przez Karol Pt lip 30, 2010 14:42 Re: Przed GP Węgier 2010
Nom, Robert ogólnie cały dzień dziś narzeka na podsterowność. Renault sukcesywnie poprawia sytuację, bo ciągle są komentarze o poprawie przyczepności i jezdności.
Nieźle Pietrow, oby przełożył to na jutrzejszy dzień. Ja tu widzę możliwość walki o P5 Renaulta z McLarenami. Mercedes i Williams powinni walczyć o Q3.
W czubie Red Bull gniecie, to jest ich wyścig na 1-2. Ferrari spokojnie ma pozycje 3-4, chyba że tempem wyścigowym zawalczy Alonso.
Bullshit stops when the clutch drops.