GP Monako 2010

[zupek666]

Przeliczenie pkt. na stary system punktowania pokazuje, że mielibyśmy kilka przetasowań w tabeli indywidualnej jednak w konstruktorów nic by się nie zmieniło w czołówce. Różnice wydają się niewielkie i już dawno nie widziałem aby tabela byłaby tak wyrównana.

1. VET - 32pkt
2. ALO - 31pkt
3. WEB - 30pkt
4. BUT - 27pkt
5. KUB - 24pkt
6. HAM - 24pkt
7. MAS - 24pkt
8. ROS - 22pkt

ZESPOŁY

1. RBR-Renault - 62pkt
2. FERRARI - 55pkt
3. McLaren-Mercedes - 51pkt
4. Mercedes GP - 30
5. Renault - 26pkt

[gornik]

Już było dokładnie w innym temacie:

Link do tematu

[tabibaboo]

5. KUB - 24pkt
6. HAM - 24pkt
7. MAS - 24pkt

A nie powinni być wspólnie na 5. u wszystkich najlepsze pozycje to 2. i 3. Potem u KUB 4.(5.), HAM 5., MAS 4.(7.). ale przy takim etapie rywalizacji możnaby ich razem na 5. miejsce wrzucić Co tym bardziej pokazuje, jak wyrównana jest stawka

[zupek666]

Sam udowodniłeś że taka powinna być kolejność. Dałem tak bo z wyników nie ma pozycji ex aequo dla tych kierowców. Nawet faza sezonu na to nie wpływa, a ilość punktów świadczy o wyrównaniu sezonu.

[korybut13]

Nie wiem ile w tym prawdy ale mój znajomy twierdzi, że jadąc ostatnio pociągiem spotkał polskiego pracownika Renault F1, zajmującego się telemetrią, który opowiadał mu m.in o niezłych przekrętach FIA. Podobno Red Bull ma ruchome zawieszenie. Zawieszenie podnosi się samoczynnie dzięki elementom metalowym, które pod wpływem temperatury podnoszą zwieszenie. Na QF są one mocno schładzane aby je obniżyć. Podobno FIA jest na tyle bezczelne, że nagina dosyć mocno regulaminy dla "wybranych zespołów". Jak mówię, proszę to brać jako bardzo niepewną informację.

[cichy]

ale to prawdopodobnie prawda. Ten temat to temat tabu nawet na forum fanclubu RBR

.. nie dziwi mnie to szczerze, FIA robiło już miliardy przekrętów. Martwi fakt, że co będzie jeśli teamy to odkryją? Pod dużym naciskiem może nie wyjść sprawa jak z kanałem F.. że po kilku dniach będzie jednak legalny i RBR może skończyć jak McLaren w 2007

.. ogólnie nawet o tym nie myślę, ba.. niech najpierw ogólnie się potwierdzi ruchoma część

[P@veL]

jadąc ostatnio pociągiem spotkał polskiego pracownika Renault F1, zajmującego się telemetrią

Rozumiem że wyglądało to mniej więcej tak: jedzie sobie Twój znajomy kolejką, jedzie, jedzie i nagle podchodzi do niego koleś i mówi coś w ten deseń: "czesc, jestem pracownikiem Renault F1. Ty wiesz jekie FIA odstawia wałki?! Podobno RBR ma ruchome zawieszenie tylko w FIA pracują takie tempaki ze nie potrafią tego sprawdzić". Tak? tak to wyglądało?

i jeszcze jedno:

QF

co to do cholery jest?!

[Mexi]

Może pracownik Renault miał ubrania lub dokumenty świadczące tym, że jest pracownikiem Renault. Wówczas nawiązanie rozmowy dla fana F1 jest proste.

