deeze napisał(a):Kajek napisał(a): to on był tak cienki.
...że wykręcił najszybszy czas okrążenia w wyścigu. I na tym zakończmy ten wątek, bo do niczego nie prowadzi. Były uszkodzenia - check. Kubica się na nie nie skarżył - check. Można założyć, że były to mało znaczące zniszczenia - check.
Ależ ja temu nie zaprzeczam!
Ale od poprzedniej strony jest dyskusja, najpierw nikt nie chciał przyjąć do wiadomosci że Kubica miał uszkodzony bolid przez MSC, potem wszyscy chcą udowodnić że to nie częsci Kubicy, ale jak padają im argumenty to staramy się udowodnić że to jakaś głupota...
Nie skarżył, bo pewnie ich nie widział (nie czuł?) pewnie w swojej opinii były to opony. Ciekawy jestem jak miało się właśnie te uszkodzenie do nadmiernego zjadania tylnych laczków, bo że z tylnymi był największy problem było widać np. na nawrocie, gdzie wszyscy mu uciekali, bo ten nie mógł znaleść trakcji na wyjsciu.
Nie, nie bronie Kubicy ani nie usprawiedliwiam, stwierdzam fakty.