Wątpie żeby były upubliczniane wsazystkie rozmowy, bo jest ona zastrzezona tylko jesli kierowca jest w garażu. Z tego wynikało by ze niektóży kierowcy w ogóle nie rozmawiają podczas wyścigu, w co watpie. Po drugie w podsumiwaniach na formula1.com zewsze zsadzają TR jakiego nie puszczono w wyścigu wiec takie są. Po trzecie
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=16461słyszeliście takie TR podczas wyścigu? Bo ja nie, a jesli było to powinni byli je puścic bo jest jednym z tych ciekawszych. Myśle że realizatorzy lecą w kulki i puszczają od niechcenia TR kiedy im sie chce. i to nic nie zmieni bo, jak już bowilem - rozmowę można kodować tylko gdy samochód jest w garaży, a podczas wyścigu sie to nie zdarza. Myśle ze zespoły wybłagały u realizatorów tą możliwość by podczas treningów kierowca mógł spokojnie powiedziec (w garażu) co mu nie pasuje. A tu na potwierdzenie:
http://www.f1ultra.pl/index.php/top-sto ... spoly.htmlRoss Brawn, ostrzega jednak, że zespoły mogą być zmuszone przez to do posługiwania się kodem, w strategicznie ważnych rozmowach.
czyli jesli rozmowa będzie niezrozumiała dla "zwykłego śmiertelnika" to i tak jej nie puszczą bo po co?