Cichy, bez zarzutów, ale uważam, że RBR ma to coś, co sprawia, że w qualu biję resztę o kosmos - przede wszystkim auto nie powala tempem w wyścigu (na podobnym poziomie co czołówka w postaci Maka i Ferrari). A jak wiadomo qual jest obecnie najważniejszy. Kwestia czasu aż to coś zostanie odkryte, choć może być już za późno na walkę o WDC czy WCC>

[patgaw]

Martwi fakt, że co będzie jeśli teamy to odkryją?

przeciez jak ten pracownik renault to wie to znaczy ze wiedza

mi historia wydaje sie byc prawdopodobna. szczegolnie czesc o walkach fia, ktore byly, sa i beda.

[cichy]

Cichy, bez zarzutów, ale uważam, że RBR ma to coś, co sprawia, że w qualu biję resztę o kosmos - przede wszystkim auto nie powala tempem w wyścigu (na podobnym poziomie co czołówka w postaci Maka i Ferrari). A jak wiadomo qual jest obecnie najważniejszy. Kwestia czasu aż to coś zostanie odkryte, choć może być już za późno na walkę o WDC czy WCC>

spoko, jak pisałem sami fani red bulla mają zarzuty.. w tym i ja

przeciez jak ten pracownik renault to wie to znaczy ze wiedza

chodziło mi o nagłośnienie tego tak medialnie, że FIA się ugnie heh

[chojrak]

Ja słyszałem iż chodzi tutaj o stosowanie jakiegoś "cudownego gazu" i stąd ta regulacja zawieszenia.

Czy to są elementy zawieszenia czy gaz w amortyzatorach, w każdym przypadku jakoś to regulują i nic poza "temperaturą" nie przychodzi Mi do głowy.

[korybut13]

Ja słyszałem iż chodzi tutaj o stosowanie jakiegoś "cudownego gazu" i stąd ta regulacja zawieszenia.

Czy to są elementy zawieszenia czy gaz w amortyzatorach, w każdym przypadku jakoś to regulują i nic poza "temperaturą" nie przychodzi Mi do głowy.

Wydaje mi się, że takie rzeczy są standardowe dla wszystkich teamów. Nie chodzi o amortyzatory tylko sam gaz.

Podobno jak twierdzi kumpel, rozmawiał z innym na temat wyścigu ostatniego, no i że był ten członek Renault w jednym przedziale to podobno się wtrącił. Jako dowód przedstawił legitymacje czy coś takiego. Tak jak mówię, nie mogę tego potwierdzić

A jeżeli inżynierowie naprawdę wpadli na pomysł kurczącego się metalu w zawieszeniu to jestem pełen podziwu. Tylko, cóż to za metal, że były w stanie rozprężyć się do takiego stopnia by wpłynąć na osiągi.

Mnie się wydaje, że teamy dobrze wiedzą o przekrętach ale wolą nic się nie odzywać bo to może zależeć od ich "być albo nie być".

[ygrek]

Tylko, cóż to za metal, że były w stanie rozprężyć się do takiego stopnia by wpłynąć na osiągi.

Są materiały z pamięcią kształtu. W obniżonej temperaturze można zmienić kształt, a po zwiększeniu temperatury element odkształca się sam do pierwotnej postaci.

[SirKamil]

Motyw z pociągiem ciekawy i niekoniecznie abstrakcyjny. Zagadnienie wykorzystania termicznych właściwości metali w redbulowskim zawieszeniu chodzi mi po głowie od początku... tak czy inaczej... ekipy raczej wiedzą o co rozbija się problem. Zgodnie z wypowiedziami Buliona, intensywnie nad zawieszeniem pracuje się choćby w Renault- być może to próba zastosowania idei w ich maszynie. Jeśli tak, to oby z dobrym skutkiem.

[MarekW]

Tylko, cóż to za metal, że były w stanie rozprężyć się do takiego stopnia by wpłynąć na osiągi.

Są materiały z pamięcią kształtu. W obniżonej temperaturze można zmienić kształt, a po zwiększeniu temperatury element odkształca się sam do pierwotnej postaci.

Czy taka konstrukcja ma jakieś dozwolone elementy ruchome, ergo czy jest legalna, czy nie?