GP Kanady 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Karol Wt cze 15, 2010 9:05  Re: GP Kanady 2010

Niekoniecznie musiało go ponieść, wystarczy że faza grainingu na oponach minęła, a tor pod koniec wyścigu był już w niezłej kondycji.

---

Jeden z użytkowników AS oglądał cały weekend w Kanadzie i oto jakie odniósł wrażenia:
-Virginy są kompletnie niestabilne podczas hamowania, wyglądają koszmarnie pod tym względem, być może jakiś fundamentalny problem z samochodem
-Hamulce w Virginie, HRT i Renault jarzą się najjaśniej i najdłużej
-Podczas zbijania biegów silnik Ferrari schodzi z obrotami najniżej, podczas przyspieszania również mieli najniższe obroty, może to taka imitacja kontroli trakcji czy cuś :-P Inny moment obrotowy, ustawienia itp.
-Mercedes najszybciej redukuje biegi, 3 nowe zespoły najwolniej
-zabawne do oglądania było jak Massa i Hamilton jadą połowę drogi hamowania na zablokowanej przedniej oponie oraz Schumacher rzucający tyłkiem bolidu na wyjściach z zakrętu
Ostatnio edytowano Wt cze 15, 2010 12:46 przez deeze, łącznie edytowano 1 raz


Posty połączone
Bullshit stops when the clutch drops.
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Postprzez bankoq Wt cze 15, 2010 10:29  Re: GP Kanady 2010

Gie napisał(a):Jeszcze chyba nikt o tym nie wspomniał. Hamiltona w końcówce znowu poniosło. Na 6-7 okrążeń przed końcem, kiedy wszystko praktycznie było już wiadome, ten zamiast oszczędzać zużyte opony śmigną FL (które zaraz poprawił Kubica na świeżych oponach). Buttona nie musiał się obawiać a Red Bulle były dosyć daleko.

Z 6.1s zrobiło się 2.1s nad Buttonem, to właśnie była faza oszczędzania opon przez Hamiltona. Później natychmiast przyśpieszył (z 19s zszedł od razu na niskie 18 i wysokie 17s), żeby zrobić te bezpieczne 3-4 sekundy. Wiadomo, że przy 2s jeden moment dekoncentracji i straciłby prowadzenie, po prostu spokojnie kontrolował wyścig.

Linguini napisał(a):Chłopina tak się pogubił podczas zjazdów na pierwsze stopy - kabaret.

Kabaret jest co wyścig. Wszystko można zrozumieć, ale żeby przez tyle lat nie nauczyć się rozróżniać powtórki od akcji live... Borowczyk ma godnego konkurenta w postaci pana Jacka Jońcy komentującego mecze MŚ.
Ostatnio edytowano Wt cze 15, 2010 10:39 przez bankoq, łącznie edytowano 1 raz
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez prawy Wt cze 15, 2010 10:38  Re: GP Kanady 2010

Nie wkurzyło was to, że pod koniec wyścigu, gdy Robert kręcił HL realizator ani razu go nie pokazał, a jak nic prosiło się o onboard...
Avatar użytkownika
prawy
 
Dołączył(a): N sty 25, 2009 12:09
Lokalizacja: Szczecin ZS
GG: 10768869

Postprzez deeze Wt cze 15, 2010 12:45  Re: GP Kanady 2010

Kajek napisał(a):
deeze napisał(a):
Kajek napisał(a): to on był tak cienki.

...że wykręcił najszybszy czas okrążenia w wyścigu. I na tym zakończmy ten wątek, bo do niczego nie prowadzi. Były uszkodzenia - check. Kubica się na nie nie skarżył - check. Można założyć, że były to mało znaczące zniszczenia - check.

Ależ ja temu nie zaprzeczam!

Wiem, że nie zaprzeczasz, spokojnie. Poparłem tylko Twoje spojrzenie na temat.
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez Mariusz Śr cze 16, 2010 8:06  Re: GP Kanady 2010

Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez archibaldi Śr cze 16, 2010 9:54  Re: GP Kanady 2010

"To był jeden z najbardziej niedorzecznych manewrów, jakie kiedykolwiek widziałem. Gdyby nie czujność Adriana w ostatnim zakręcie doszłoby do ogromnego wypadku. To było szalone. To zrujnowało Adrianowi wyścig - kiedy zdezorientowany wyjechał poza tor przebił prawą oponę" - dodał menedżer Force India Andy Stevenson.

czy faktycznie Sutil przebił oponę wtedy?
Avatar użytkownika
archibaldi
 
Dołączył(a): Cz paź 16, 2008 15:35
Lokalizacja: krk

Postprzez juras70 Śr cze 16, 2010 9:57  Re: GP Kanady 2010

http://www.youtube.com/watch?v=9z-esB8v8Ic
WTF??
Panom z Force India polecam wizytę u okulisty
Avatar użytkownika
juras70
 
Dołączył(a): Pn sie 11, 2008 15:32

Postprzez Pieczar Śr cze 16, 2010 10:07  Re: GP Kanady 2010

No tak, przecież Sutil to kierowca specjalnej troski i wymaga conajmniej 50 metrów luzu z każdej strony bo inaczej traci orientację. Może w takim razie pomyśleć nad zmianą zawodu?
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez juras70 Śr cze 16, 2010 10:09  Re: GP Kanady 2010

Niech wraca do grania na fortepianie czy na czymś co robił przed jeżdżeniem D:
Avatar użytkownika
juras70
 
Dołączył(a): Pn sie 11, 2008 15:32

Postprzez SPIDER Śr cze 16, 2010 18:13  Re: GP Kanady 2010

Manewr Kubicy wyglądał tak, jakby Kubica nie miał w ogóle mózgu. Chwilka zwłoki nic by tutaj mu nie zrobiła, a i tak wjeżdżał do boksu.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez hideto Śr cze 16, 2010 18:16  Re: GP Kanady 2010

Zagapił się zapewne, widać było że odpuszcza i Sutila puszcza, po czym jak tornado obok niego przejechał. Pewnie Sutil zahamował wcześniej niż się tego spodziewał Kubica więc nie byłoby czego zbierać po bolidach gdyby nie odbił w prawo.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Ralph1537 Śr cze 16, 2010 18:48  Re: GP Kanady 2010

kubica mówił że sutil za wcześnie zahamował i by wpadł w jego tył gdyby go tak nie wyminął, więc to raczej sutil nie miał mózgu
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez Darth Biker Śr cze 16, 2010 19:07  Re: GP Kanady 2010

Mógł mieć równie dobrze mózg na ścianie. RK zjechał bezpośrednio za Sutila jak odpuścił, mogło się to skończyć tak
Darth Biker
 
Dołączył(a): Pt cze 04, 2010 18:09

Postprzez Mexi Śr cze 16, 2010 20:48  Re: GP Kanady 2010

Właśnie widzisz, jakby nie miał mózgu to tak by się to skończyło. Jako, że ma mózg, w porę odbił aby nie skończyć tak jak JV na tym filmie.
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez Dawid01 Śr cze 16, 2010 21:09  Re: GP Kanady 2010

Kubica też nie jest bez winy, nie musiał gonić do ostatniej chwili na pełnym gazie, mógł zrobić sobie trochę miejsca widząc, że Sutil zablokował lewą część toru.
Avatar użytkownika
Dawid01
 
Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 21:38
Lokalizacja: Podlaskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość