GP Belgii 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Flaczek Pn sie 30, 2010 10:46  Re: GP Belgii 2010

ice napisał(a):(...) przeciez tak gwaltowne zygzaki przy duzej predkosci musialy sie skonczyc zle. (...)


Te 'gwałtowne zygzaki' zaczęły się po ugięcu skrzydła, dopiero po nim Vettel zaczął nerwowo obracać kierownicą...
http://plebiscyt.przegladsportowy.pl/pl ... tracja.asp + kuponiki z Przeglądu Sportowego ;)
Avatar użytkownika
Flaczek
 
Dołączył(a): Pn lip 19, 2010 12:12

Postprzez Damon Pn sie 30, 2010 11:02  Re: GP Belgii 2010

cziken napisał(a):A jak dla mnie blad Vettela to jednoczesne gwaltowne skrecenie kierownicy i hamowanie a nie zadne przeplywy powietrza...
Dokładnie. Bardzo podobną przygodę miał Kimi w 2008 w Monaco. Gdy skasował Sutila, który bodaj jechał na 4 miejscu. Też tańczył i się nie wybronił. No i wtedy nie było tych całych skrzydeł :P
Avatar użytkownika
Damon
moderator
 
Dołączył(a): Pt lis 10, 2006 20:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez slipstream Pn sie 30, 2010 11:13  Re: GP Belgii 2010

Dokładnie. Bardzo podobną przygodę miał Kimi w 2008 w Monaco. Gdy skasował Sutila, który bodaj jechał na 4 miejscu. Też tańczył i się nie wybronił. No i wtedy nie było tych całych skrzydeł

Mylicie moi drodzy zupełnie przyczynę ze skutkiem. Te manewrowania Kimiego czy Seba są skutkiem (utraty przyczepności), a przyczyna tego może być różna a nie zawsze taka sama żeby porównywać te dwa incydenty.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez pijawa Pn sie 30, 2010 11:14  Re: GP Belgii 2010

Zawsze znajdzie się taki, któremu będzie za mało.
Robert uczciwie przyznał się do błędu, nie wymyślał jakichś niestworzonych, bzdurnych usprawiedliwień i chwała mu za to.

A to, że dał się wyprzedzić Vettelowi?
Moim zdaniem genialne. Robert wiedział, że tego osła poniesie i z góry wyeliminował niepotrzebne zagrożenie.
:D
Avatar użytkownika
pijawa
 
Dołączył(a): N mar 16, 2008 16:39

Postprzez patgaw Pn sie 30, 2010 11:34  Re: GP Belgii 2010

Phaedra napisał(a):patgaw sory ale zupelnie Cie nie rozumiem. Skrzydlo generuje rowny doscisk z lewej i prawej strony, zachwianie tej rownowagi powoduje niestabilnosc przodu, szczegolnie na dohamowaniu.To falowanie przedniego skrzydla musialo miec wplyw na zachowanie przodu Co do tego ma nos.


Powoduje podsterownosc, bo oba przednie skrzydla sa slabiej dociskane do ziemi, ale caly czas docisk na lewe przednie i prawe przednie kolo jest taki sam, nawet jak jedna czesc przedniego skrzydla ma wiecej docisku.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez craig Pn sie 30, 2010 12:00  Re: GP Belgii 2010

bankoq napisał(a):
atb napisał(a):Jeśli WDC nie może zostać Webber (wszyscy wiedzą, że w Red Bullu kierowcy traktowani są równo, a Vettel to nawet równiej)

Webber ma już 28 punktów przewagi nad Vettelem, a RBR bije się z McLarenem o każdy punkcik. Myślisz, że tam pracują idioci?


Wiem, że pytanie nie do mnie, w dodatku retoryczne, ale ja tak myślę.


Żenująca postawa większości użytkowników tego forum. Przede wszystkim bronienie S. Vettela za incydent z Buttonem. Wymyślanie coraz to głupszych teorii w celu udowodnienia, że to nie on jest winny, tylko fizyka. Zwykłe "pie*&***. To nie jest wina fizyki i żadnych wyższych sił. To wina niezrównoważonego Niemca. To on prowadził ten bolid i to on popełnił błąd i zrujnował Buttonowi wyścig(podobnie jak wcześniej Webberowi i rok wcześniej Kubicy). Po co tam się pchał? Po co pajacował z kierownicą? Po raz kolejny Vettel udowodnił, że zamiast mózgu ma galaretowatą masę. Kolejny raz "przyszły mistrz świata"... idiotów pokazał swój potencjał w głupocie. Jak tak dalej pójdzie, to albo zabiora mu licencję, albo pewnie zabije siebie, lub kogoś innego na torze.

Teraz druga sprawa. Do teraz pewnie przeciwnicy Roberta mają stan głębokiej ekstazy spowodowanej jego dwoma błędami w wyścigu. Zapamiętajcie tą chwilę, bo na następną sobie zapewne poczekacie. Śmieszą szczególnie słowa, że Robert nie zasłużył na podium. Uzasadnijcie swoją odpowiedź - bardzo byłbym wdzięczny. Czy z tego powodu, że popełnił błąd, zasługiwał na to podium mniej niż Hamilton na zwycięstwo(który o mały włos nie ukończył wyścigu na bandzie) albo mniej niż Webber ze swoim atomowym startem. Problemem tego forum nie są kubicomaniacy, ale kubicofoby, którzy w poziomie prowokatorskim nie różnią się wiele od użytkownika 'tempaciupaga'.
Ustalając szanse zespołów w tym roku weźcie pod uwagę wasze typy na sezon poprzedni.
craig
 
Dołączył(a): N sty 13, 2008 16:10

Postprzez slipstream Pn sie 30, 2010 12:17  Re: GP Belgii 2010

Żenująca postawa większości użytkowników tego forum. Przede wszystkim bronienie S. Vettela za incydent z Buttonem.

Ktoś go broni? Raczej rozkminia konsekwencje jego błędu. Że wykonał niepotrzebne manewry nie ma żadnej wątpliwości, tylko co zdrożnego jest w tym aby rozgryźć co pomogło jego głupocie zabierania się za manewry z góry skazane za porażkę. Więc nie tak emocjonalnie, to ze wszystko zaczęło się od Sebka nie ma jak obalić, tylko czemu nie można na sucho odejmując jego głupotę poanalizować sobie czysto technicznie jakie mechanizmy poza ludzkie zadziałały w tym momencie.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez axel Pn sie 30, 2010 12:43  Re: GP Belgii 2010

Gdyby Vettel kończył wyścigi na miejscach, które osiągnął w qual miałby już 265 pkt :o To mnie jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu, że nie zasługuje na mistrza w tym roku i wogóle, chyba, że GP2 :twisted: Już się nie moge doczekac Monzy, te długie proste i wyprzedzający Vettel :evil:
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez Patryk777 Pn sie 30, 2010 13:12  Re: GP Belgii 2010

axel napisał(a):Już się nie moge doczekac Monzy, te długie proste i wyprzedzający Vettel :evil:

:rotfl: :zakrywa: Jakoś sobie nie wyobrażam "czysto" atakującego i wyprzedzającego Sebastianka w może troszkę wolniejszym bolidzie na prostych, to będzie istna jazda na urwanie głowy, a wiadomo, MŚ ucieka w ręce kogo? partnera z teamu, który jest kierowcą nr 2? dodatkowa chciwość niemiecka i możliwość przegrania tytułu mając najlepszy bolid.

265 pkt? ma ich tylko o 114 mniej...

edit. @down
zrozumiałem doskonale! :lol: :evil:
Ostatnio edytowano Pn sie 30, 2010 13:29 przez Patryk777, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Patryk777
 
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 12:25
Lokalizacja: Barcelona
GG: 741554

Postprzez axel Pn sie 30, 2010 13:18  Re: GP Belgii 2010

Patryk777 napisał(a):Jakoś sobie nie wyobrażam "czysto" atakującego i wyprzedzającego Sebastianka w może troszkę wolniejszym bolidzie na prostych


chyba nie zrozumiałes mojej ironii :P
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez Don Pedros Pn sie 30, 2010 13:24  Re: GP Belgii 2010

