Strona 7 z 7

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Pn lip 26, 2010 22:00
przez McLfan
Kajek napisał(a):Nikt do cholery nie rozumie, że decyzja poszła z góry, i nawet sam Alonso nie prosił o to, żeby Massa go puscił.

Nie musiał prosić o to w czasie wyścigu. Wystarczy to, jak ukokosił się już w Ferrari i ustawił pod siebie ludzi (i tu pojawia się wątek Flavio, bo pewnie Alonso chce ułożyć sobie po Schumacherowsku team ze swoimi ludźmi, póki co strzelając fochy obecnym). Z Massą z pomocą szefostwa udało mu się zrobić to, co nie udało się zrobić z Hamiltonem w McLarenie. I tutaj jest różnica między Ronem, a Stefankiem.
ice napisał(a):Dokladnie, Alonso najprawdopodobniej o niczym nie wiedział, nakaz przepuszczenia poszedl od szefostwa a Alo pewnie i tak wyprzedzilby Masse bo byl sporo szybszy i smiac mi sie chce z ludzi ktorzy płaczą jaki to Alonso jest zły bo wykorzystal biednego felipka.

Wystarczająco sugerował swym wyrażaniem niezadowolenia z tytułu jazdy za Massą, by zmusić zespół do TO, pewnie planowanego już od T1 na L1... A poza tym Alonso by się mógł nadymać i napinać w bolidzie, a NIE wyprzedziłby Massy na torze. Była walka, ale tylko do momentu ułożenia sobie przez Massę opon. Potem już Alonso nie miał możliwości podjęcia jakiegokolwiek ataku.

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Pn lip 26, 2010 22:16
przez konikka
Nie rozumem skąd to przekonanie, że alonso nie prosił o przepuszczenie? przeciez podczas GP machal reką na massę i przez TR nadawał, że "to smieszne" - chodziło o obrone massy.

dla niedosłyszących:
Alonso soon closed up and was in a position to attack on lap 23, but Massa resisted. Alonso cam on the radio to say “This is ridiculous,” clearly feeling as he did at Indianapolis in 2007 when he followed Hamilton in the McLarens.
http://www.jamesallenonf1.com/2010/07/a ... move-over/

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 6:22
przez o2ga
A moim zdaniem, żeby wyjaśnić dlaczego wygrał Alonso a nie Massa należy odpowiedzieć sobie na kilka prostych pytań:

1. Jaka firma była głównym sponsorem wyścigu i banery jakiej firmy widoczne były za podium?
2. Kierownictwo jakiej firmy było gościem boxów ferrari podczas wyścigów?
3. Pieniądze jakiej firmy ściągnął do zespołu pewien hiszpański kierowca?

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 8:05
przez Fan1
Było jak każdy widział, kiedy doszło do pierwszej próby wyprzedzenia Massy przez Alonso, zapewne na stanowisku Ferrari wszystkim staną przed oczami Vettel/Webber, zaraz potem poszedł w świat użalający się Alonso, że on przecież jest szybszy, więc co ten Massa świruje, gdy dodamy do tego prezesia Santandera w garażu, mamy cały obraz sytuacji. Musiało stać się jak się stało, tylko cała tego forma wyszła tak żałośnie, że zamiast świętującego Alonso w ramionach prezesia, mamy skandal i antyreklamę całego tego banku i ich sługusów z Ferrari. Z całego tego GP mamy lekcję, że nie ma świętych niezależnych ekip, przyjeżdża sponsor, to trzeba lizać mu d, można sobie tylko wyobrazić co dzieje się w biedniejszych ekipach.

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 10:17
przez motocyklista11
Mnie zastanawia co innego. Jak to możliwe że dwie ekipy wpadły na ten sam pomysł ominięcia przepisów dotyczących przedniego skrzydła.(mam na myśli "uginające" się skrzydło które FIA uzanło za legalne) W przypadku kanału-F czy dmuchanego dyfuzora i innych modyfikacji zazwyczaj wszystkie ekipy kopiują jednego. Tu Red Bull i Ferrari wpadli dokładnie na ten sam patent w tym samym momencie??? Albo słabo znam całą sprawe tego skrzydła albo kroi się kolejne "szpiegoswto". Choć wydaje mi się że to kwestia interpretacji przez prasę... Dziwne.

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 10:21
przez Damian375
Na pomysł dwu poziomowych dyfuzorów wpadło trzy zespoły w tamtym sezonie. Nawet 4 - bo Renault niby też, ale go nie wprowadzili w Australii.

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 12:18
przez mago
Co rok ta sama bajka...a FIA jeszcze się nie nauczyła. Wychodzi tu jakaś propaganda i obalanie.
Sama nie wiem jak to ocenić. Dobrze czy źle. Niektóre zespoły tworzą jakieś zupełnie nowe rzeczy , inne uważają, że to są one niezgodne z przepisami, a FIA i tak zezwala na nie. Potem inne ekipy i tak to kopiują, ale... wygląda to tak:
-jeden robi coś nowego szukając jakiś luk w przepisach
-inni najpierw ostro protestują
-FIA nic nie robi
-wszyscy to kopiują
-w przyszłym roku to może być zakazane

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 12:20
przez Master
http://f1.pl/Artykul.82+M5ade9fe016b.0.html
Kubica o zagrywkach zespołowych

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 12:31
przez patgaw
Master napisał(a):http://f1.pl/Artykul.82+M5ade9fe016b.0.html
Kubica o zagrywkach zespołowych


tam na f1.pl gorzej chyba sie czuja. Heidfeld wtedy wyprzedzil Kubice, bo ten mial problemy z hamulcami.
przepuszczal go dwa lata pozniej, ale na pewno nie na przedostanim okr, tylko 20 kolek do konca.

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Wt lip 27, 2010 13:22
przez Yaneiro
A zakazywanie będzie prowadzić tylko do takich "haseł". ;) Były, są, będą. Nie zmieni się tego, więc najlepiej, aby były legalne, bo inaczej takie cuda będą się powtarzać.

Re: GP Niemiec 2010

PostNapisane: Śr lip 28, 2010 15:09
przez Rangel
przecież formuła była taka i będzie...przykładem może tylko być sezon 1994...to był sezon "nielegalnych systemów" a nie części ale na tle z sezonem 1993 można też kopiowanie wnioskować...

a co do wyścigu coś pechowe są bolidy Lotusa myślę że sponsor nic nie wniósł