GP Włoch 2010

Moderator: Ekipa F1

Postprzez kubad7 Wt wrz 14, 2010 20:35  Re: GP Włoch 2010

był to pierwszy wyścig, na który pojechałem osobiście w moim życiu...już od środy trwał najazd fanów z całej Europy (dosłownie)...cała otoczka, atmosfera były wspaniałe, udało się dorwać autografy większości kierowców, porobić fotki, ale co do wyścigu to muszę powiedzieć, że liczyłem na większą ilość manewrów wyprzedzania, mimo że i tak nie mogę narzekać, bo większość akcji działo się przy mnie (siedziałem przy pierwszym zakręcie) :-P
ogólnie rzecz biorąc wrażenia wspaniałe, strasznie szybko zleciał mi mimo wszystko ten wyścig, gdy na telebimie wyświetlił się napis "4 laps remaining" to przecierałem oczy ze zdumienia :o
kubad7
 
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 15:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez spiggy Wt wrz 14, 2010 21:09  Re: GP Włoch 2010

kubad7 napisał(a):cała otoczka, atmosfera były wspaniałe...

uslyszec na wlasne uszy radosc wloskich kibicow po DNF Hamiltona bezcenne

za reszte zaplacilem Mastercard :D
spiggy
 
Dołączył(a): N lut 07, 2010 14:52
Lokalizacja: kraina sera i czekolady

Postprzez svt Śr wrz 15, 2010 13:29  Re: GP Włoch 2010

Od czego by tu zacząć...
Wyścig był dosyć ubogi w wydarzenia i bardzo szybko przeleciał. Mocno się zdziwiłem, kiedy zobaczyłem, że zostało już tylko 5 okrążeń do końca.

Na początku wpadka Hamiltona. Owszem, mógł odpuścić, ale z drugiej strony takie są wyścigi. Podjął ryzyko, nie wyszło, trudno. Na końcu się okaże, czy nie zabraknie mu właśnie tych punktów do tytułu.
Button ładnie pojechał, chciałem żeby wygrał, ale niestety Ferrari tym razem było szybsze od Maka (ew uszkodzenia skrzydła dawały się we znaki).

Tor ewidentnie nie pasował Red Bullom, ale weekend bardzo udany dla nich, zminimalizowali straty dzięki DNF Hamiltona. Co do incydentu z Vettelem, to sam nie wiem. Może to było TO, a może zwykła usterka, bo Byki dosyć często miały problemy z hamulcami w ciągu ostatnich kilku sezonów.

Szkoda, że Robert kolejny raz stracił w boksach, ale widocznie był problem ze ściągnięciem tego koła. Pietrow u mnie już chyba wyczerpał limit cierpliwości. Jak na początku sezonu go lubiłem i mówiłem sobie, że potrzebuje przecież trochę czasu do przyzwyczajenia się do bolidu, tak teraz już drażni to jego tłumaczenie nieznajomością toru. I nawet jego atomowe starty i ładna forma w kilku wyścigach już go nie ratują. Liczę, że chłopak jeszcze pojeździ, niekoniecznie w Renault, bo potencjał ma.

Dziwi mnie brak DT dla Hulkenberga za notoryczne przestrzeliwanie szykan i zygzakowanie. Przecież już rok temu sędziowie przestrzegali przed tym, ale widocznie w ten weekend mieli atak ślepoty. I jeszcze to jego tłumaczenie, że przecież nic nie zrobił, tylko cisnął i czasem mu nie wychodziło. Kolejny raz w tym sezonie sędziowie podpadają.

O komentarzu Browczyka na szczęście niezbyt dużo wiem, bo udało mi się znaleźć ładnego streama z BBC i mogłem sobie komfortowo oglądać wyścig. Tylko na czasie rzuciło mi się coś o "GP Rzimu" :P. Ogólnie rzecz biorąc, to można się załamać słuchając tego Pana i mając porównanie do BBC. Tam widać, że komentują pasjonaci, widać emocje, a Borowczyk mówi tym swoim monotonnym głosem ze śmiesznym akcentem o 10 tysiącach postaci średnio związanych z F1, a które akurat się przewinęły na 3s w relacji. Ciekawi mnie, czy kiedykolwiek doczekamy się przyzwoitego komentatora w polskiej telewizji, bo ten Pan może napisać książkę na temat jak się tego nie powinno robić.
svt
 
Dołączył(a): N gru 02, 2007 14:30

Postprzez axel Cz wrz 16, 2010 18:47  Re: GP Włoch 2010

“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez Darth ZajceV Cz wrz 16, 2010 19:19  Re: GP Włoch 2010

Mikołaj Mikołajem, ale mnie bardziej interesuje skąd się wzięli Ci goście i czemu Czarek siedzi w koszuli Williamsa :P

A teoria o zakręceniu rosyjskiego kurka z kasą "bo nie było loga" jest mocna :D
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez axel Cz wrz 16, 2010 19:40  Re: GP Włoch 2010

Co śmieszniejsze, to logo wcale nie zniknęło :lol: Swoją drogą szacunek dla pana Gutowskiego, że nie buchną śmiechem, jak widac i dwóch chłopa nie jest w stanie zastąpic Sokoła.
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez SirKamil Cz wrz 16, 2010 19:49  Re: GP Włoch 2010

CG wie niesamowicie dużo o finansach Renault- bardzo możliwe że dorabia tam jako księgowy. Mam tylko wątpliwości, czy management zespołu o tym wie. Warto podrzucić Lopezowi jego numer- Hiszpan musi się jeszcze sporo dowiedzieć. Przydałby się on też Raikkonenowi aby szybko mógł zrezygnować- numer najlepiej na świecie poinformowanego człowieka o sytuacji wewnętrznej Renault będzie dla niego zbawienny. Swoją drogą... jak zareagowałby Newey wiedząc, że ma nieograniczone środki? Pewnie by się ucieszył. Lepiej mu nie mówić.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez spiggy Cz wrz 16, 2010 19:58  Re: GP Włoch 2010

Mikolaj nadal analizuje zdjecia z Monzy :wink:

Obrazek
spiggy
 
Dołączył(a): N lut 07, 2010 14:52
Lokalizacja: kraina sera i czekolady

Postprzez patgaw Cz wrz 16, 2010 20:15  Re: GP Włoch 2010

z tym Pietrovem to Gutowski dobrze mowi.
o tym samym pisalem dwa dni temu: viewtopic.php?f=20&t=2716&p=540526&hilit=pietrov#p540526
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Mati93 Pt wrz 17, 2010 14:04  Re: GP Włoch 2010

Ale jedno jest pewne. Jeśli Pietrov da du*y w 5 ostatnich wyścigach, naprawdę wątpię aby znalazł miejsce w R31.
Avatar użytkownika
Mati93
 
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 12:49
Lokalizacja: Podlasie
GG: 8604191

Postprzez Patryk777 Pt wrz 17, 2010 14:21  Re: GP Włoch 2010

@up to Ty Ameryki nie odkryłeś :P nie aż 5 wyścigów, wystarczy jeden, dwa, a z resztą to, że Witalija nie będzie w Renault to pewne już od dawna, chyba by musiał wygrać wyścig lub stanąć na podium by coś się zmieniło. Zatrudnienie Raikkonena to nie tylko prestiż, markenting, ale walka pokazanie, że z takim duetem kierowców, będziemy walczyć o mistrzostwo. Wtedy Renault nie ma wyjścia, musi zagwarantować superszybki bolid, a wiadomo, że Robert to wykorzysta i wykorzysta nauki od Raikkonena, no i oboje będą mogli uczestniczyć w rajdach. Jak dla mnie to bajka. Oby się sprawdziło!
Avatar użytkownika
Patryk777
 
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 12:25
Lokalizacja: Barcelona
GG: 741554

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron