Strona 10 z 12

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 1:22
przez Damos
hideto napisał(a):ŻADNA ekipa w momencie wprowadzenia W PEŁNI AKTYWNEGO SYSTEMU nie miało problemów. Problemy pojawiały się tylko w układach pasywnych.

Mógłbyś opisać problemy na jakie natknął się Sauber i Red Bull oraz jakie rozwiązania starali się zastosować ?

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 1:36
przez hideto
Red Bull miał system sklecony na prędce (o ile pamiętam niecałe 2 tygodnie to neweyowi zajęło) i był to system posunięty dużo dalej niż ten mclarenowski, bo wygaszał wszystkie płaty.

O problemach Saubera nie wiem nic, ponad to, że początkowo wlot był w dość śmiesznym miejscu (chyba że zespół mylę) od momentu jak kierowcy Saubera zaczeli kłaść lewą dłoń obok uda problemów nie było.

Co więcej, jak patrzę na zdjęcia, to system RF1 również jest posunięty dalej niż ten mclarena, ośmielę się zaryzykować stwierdzenie, że przerywają strugę znacznie wcześniej w porównaniu z innymi ekipami.

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 8:39
przez Fan1
Master napisał(a):
że tam gdzie walczy się o zwycięstwa/podia presja jest zupełnie inna i Kubica się tu też sypie


Co dobitnie pokazał w sezonie 2008 HEHEHE

Poczekaj, może nie wiesz jak trafić tam: http://www.onet.pl/


2008 niczego nie musiał udowadniać, nie był nawet liderem ekipy, teraz jest i ma duże oczekiwanie od zespołu bo cel ma WDC, zespół na Spa się sprawdził, Kubica nie i takie są fakty.

ps. dzięki za link, nie słyszałem o tej stronie

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 8:48
przez juras70
Sory ale w tym roku nie mają takiego celu. W następnym roku będą walczyć o majstra, a ten według mnie i tak jest przejściowy (chociaż radzą sobie świetnie)
Co do Kubicy, jak już wiele osób mówiło on sam jest tylko człowiekiem, nie wymagajmy od niego że będzie jeździł jak jakiś robot. Widoczne błędy wcześniej czy później musiały się u niego pojawić. Dla takiego zespołu jak Renault które nie miało pewności co do startu i problemy z kasą na pewno jest to świetny rezultat...

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 9:08
przez Marco Gronichella
Fan1 napisał(a):
Master napisał(a):
że tam gdzie walczy się o zwycięstwa/podia presja jest zupełnie inna i Kubica się tu też sypie


Co dobitnie pokazał w sezonie 2008 HEHEHE

Poczekaj, może nie wiesz jak trafić tam: http://www.onet.pl/


2008 niczego nie musiał udowadniać, nie był nawet liderem ekipy, teraz jest i ma duże oczekiwanie od zespołu bo cel ma WDC, zespół na Spa się sprawdził, Kubica nie i takie są fakty.

ps. dzięki za link, nie słyszałem o tej stronie


Bo widocznie przesiadujesz na wp.pl.

Przypomnijmy sobie początek sezonu w którym jeździł bezbłędnie. Nie przypominam sobie jakiejś wpadki. Tak jak juras70 wspomniał to jest tylko człowiek, i każdy w tym sezonie miał jakąś wtopę małą bądź większą. Pozostaje cieszyć się z wyniku i tyle. Z resztą Robert nie potrzebuje wazeliniarskiej obrony, jaką świetnie prowadzi Helmut Marko nad swoim podopiecznym.
http://www.planetf1.com/news/18227/6349095/Horner-defends-very-talented-Vettel

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 9:13
przez patgaw
SirKamil napisał(a):trochę inaczej sprawa wyglądała z Webberem- Kubica był szybszy na 12 z 15 okrążeń zwiększając przewagę z 0,7 do 2,5 s. Nad Massą z kolei z 1,9 do 10,6 s. Wnioski niech każdy wyciągnie swoje.


Webber i Massa jechali za Kubicą ?
A Hamilton raczej kontrolowal wyscig.

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 9:16
przez Master
Tak, Webber jechał za Kubicą, zaraz za Australijczykiem podążał Massa.

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 9:34
przez Damos
Fan1 napisał(a):zespół na Spa się sprawdził, Kubica nie i takie są fakty.
Mylisz fakty z własnym punktem widzenia. To jest niepokojące - albo schorzenie albo trollujesz. W pierwszym przypadku nic nie poradzimy - w drugim - i owszem :x . O tym, że większość (wliczając w to Buttona, Jordana i resztę ekipy z BBC - a brytole za Robertem nie przepadają) ma inne zdanie pomijam - bo masz prawo do własnego.

Master napisał(a):Tak, Webber jechał za Kubicą, zaraz za Australijczykiem podążał Massa.
Tylko, że jadąc dość blisko za kimś trudno być szybkim. Kubica miał czysty tor. Nie zmienia to jednak faktu, że na suchym torze systematycznie uciekał Webberowi.

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 10:06
przez Pieczar
Panowie nie karmcie trolla...

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 11:01
przez Karol
Chciałbym jeszcze przyznać nagrodę Czołga 2010, która wędruje do Ferrari F10. Przetrwanie tylnego zawieszenia po incydencie z Barrichello to kwestia godna podziwu :-P Ubiegłoroczny zwycięzca to oczywiście BMW Sauber F1.09 .

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 11:05
przez bankoq
patgaw napisał(a):Webber i Massa jechali za Kubicą ?

Mimo wszystko Kubica stale małymi kroczkami oddalał się od Webbera. Oddalił się na ponad 2s, to już jest prawie czyste powietrze, Webber się ścigał z Kubicą, musiał więc znaleźć się jak najbliżej Polaka, żeby zwiększyć swoje szanse na wyprzedzenie go po pit-stopach. Widocznie szybciej nie mógł pojechać - ew. miał problem z przegrzewaniem i dlatego trzymał dystans, chociaż nic mi o tym nie wiadomo. BTW Robert pojechał końcówkę pierwszego stintu jak Schumacher za najlepszych lat. Polak miał najszybsze okrążenie zjazdowe w całej stawce na pierwszy postój, także duże brawa.

Massa był wolniejszy od Polaka i przed i po zmianie opon. Po wizycie w alei serwisowej miał czyste powietrze i ciągle tracił dystans. Niezależnie od wpadki Massy z okrążenia 27, wniosek może być tylko jeden: Renault w rękach Kubicy było szybsze od Ferrari w rękach Massy.

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 12:41
przez SebaSTI
Onbord ze startu Kubicy widac, ze kanał F dużo daje....


Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 12:44
przez SirKamil
bankoq napisał(a):
SirKamil napisał(a):Wnioski niech każdy wyciągnie swoje.

Czyli co, wracamy do dyskusji, że Kubica wypuścił realną szansę na zwycięstwo, tak jak w Monaco? :wink:


Poza tym, że w Monaco nic nie zabrałoby zwycięstwa Webbo, czemu nie- droga wolna. Ale ja w tym nie będę uczestniczył.

Co się zaś tyczy 'jechania za' i potencjalnego wstrzymywania to argument zupełnie niedorzeczny w odniesieniu do Massy i do tracącego Webbera w zasadzie też. Można to nawet rozwinąć- w tamtym roku Robert stwierdził, że do momentu całkiem bliskiego kontaktu z Raikkonenem i Fisichellą w pierwszym przejeździe łapał się w ich tunel i mógł trzymać tempo do czasu pitu, bo go stracił 'zające' zaczął jechać zauważalnie wolniej co też widać w czasach. Nie jest to więc tak powierzchownie proste.

Wnioski jakie miałem na myśli to raczej stwierdzenie, że R30 jest nadal relatywnie szybsze na dystansie wyścigu niż w kwalifikacjach, nawet jeśli mieści się w top 3. Odwrotna sytuacja tyczy się Red Bulla a w McLarenie ta amplituda wydaje się najmniejsza. To oczywiście dane dla toru Spa-Francorchamps.

Jeszcze co do Renault- ta dyspozycja to nie tylko wygaszacz, ale również reszta mniejszych udoskonaleń przywiezionych do Belgii a przyćmionych medialnie przez kanał, na okiełznanie EBD.

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 14:49
przez axel
Klasyfikacja według starej punktacji:
Lewis Hamilton 75
Mark Webber 71
Sebastian Vettel 61
Jenson Button 59
Fernando Alonso 57
Felipe Massa 44
Robert Kubica 41
Nico Rosberg 39
Michael Schumacher 15
Adrian Sutil 15
Rubens Barrichello 10
Witalij Pietrow 6
Kamui Kobayashi 6
Nico Hulkenberg 3
Vitantonio Liuzzi 2
Pedro de la Rosa 2
Sebastian Buemi 1
Jaime Alguersuari 0
Jarno Trulli 0
Heikki Kovalainen 0
Karun Chandhok 0
Bruno Senna 0
Timo Glock 0
Lucas di Grassi 0

Czołówka bez zmian, tylko lekkie przetasowania w dalszej częsci tabeli

Re: GP Belgii 2010

PostNapisane: Wt sie 31, 2010 15:19
przez tuba
Jeśli dobrze to policzyłeś, to wygląda na to, że WEB traciłby 4 pkt do HAM, czyli o jeden więcej niż traci wg nowej punktacji. Dosyć zaskakujące :-)