Nieraz zastanawiam się ile punktów uzbierał by Kubica jeżdżąc w tym roku Red Bullem swą "bezbarwną" jazdą i nie umiejętnością blokowania jak i wyprzedzania.
Teraz ja zabawią się w trolla :warrior:
Avatar użytkownika
Don Pedros
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Fan1 Pn sie 30, 2010 13:36  Re: GP Belgii 2010

Don Pedros napisał(a):Nieraz zastanawiam się ile punktów uzbierał by Kubica jeżdżąc w tym roku Red Bullem swą "bezbarwną" jazdą i nie umiejętnością blokowania jak i wyprzedzania.


Nie byłbym tu optymistą, widać, że tam gdzie walczy się o zwycięstwa/podia presja jest zupełnie inna i Kubica się tu też sypie, no i z szybkim autem trzeba myśleć o wyprzedzaniu, a nie tylko o kręceniu się w kółko, a to oznacza ryzyko i kłopot, cheers dla Hamiltona, Alonso, którzy w tej stawce potrafią to robić w sumie z mały stosunkowo procentem posłania siebie i oponenta do garażu (u Vettela ten procent jest ogromny), Kubica jeszcze w tym temacie niczego nie osiągnął, ciągle czekamy na mistrzowskie auto.
Avatar użytkownika
Fan1
 
Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 7:14

Postprzez Master Pn sie 30, 2010 14:07  Re: GP Belgii 2010

że tam gdzie walczy się o zwycięstwa/podia presja jest zupełnie inna i Kubica się tu też sypie


Co dobitnie pokazał w sezonie 2008 HEHEHE

Poczekaj, może nie wiesz jak trafić tam: http://www.onet.pl/
Ostatnio edytowano Pn sie 30, 2010 14:11 przez Master, łącznie edytowano 1 raz
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez Flaczek Pn sie 30, 2010 14:08  Re: GP Belgii 2010

Chyba kto tu nie oglądał GP Australii 2010, jeżeli pisze, że Roberto nie umie blokowac.... No cóż.Widac jest tu wielu 'specjalistow'. Zreszta szkoda pisac
http://plebiscyt.przegladsportowy.pl/pl ... tracja.asp + kuponiki z Przeglądu Sportowego ;)
Avatar użytkownika
Flaczek
 
Dołączył(a): Pn lip 19, 2010 12:12

Postprzez Damos Pn sie 30, 2010 14:23  Re: GP Belgii 2010

Fan1 napisał(a):Nie byłbym tu optymistą, widać, że [...] z szybkim autem trzeba myśleć o wyprzedzaniu, a [...] Kubica jeszcze w tym temacie niczego nie osiągnął, ciągle czekamy na mistrzowskie auto.

Jasne. jak wyprzedza, to płacz, że zbyt agresywnie:


albo, że słaby przeciwnik:
http://www.youtube.com/watch?v=UbtMAAmreNg
albo pogoda mu pomaga, bo na mokrym łatwiej:
http://www.youtube.com/watch?v=sJIMGS1AjDc
albo miał farta:
http://www.youtube.com/watch?v=bPf8MGS2FP8
http://www.youtube.com/watch?v=MI2LaQgz ... re=related
albo nie ta seria:
http://www.youtube.com/watch?v=UomObrUgAiY
http://www.youtube.com/watch?v=oHqjdYle ... re=related

To było na pierwszej stronie YT - nawet nie chce mi się dalej szukać :/

jak nie wyprzedza a'la Vettel, to lamenty, ze nie umie, jak wyprzedza i zepnie się z... Vettelem (!)(Australia) to histeria - "a po co wyprzedzał!?" :)

I jak to malkontentom i wiecznym marudom dogodzić?

Żenująca postawa większości użytkowników tego forum. Przede wszystkim bronienie S. Vettela za incydent z Buttonem. Wymyślanie coraz to głupszych teorii w celu udowodnienia, że to nie on jest winny, tylko fizyka. Zwykłe "pie*&***.
A kto go broni? my tam sobie rozważamy zupełnie inną płaszczyznę problemu niż oczywisty błąd kierowcy :) Zbyt techniczne ? ;)
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron