizacji się zakończył (nie ma znaczenia, że to ostatnie okrążenie)
W pierwszym wypadku jasne jest, że nie można wyprzedzać zgodnie z cytowanym punktem 40.13 regulaminu. Punkt ten natomiast odnosi się jedynie do przypadku zakończenia wyścigu za SC, wtedy nie można wyprzedzać po jego zjeździe na ostatnim okrążeniu. Natomiast nie odnosi się on do sytuacji odwrotnej - jeśli SC zjeżdża na ostatnim okrążeniu nie oznacza to, że nie można wyprzedzać (chyba że jak wyżej, wyścig jest kończony za SC).
Chodzi mi o to, czy są przepisy mówiące o tym, że SC zjeżdżający na ostatnim okrążeniu automatycznie oznacza ukończenie za nim wyścigu, czy może przepisy przewidują możliwość zakończenia okresu neutralizacji na ostatnim okrążeniu i teoretyczne wznowienie wyścigu (co najwidoczniej według Brawna miało miejsce w tym wypadku).
Avatar użytkownika
hagj
 
Dołączył(a): N lut 25, 2007 14:21

Postprzez Dżejson Pn maja 17, 2010 14:42  Re: GP Monako 2010

A wyjaśnienie było 3 strony temu w poście Qnik'a

Qnik napisał(a):
regulamin FIA napisał(a):40.13. If the race ends whilst the safety car is deployed it will enter the pit lane at the end of the last lap and the cars will take the chequered flag as normal without overtaking.


I tu mowa jest o tym wyjątku, który złamał Schumacher. Sprawa jest jasna, samochody dojeżdżają do flagi w szachownicę, jednak BEZ WYPRZEDZANIA. Więc nad czym się tu zastanawiać? Aby SC zjechał z toru MUSI pojawić się zielona flaga. To jednak nie zwalnia z przestrzegania zapisów regulaminu. To nie jest zemsta Hilla, a dziwne by było, gdyby sędziowie podjęli w świetle tego zapisu inną decyzję.
Dżejson
 
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 23:34

Postprzez chmiel Pn maja 17, 2010 15:53  Re: GP Monako 2010

biCampeon napisał(a):Ale przyznasz, że cała sytuacja zaczęła się od błędu inżynierów, którzy nie dość, że nie przestrzegli swoich zawodników przed wyprzedzaniem, to wręcz zachęcili ich do tego.

W Ferrari wiedzieli, że nie można wyprzedzać. Wypowiedź Fernando po wyścigu, zanim jeszcze wydano oficjalny komunikat o ukaraniu Schumachera:

Zespół mówił mi, że nie wolno wyprzedzać, więc kiedy zobaczyłem Michaela... No cóż, to nawet lepiej, bo go ukarzą, więc i tak zyskamy.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Pieczar Pn maja 17, 2010 15:55  Re: GP Monako 2010

wartek, ale zrozum, że nic Ci nie da posiadanie super efektywnego aero jak utkniesz za wolniejszym bolidem. Najbliższy przykład - w Barcelonie Button nie mógł wyprzedzić Schumachera mimo, że był od niego znacznie szybszy. Nie był w stanie w pełni wykorzystać swojej przewagi wynikającej z docisku aero, bo jak tylko zbliżył się do Schumachera na ~1 sekundę ten docisk po prostu tracił. Podobnie miał Kubica z Sutilem. Większość kierowców jest w takich sytuacjach przez cały wyścig. W zasadzie poza liderem, reszta albo jedzie za wolniejszym kierowcą, albo traci dystans do poprzedzającego bolidu. Ale nawet lider zaczyna tracić jak tylko zbliża się do maruderów. Tak więc te Twoje 60 szybszych okrążeń to czysta teoria, która w praktyce nie zdarza się prawie nigdy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Dżejson Pn maja 17, 2010 16:14  Re: GP Monako 2010

Nie chcę zamieszać ale świta mi w głowie wypowiedź jakiegoś inżyniera (nie wiem czy nie Neweya) sprzed sezonu 2009, że tak będą projektować tył bolidu, aby jak najbardziej zaburzyć strugę powietrza = utrudnić wyprzedzanie. To też trochę daje do myślenia.
Dżejson
 
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 23:34

Postprzez rado123F1 Pn maja 17, 2010 19:16  Re: GP Monako 2010

Trochę z opóźnieniem :grin: , ale podsumuję wczorajszy wyścig

RBR - nieważne jaki tor, a oni i tak są najlepsi. Mają najlepszy bolid, choć ten wyścig wielkiej ich przewagi nie pokazał, bo o ile Webber był niezagrożony, to Vettel nie był w stanie uciec daleko Robertowi.

Renault - Robert, mimo nieudanego startu odwalił w ten weekend świetną robotę i podium jest nagrodą. Widać za to było jak Pietrow odstaje od Polaka. Trzeba liczyć, że w Turcji Renault Kubica też będzie w czołówce

Ferrari - Massa pojechał solidnie, był w czołówce i zapunktował. Natomiast Ferrari pierwszy raz od lat pomyślało w sensie i taktyki i głównie dzięki temu Alonso znalazł się na 6 miejscu, choć gdyby nie bzdurna decyzja sędziów(zaraz o tym szerzej) spadłby na 7.

Mercedes - Schumacher pojechał nieźle, ale został niesłusznie ukarany za wyprzedzenie Alonso przed linią mety. Został on ukarany za spryt, za to że potrafił wykorzystać okazję, którą dał mu Alonso(pomijam fakt, że straciłem 8 punktów w GPM :-) ). Nie jego wina, że Jury ma w przepisach burdel, więc odwołanie do decyzji słuszne, choć efektu zapewne nie przyniesie. Córka Rosberga jeździ niemrawo, zespół znowu zrobił by był(a) za Schumim i mam wrażenie, że taka sytuacja będzie trwała przez cały sezon.

McLaren - to nie był ich tor. Button miał słaby qual, potem padł silnik, a Hamilton zapunktował, choć zespół pewnie liczy na więcej

FI - bardzo się cieszę, że ten zespół w tym sezonie regularnie punktuje, w co chyba 2 lata temu nikt nie wierzył(jest to jakaś motywacja dla Lotusa)

Toro Rosso - Był punkt, ale występ nijaki i spodziewałem się po nich nieco więcej

Sauber - cudów nie było, bolid nie był na ten tor i wynik słaby

Wiliams - Hulkenberg zniszczył skrzydło po starcie, a wypadek w tunelu był konsekwencją. W przypadku Baricza, to wypadek i wielka irytacja Brazylijczyka, bo ten sezon nie miał tak wyglądać. Trochę żal, że zepół z przeszłością rozmienia się na drobne :(

Lotus - qual niezły, bo strata jest coraz mniejsza, ale wyścig już poszedł nie po myśli

Virgin, HRT - zamiatanie tyłów i tyle, choć trzeba pochwalić Di Grassiego, za to, że dość długo potrafił utrzymać za sobą Alonso
"Także tego... Ale że Dudka nie wzięli na mundial?"
rado123F1
 
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 17:17
Lokalizacja: Prudnik

Postprzez slowmotion Pn maja 17, 2010 20:37  Re: GP Monako 2010

Wlasnie wrocilem z GP Monako i powiem tylko, ze wyscig byl przezaje...ty!!!! Wczesniej bylem fanem F1 - teraz jestem maniakalnym wielbicielem :))). Korzystajac z podpowiedzi kogos z tego forum zeby kupic ten najtanszy sektor, i za naprawde male pieniadze mozna zobaczyc i poczuc to niesamowite wydarzenie :)))) (nie pamietam kto to pisal - ale dozgonnie wdzieczny za tipa). Co prawda siedzialem 20 metrow nad ziemia majac tylko waska polke skalne za oparcie - ale bylo warto :P - z mojego spotu bylo widac zakret 2 jak smigaja pod gore (tam tez byl dalszy telebim na ktory czasem zerkalem jak znikali za 3 zakretem) - potem znowu bylo ich widac jak wyjezdzali z tunelu az do szykany 10/11, potem troche zaslanialy ich te strasznie wypasione yachty w marinie, ale zaraz potem bylo ich widac jak wyskakuja na 12 az do 13, tam zaslaniala trybuny i wtedy juz calkiem blisko naszego sektora bylo ich widac od zakretu 16 do 19 (a na 18 jak wszyscy wiedza byla kraksa na koniec wyscigu i pomimo ze siedzialem w sumie dosyc daleko - przypominam przyklejony do skaly pod palacem :P - bylo czuc niezly smrodek), dodatkowo miedzy 18 i 19 stal telebim. Nie bede tu duzo wiecej pisal - ale to bylo moje pierwsze GP, ale teraz wiem za na pewno nie ostatnie :))))))))). Bylo po prostu niesamowicie - halas jest ogromny i tak naprawde niewyobrazalny - wiekszosc pewnie mysli eee tam taki tam halas - moze jak ktos pracuje w stoczni albo w hucie to moze sobie to troche wystawic - ja wysiedzialem 3 okrazenia bez zatyczek - ale potem nie dalem rady - wyjalem dopiero na ostatnie 3 kolka (ale juz tak nie pilowali bo jechali jak wiadomo za SC) a na ostatnim okrazeniu wlaczyly sie wszystkie syreny na statkach w zatoczce - zrobily wiekszy halas niz te pare samochodow - a juz myslalem ze sie nie dal glosniej :)))))). Podsumowujac dla ciekawych - wyjazd 4-dniowy - samolotem z Gdanska do Bergamo + wynajecie fury + przejazdy w te i nazad i przy okazji po lazurowym + noclegi + bilet na GP wyszedl nam 5000 na 5 osob - czyli po tysiaku na glowe. P O L E C A M

ps: te ferrari, bentleye, aston martiny, lambo i inne ktore nawet nie wiedzialem jak sie nazywaja a ktore pojawiaja sie kolo Ciebie na ulicy co minute .... ehhh czemu sie nie urodzilem w Monaco :))
slowmotion
 
Dołączył(a): Wt wrz 18, 2007 10:07

Postprzez Dasqez Pn maja 17, 2010 20:44  Re: GP Monako 2010

Według Chandhoka kierownica Rubensa jest ciągle sprawna pomimo tego, że została dwukrotnie rozjechana przez bolidy HRT :lol:
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fisi Wt maja 18, 2010 10:09  Re: GP Monako 2010

Jakiego wy się sprytu u Schumachera doszukujecie? Że wyminął Alonso co wiedział że już w niezmienionym kształcie stawka ma dojechać do mety? Tak samo zdziwiony tym manewrem był Hamilton. Polecam przeczytać interpretacje przepisów Qnika.
"An eye for an eye makes the whole world blind" Mahatma Gandhi
Avatar użytkownika
fisi
 
Dołączył(a): Cz sie 04, 2005 9:08
Lokalizacja: z kątowni

Postprzez hideto Wt maja 18, 2010 10:17  Re: GP Monako 2010

tiaa. webberek i vettelek w chinach też 'znali przepisy'.

Kwestia nie jest o to czy złamał przepis czy nie, tylko czy FIA popełniła błąd.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez patgaw Wt maja 18, 2010 11:14  Re: GP Monako 2010

Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości