Przed GP Niemiec 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Macke Pt lip 23, 2010 11:46  Re: Przed GP Niemiec 2010

Anderis napisał(a):
Maxi18 napisał(a):Zawsze na śliskiej nawierzchni spisuje się fatalnie, oprócz GP Brazylii 2008.


Rozumiem, że GP Monaco 2008, które najprawdopodobniej by wygrał, gdyby tor nie przeschnął (i gdyby Lewis nie przebił opony) i GP Chin 2009, gdzie z drugiej dziesiąki na starcie przebił się na trzecią pozycję przed awarią, to również były fatalne występy?


No ale wlasnie w Monaco '08 popelnil błąd gdy wyjechal na 1 zakrecie i przez to stracil 2 pozycje a moze nawet zwyciestwo :P
Macke
 
Dołączył(a): So cze 13, 2009 20:46

Postprzez Anderis Pt lip 23, 2010 11:51  Re: Przed GP Niemiec 2010

Macke napisał(a):No ale wlasnie w Monaco '08 popelnil błąd gdy wyjechal na 1 zakrecie i przez to stracil 2 pozycje a moze nawet zwyciestwo :P


Przez to, gdy wyleciał na tym zakręcie, NIC nie stracił. Później ponownie znalazł się przed Kubicą, a Polak ponownie przeskoczył Brazylijczyka dzięki szybszej zmianie opon na te, które były przeznaczone na suchą nawierzchnię. A Hamilton to w ogóle miał szczęście niebywałe, bo też szybszy od Massy na mokrym nie był, a przebicie opony, które w normalnych warunkach wyeliminowałoby go z walki o zwycięstwo, spowodowało przyspieszony pit stop, który w połączeniu z wyjazdem SC niedługo potem uplasował Hamiltona w najlepszej pozycji z kierowców z czołówki i Anglik to wykorzystał.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez slipstream Pt lip 23, 2010 11:59  Re: Przed GP Niemiec 2010

Przez to, gdy wyleciał na tym zakręcie, NIC nie stracił.

Pozycji może literalnie i nie stracił, ale od kiedy to wylot z zaketu nie powoduje straty nawet tych kilku sekund jakże ważnych w ostatecznym rozrachunku... zawsze to 5 dodatkowych sekund dla obsługi w boskie, zawsze do 5 sekund więcej w następnym boksie dla rywala, zawsze to strata przewagi...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Maxi18 Pt lip 23, 2010 12:01  Re: Przed GP Niemiec 2010

Anderis napisał(a):
Maxi18 napisał(a):Zawsze na śliskiej nawierzchni spisuje się fatalnie, oprócz GP Brazylii 2008.


Rozumiem, że GP Monaco 2008, które najprawdopodobniej by wygrał, gdyby tor nie przeschnął (i gdyby Lewis nie przebił opony) i GP Chin 2009, gdzie z drugiej dziesiąki na starcie przebił się na trzecią pozycję przed awarią, to również były fatalne występy?


Nie chcę zabłysnąć. :-) A wiesz co by mogło być, GDYBY BMW nie zaprzestało rozwoju samochodu w 2008 roku i wspierało Roberta w walce o Majstra? To tak samo co by było gdyby tor nie przeschnął i gdyby nie awaria samochodu. :| Temat bez końca.
Maxi18
 
Dołączył(a): Pt lip 23, 2010 10:51

Postprzez Anderis Pt lip 23, 2010 12:09  Re: Przed GP Niemiec 2010

slipstream napisał(a):Pozycji może literalnie i nie stracił, ale od kiedy to wylot z zaketu nie powoduje straty nawet tych kilku sekund jakże ważnych w ostatecznym rozrachunku... zawsze to 5 dodatkowych sekund dla obsługi w boskie, zawsze do 5 sekund więcej w następnym boksie dla rywala, zawsze to strata przewagi...


Właśnie chodzi o to, że Kubica wtedy przeskoczył przed Brazylijczyka, ale cała sytuacja nie była czynnikiem decydującym o miejscach czołowej trójki na mecie. Nad Hamiltonem Massa musiałby mieć kilkanaście sekund przewagi więcej, żeby to ukończyć przed nim w sytuacji, gdy SC wyjechał w najbardziej korzystnym momencie dla kierowcy McLarena. Natomiast Roberta przeskoczył Felipe po swoim pierwszym pit stopie, a ostatecznie stracił po drugim i to zaważyło. Gdyby tor nie przesechł, Massa prawdopodobnie nie musiałby w ogóle zjeżdżać na drugi pit stop, gdzieś czytałem, że miał już wystarczająco paliwa do końca wyścigu, co było dość prawdopodobną sytuacją, bo swój pierwszy zjazd do boksów odbył Brazylijczyk dość późno.

Może przesadziłem z tym, że nie stracił nic, miałem na myśli to, że nie stracił nic w kontekście pozycji, na której znalazł się na mecie. Stwierdzenie, że przez ten błąd przegrał wyścig jest jeszcze bardziej nieprawdziwe.

Maxi18- Rozpatrujemy jak Massa jeździ na deszczu, czy na których miejscach kończy wyścigi? Czy Kubica pojechał beznadziejnie w ostatnim wyścigu, bo nie zapunktował? Massa jechał w Monaco 2008 na tyle dobrze, że mógł, a nawet powinien wygrać ten wyścig mimo błędu na pierwszym zakręcie.
Ostatnio edytowano Pt lip 23, 2010 12:17 przez Anderis, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez SirKamil Pt lip 23, 2010 12:13  Re: Przed GP Niemiec 2010

Massa potrafi jeździć szybko po deszczu/mokrym, ale brak mu regularności najlepszych- dlaczego, może na skutek dekoncentracji, a może dlatego, że jeździ wtedy za szybko dla swoich naturalnych ograniczeń... refleksu, wyczucia samochodu, 'dedlajnu' trakcji opon... temat jest otwarty.

W każdym razie Massa w Monaco 2008 przegrał z Kubicą na skutek wizyty pod St. Devote (gdyby ktoś miał wątpliwości- analiza czasów wskazuje, że na tym okrążeniu stracił 8-9 sekund (!) do swojego normalnego tempa...), potem jeszcze raz stracił trochę czasu na wyjeździe z boksu na tańcu tyłu, ale wtedy było już po herbacie.
Ostatnio edytowano Pt lip 23, 2010 12:40 przez SirKamil, łącznie edytowano 3 razy
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Macke Pt lip 23, 2010 12:20  Re: Przed GP Niemiec 2010

No i trzeba dodać ze gdyby nie ten błąd byłby 2 a to by oznaczało,że w sezonie 2008 mielibyśmy prawdopodobnie innego MŚ :P
Macke
 
Dołączył(a): So cze 13, 2009 20:46

Postprzez marcan Pt lip 23, 2010 12:25  Re: Przed GP Niemiec 2010

Anderis napisał(a):Maxi18- Rozpatrujemy jak Massa jeździ na deszczu, czy na których miejscach kończy wyścigi? Czy Kubica pojechał beznadziejnie w ostatnim wyścigu, bo nie zapunktował? Massa jechał w Monaco 2008 na tyle dobrze, że mógł, a nawet powinien wygrać ten wyścig mimo błędu na pierwszym zakręcie.


Racja, tyle że z tym pogrubionym się kompletnie nie zgodzę. Bo jeśli już szukamy kogoś kto powinien wygrać GP Monako '08, to tym kimś powinien być Kubica, czyli człowiek który nie popełnił wtedy błędu, jako jedyny z czołówki...
Massa akurat w tamtym wyścigu mniej zasługiwał na wygraną niż Kubica. To tak na marginesie.
Avatar użytkownika
marcan
 
Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 19:26
Lokalizacja: Mazury

Postprzez Anderis Pt lip 23, 2010 12:35  Re: Przed GP Niemiec 2010

Massa jechał na tyle szybko, że mimo popełnionego błędu był w stanie odzyskać od Kubicy pozycję, by stracić ją ponownie, ale nie w wyniku gorszego tempa od Polaka, czy ponownego błędu. Dlatego uważam, że zestaw Massa+bolid Ferrari zasługiwał na zwycięstwo bardziej, niż zestaw Kubica+bolid BMW.

A tak w ogóle to dyskusja zabrnęła zbyt daleko. To czy Massa utrzymałby pozycję przed Kubicą, gdyby kilkadziesiąt okrążeń wcześniej nie przestrzelił zakrętu ma tu o tyle niewielkie znaczenie, że nie przesądza o postawie Brazylijczyka w jeździe podczas deszczu, bo od tego dyskusja się zaczęła. Gdyby nie przestało padać, Polak nie przeskoczyłby kierowcy Ferrari w wyniku pit stopu, a Hamilton popełnił błąd poważniejszy od Massy, lecz miał więcej szczęścia. Sumując to wszystko wychodzi nam całkiem przyzwoity występ, mimo popełnionego błędu (mniejszego błędu, niż popełnił w tym samym wyścigu jego zwycięzca, warto to zauważyć), a tylko to chciałem pokazać.
Ostatnio edytowano Pt lip 23, 2010 12:39 przez Anderis, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez DawiDch Pt lip 23, 2010 12:38  Re: Przed GP Niemiec 2010

Nie chcę się wtrącać w te wasze dywagacje, ale może jednak powróćmy do tematu, a dalsze dyskusje prowadźcie w temacie o Massie, ok ?
Avatar użytkownika
DawiDch
 
Dołączył(a): Wt lip 03, 2007 11:54
Lokalizacja: Częstochowa
GG: 7075940

Postprzez mago Pt lip 23, 2010 12:46  Re: Przed GP Niemiec 2010

Massa jest kierowcą, któremu spiny zdarzają się dość często. Tak jak ostatnio, a przez to nagły zjazd na pit stop. A dzisiaj pod czas treningu był kierowcą, który chyba najwięcej razy wyjechał poza tor :P
Pogoda dzisiaj sprawia psikusa, a w niedziele będzie lepiej i wtedy dopiero będzie. Może to da większe szanse Robercikowi :twisted:
"Lepiej po cichu robić swoje, a potem zaskoczyć wynikiem." - RK
Avatar użytkownika
mago
 
Dołączył(a): Wt lip 06, 2010 12:35

Postprzez LooZ^ Pt lip 23, 2010 13:03  Re: Przed GP Niemiec 2010

formula1.com napisał(a):(...)and Robert Kubica who… yes, believe it or not finally made a mistake!


:D
LooZ^
 
Dołączył(a): N paź 07, 2007 19:28

Postprzez Schumacher Pt lip 23, 2010 14:54  Re: Przed GP Niemiec 2010

Filipek już nigdy nie będzie taki jak kiedyś, dobry to nigdy nie był, ale po wypadku(takim ciężkim wypadku) już nigdy nie dojdzie do pełni sprawności. Jego uraz miał podłoże neurologiczne, rehabilitacja tego czasami jest po prostu niemożliwa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Schumacher
 
Dołączył(a): Wt wrz 18, 2007 11:01
Lokalizacja: Pszów
GG: 7542563

Postprzez ice Pt lip 23, 2010 15:10  Re: Przed GP Niemiec 2010

marcan2 napisał(a): Pamiętacie GP na Fuji w 2007 i walkę z Robertem?


To byla jazda z TC a jazda na deszczu z/bez TC to dwie rozne sprawy.

marcan2 napisał(a):Massa po deszczu jeździć umie, zresztą jak każdy kierowca F1. Ale robi po prostu sporo błędów,


czyli nie umie.

marcan2 napisał(a):Kubica też zaliczył wycieczkę poza tor dzisiaj, podobnie jak Hamilton. To rozumiem, że oni też nie potrafią jeździć po deszczu?


Kubica najprawdopodobniej mial cos z hamulcami bo po tym wyjezdzie szybko zjechal i dlugo siedzial w boksie a mechanicy grzebali cos przy hamulcach.

Schumacher napisał(a):Filipek już nigdy nie będzie taki jak kiedyś, dobry to nigdy nie był, ale po wypadku(takim ciężkim wypadku) już nigdy nie dojdzie do pełni sprawności. Jego uraz miał podłoże neurologiczne, rehabilitacja tego czasami jest po prostu niemożliwa.


Przeciez sam 1000 razy mowil ze po wypadku nie ma sladu itd. Nie usprawiedliwiajmy go na siłe. Przestał byc pupilkiem teamu i wychodzi jaki z niego kierowca.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Patryk777 Pt lip 23, 2010 15:45  Re: Przed GP Niemiec 2010

co do wypowiedzi ice to się zgodzę.
jak ktoś robi błędy to znaczy, że nie umie, a jeśli ktoś miałby być chamski to by naliczył dzisiaj ile? z 20-30 wycieczek poza tor lub błędów Massy? jak dla mnie to dzisiejszy rekordzista, no a Hamilton niestety miał pecha, że w takim miejscu go zarzuciło chociaż kontrę wyprowadził prawidłową.
Avatar użytkownika
Patryk777
 
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 12:25
Lokalizacja: Barcelona
GG: 741554

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron