Forum Wyprzedź Mnie!

Żadne. To co się straci w kwalifikacjach jest nie do odrobienia w wyścigu takim jak Singapur. Ciężko liczyć, że kogoś wyprzedzi, a późniejszy pit stop (jeśli nie jest się dużo szybszym) teoretycznie nie daje szans na awans. Mimo tego niecierpliwie czekam. Zwłaszcza na start. Alonso i Vettel w jednej linii. Może się dziać

wyluzujcie, kubica zrobil co mogl, nie popelnil bledu na tym okrazeniu tylko sie poprawil wzgledem Q2 wiec nie mozna mowic o zlej taktyce

Ja nie mówię o złej taktyce, tylko o sensie rzekomego "skupiania się na wyścigu".

Byle tylko zysk Kubicy ze startu nie został zaprzepaszczony przez mechaników.
Jak tam jest z pogodą w Singapurze ?? Jest szansa na deszcz albo start na mokrym ??

Jeden komplet miękkich opon w q3 powodem takiej, a nie innej taktyki ale Kubica w sumie zadowolony

http://f1.pl/Artykul.82+M510fd8a78e0.0.html

Po raz kolejny przekonuję się, że to singapurskie g**** jest nudne jak flaki z olejem Jedyną ciekawą rzeczą w tym wyścigu będzie nocna aura i sztuczne oświetlenie

Cieszę się, że przynajmniej jedno Ferrari jest wysoko. Massa długo nie pojeździł - szkoda, bo chyba była szansa na dobrą pozycję Mam nadzieję, że Ferdek jutro wygra.
SF powinna zamontować nowy-ponadlimitowy silnik w bolidzie Fillipia. Brazylijczyk startuje z ostatniego pola więc i tak nic nie straci na takim manewrze, a zyska nową jednostkę napędową na kolejne wyścigi.

Prawdopodobnie będzie padać po południu. Jest też mała szansa na deszcz podczas wyścigu, ale iluzoryczna. Jeśli już myślimy o jednym lub drugim, to ja nastawiałbym się raczej na start na mokrym (albo raczej wilgotnym) torze.

Myślę (jak chyba większość tutaj), że Robert powinien przejechać chociaż te dwa kółka. W Singapurze nie mamy wyprzedzeń zbyt wielu, poza tym doświadczenie uczy, że po pit-stopie raczej straci pozycję niż ją zyska. Mimo to mam nadzieję, że jakimś cudem (może nazywać się Vettel ) Robert awansuje. Zobaczymy.

moim zdaniem znowu Renault z Kubicą przekombinowali w Q3 . No ale niestety tak to jest jak zespół musi walczyć z wszystkich sił o Q3. Przecież Kobayashi też musiał wyjechać tylko na jedno kółko pomiarowe.
Bądź co bądź jedno kółko pomiarowe w Q3 to śmiech na sali i to na takim torze gdzie łatwo o błąd.
Ale zawsze mówię że przepisy sprzyjają silniejszym. W tym przypadku limit opon oraz zostające opony z Q3 w wyścigu

Ludzie czy wy czytacie co Kubica powiedział po kwalifikacjach?

W ostatniej sesji nasz kierowca miał już tylko jeden świeży komplet miękkich opon i postawił wszystko na jedną kartę

Postanowiliśmy wykonać tylko jedno okrążenie pomiarowe, ponieważ chcieliśmy jechać z minimalną ilością paliwa, a miękkie opony działają tu optymalnie tylko na pierwszym kółku.

tuba napisał(a):Ale będzie "zdziwko" u co niektórych, Kubica poprawił czas w Q3 w stosunku do Q2. Kangurek trochę daleko i jeszcze jeśli wystartuje tak jak ostatnio ma w zwyczaju (lub może zespół ma w zwyczaju ) to będzie klops. No i rzeczywiście po Ferdku się tego nie spodziewałem, brawo!

poprawił czas bo Petrow zaprzepaścił zdaje się drugie kółko pomiarowe Roberta w Q2 . To być może była przyczyna wyjechania na drugim komplecie miękkich opony. Musiałby ktoś sprawdzić czy Robert jechał drugie okrążenie pomiarowe na pierwszym komplecie opon w Q2 bo mi się nie chce

Ale jak sam Kubica powiedział, opony trzymają tylko na jednym kółku, więc ja nie widzę sensu narzekania na taktykę. Coż tak to jest, czołowe zespoły mają ten przywilej że mogą zaoszczędzić dwa komplety miękkich na Q3, reszta niestety musi wybierać pomiędzy jednym kółkiem lub dwoma na tych samych oponach.

nie sądzę. Robert czasami bajki opowiada. Sądzę że to raczej wynik oszczędzania opon z Q3 na wyścig. W Q2 jakoś Pietrow starał się na miękkich pojechać więcej niż jedno kółko pomiarowe. Fakt faktem opony mu w pewnym momencie nie trzymały co by potwierdzało jednak słowa Roberta

Darkat napisał(a):nie sądzę. Robert czasami bajki opowiada. Sądzę że to raczej wynik oszczędzania opon z Q3 na wyścig. W Q2 jakoś Pietrow starał się na miękkich pojechać więcej niż jedno kółko pomiarowe. Fakt faktem opony mu w pewnym momencie nie trzymały co by potwierdzało jednak słowa Roberta

a co ma Pietrow do tego skoro wszyscy co nie dostali się do Q3 mogą zakładać jakie opony im się podoba ?

Maly-boy napisał(a):

Darkat napisał(a):nie sądzę. Robert czasami bajki opowiada. Sądzę że to raczej wynik oszczędzania opon z Q3 na wyścig. W Q2 jakoś Pietrow starał się na miękkich pojechać więcej niż jedno kółko pomiarowe. Fakt faktem opony mu w pewnym momencie nie trzymały co by potwierdzało jednak słowa Roberta

a co ma Pietrow do tego skoro wszyscy co nie dostali się do Q3 mogą zakładać jakie opony im się podoba ?

przeczytaj jeszcze raz mój wywód oraz bossu wtedy może coś zrozumiesz bo ja twojego nie rozumiem