Forum Wyprzedź Mnie!

Powyższy filmik stanowi właściwie podsumowanie całego wyścigu. To właśnie dlatego sprawy potoczyły się tak, jak potoczyły. Inaczej nie byłoby SC i oglądalibyśmy procesję. Całe szczęście, że Mark jest cały i zdrowy.

Kobayashi wcale taki rewelacyjny nie był - to jasne, że na nowych oponach miał znacznie lepsze tempo od Alonso i Buemiego. Wykorzystał sytuację i tyle. Gratulacje, ze potrafił przejechać niemal cały dystans na jednym komplecie.

Ogólnie wyścig taki sobie. Gdyby nie wypadek Marka, byłoby to kolejne nudne GP Europy. A tak wszystkie elementy złożyły się na najlepszy dotychczas wyścig w Walencji. Wiadomo już coś o karach dla tych kilku samochodów?

To co sie dzialo podczas SC to parodia. Jakim cudem Kubica spadl za Buttona i Barichello?

Niestety Ferdek ma rację, stewardzi wszystko sobie ładnie wyliczyli żeby FIAmilton wyjechał ponownie na 2 miejscu. Co do tej "czystej" strony wyścigu, to najbardziej mógł się podobać fly kangura . KUB mógł wylądować na podium, ale stracił 10 sek. w boksach. Bohater wyścigu Kamuyi, manewr na ostatnim zakręcie brilliant .

Bonjo napisał(a):To co sie dzialo podczas SC to parodia. Jakim cudem Kubica spadl za Buttona i Barichello?

Pitstop... Kubica sam mówił,że 1 był Petrov do obsługi... a,że wyjechał SC to zespół nie zdążył zamienić opon... Cud,że wyjechał przed STR

baki napisał(a):Niestety Ferdek ma rację, stewardzi wszystko sobie ładnie wyliczyli żeby FIAmilton wyjechał ponownie na 2 miejscu.

Ogarnij się kolego... W Singapurze 2008 w takim razie Rosberg był FIAbergiem...

Co do wypadku Webera to są tacy, którzy nie widzą żadnej jego winy (Horner i DC) i usiłują wmówić (Gaskojnowi włącznie), że to Heikki był za wolny.

Horner złotousty, to chyba chce w ten sposób przeprosić Webbera za zwalenie na niego winy Vettela za Turcję...

http://f1.pl/Artykul.82+M56ba4b5cab1.0.html
To odnośnie straty Kubicy w picie. Na ostatnim zakręcie zapaliła mu się lampka SC, stąd zbyt szybki czas okrążenia pod SC i strata w picie, zespół po prostu nie był przygotowany na przyjęcie kierowcy.

Ogólnie rzecz biorąc wyścig nudny, gdyby nie wypadek Marka, nie byłoby większych zmian, nie licząc pierwszego okrążenia. Cieszą punkty Saubera, bo walka w końcu stawki i brak sponsorów można rodzić obawy o ich przyszłość, a każdy lepszy występ bardzo im pomoże. Ładny wyścig Kamuiego, który przecież jechał jednym z najsłabszych bolidów, później wykorzystał świeże opony i wyprzedził ALO i BUE.
Webber już w Australii błysnął podobnym manewrem, ale wtedy wszystko lepiej się skończyło. Szkoda głupich błędów RBR, bo punkty uciekają, a po późniejszych wypowiedziach rośnie niechęć do zespołu i kierowców.

Przy okazji przydałoby się chyba uściślić moment wyjazdu SC, bo kiedy wyjeżdża w środku stawki robi się lekki burdel. Dlaczego nie poczekali tak, żeby wyjechał przed Vettelem?

Co minutę odświeżam komunikaty FIA, czekając na to co zrobią z tymi, którzy jakoby za szybko jechali pod SC przed pit-stopem. Ciężko jest jednak pojechać ostatnie dwa zakręty w 20 sekund (żeby całe okrążenie było wystarczająco wolne).
Powinno zakończyć się bez żadnych konsekwencji, tym bardziej, że Hamilton za WYPRZEDZENIE safety cara dostał tylko DT (a czarna flaga to nie łaska? w ostateczności 10s stop/go). Nie dziwię się w tym układzie wkurzeniu Alonso, który został za SC i miał pełne prawo oczekiwać, że HAM zostanie srogo ukarany.

axel napisał(a):http://f1.pl/Artykul.82+M5ec7ed72c8c.0.html

Dobrze ze w koncu ktos glosno to powiedzial, bo Czarli to chyba swiata poza Hamiltonem nie widzi. Moge w koncu sie ostudzi, bo to nie pierwszy raz jest. Wystarczy przypomniec Chiny, albo jak skakal z radosci po zwyciestwie Hamiltona w monako 2008

z tego co wiem, każdy z kierowców wymieniony przez komunikat FIA w czasie wyścigu, był już na rozmowie z sędziami (każdy osobno) i teraz oczekują na wymiar kary. Ponoć możliwe są 3 sytuacje:

+20s
+5 miejsc na silver
reprymenda.

Jeśli dostaną +20, to Button zostanie bez zmian (znowu McLarenowi się upiecze), KOB 4, ALO 5, BAR 6, KUB 7, a dalej chyba ROS, SUT i MAS. Chyba dobrze policzyłem...

Ha sprawa jest taka, że nie wszyscy musza dostać karę.